Niezwykły Nowy Rok
Byliś my w Karpatach pierwszy raz. . . wię c absolutnie wszystko był o niezwykł e i krytycznie ocenione : )
Zacznijmy od tego, ż e nic w Sł awsku ani bezpoś rednio w miejscu, w któ rym mieszkaliś my, nie wywoł ał o ostrej krytyki z naszej strony. Wszystko jest cał kiem fajne. Powiedzmy skromnie, ale gustownie.
Samo Sł awsko jest doś ć duż ą miejscowoś cią turystyczną...czyli. prawie wszystko jest na sprzedaż . Jeś li chcesz mieszkania - nie ma problemu, wyposaż enia - też nie ma mowy.
Ale wszystko zaczyna się oczywiś cie od drogi. Zdecydowaliś my się pojechać ze Lwowa minibusem i trochę się przeliczyliś my.... bo. transport trzeba był o zmieniać.2 razy (nasz minibus przejechał tylko poł owę dystansu, któ rego potrzebowaliś my. . . potem - autobusem - a to straszne w warunkach 20-stopniowego mrozu. . . brrr..... Lepiej, z oczywiś cie, aby jechać pocią giem (droga w każ dym z powyż szych rodzajó w transportu ze Lwowa do miejsca docelowego zaję ł a 4 godziny, ale pocią g jest znacznie tań szy, wygodniejszy i bezpieczniejszy)
Jeś li chodzi o mieszkanie, przygotowaliś my się z gó ry (nie, nie rezerwowaliś my nic, tylko po prostu wydrukowaliś my adresy i numery telefonó w), a po przyjeź dzie usiedliś my w kawiarni i zadzwoniliś my. . . Po okoł o 20 minutach wł aś ciciel przyjechał po nas i zabrał nas bezpoś rednio do naszego nowego miejsca zamieszkania! Naprawdę podobał mi się dom! Dom jest 3 pię trowym nowoczesnym domkiem (2 kondygnacje mieszkalne i jedno gospodarcze). Ż yliś my na drugim. Przestronny umeblowany pokó j z telewizją satelitarną . Obiekty znajdował y się na pię trze. Jedliś my tam 2 razy dziennie (gospodyni gotował a - był o bardzo smacznie i zawsze wystarczał o : ).
W Sł awsku, jak rozumiem, są.3 gó ry przeznaczone do zejś cia. Mają ró ż ne poziomy trudnoś ci. My jako począ tkują cy jeź dziliś my na Polytechu (najł atwiej - 5 gr. ) i FMI (1200m - 6 gr. ). Windy są typu „przecią gnij i upuś ć ”, wię c prosimy o cierpliwoś ć . Jest też Gó ra Trostian – mó wią , ż e jest trudniejsza (nie był am). I Zachar Berkut - wszystko jest nowe (i drogie). Uważ a się , ż e począ tkują cym lepiej nie wtrą cać się tam. Ale jest tam baaardzo duż o ludzi i jednorazowe zjazdy są tam niemoż liwe - tylko w ramach abonamentu (ponad 100 gr. dziennie). Jeś li chodzi o sprzę t, nie martw się - jest ich baaardzo duż o - ró ż nej jakoś ci i odpowiednio cen : )...Spotkaliś my się od 40 gr. wydaje się , ż e do 80 (na dzień ). Istnieją zniż ki (od 3 dni). Do wycią gó w nietrudno się dostać - gdyby tylko był y pienią dze (lokalna ludnoś ć nie waha się na tym zarobić - spotkaliś my 35 gr. z czoł a na 2 km !! ! ) Wł aś ciciel podwió zł nas za 5 gr. na osobę w jedną stronę (tj. 20 gramó w dziennie dla dwojga).
Zaznaczam, ż e odpoczywaliś my w samym sezonie! pó ź niej i trochę wcześ niej myś lę , ż e ceny bę dą się ró ż nić...i znacznie : )
Ogó lnie chcę powiedzieć , ż e nasze wakacje był y wielkim sukcesem! I z wielką przyjemnoś cią tam wró cę !
....Mam nadzieję , ż e te informacje przynajmniej komuś w czymś pomogą . kiedy szukał em podobnego, dosł ownie czepiał em się wszystkiego, tk. Po prostu nie chciał em zepsuć sobie wakacji domowymi niedogodnoś ciami… czy czymś innym!