odpocząć w Karpatach

Pisemny: 27 październik 2008
Czas podróży: 27 październik — 3 listopad 2008
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Zatrzymaliś my się na herbatę , jechaliś my do Synewyru, ale porozmawialiś my z wł aś cicielami i przekonali nas, ż e nie ma gdzie nawet przenocować i zostaliś my. Czego naprawdę ż ał owaliś my! Co wię cej, wiele hoteli faktycznie pracował o na Synewyrze. W pokojach był o bardzo zimno, chociaż obiecali ciepł o, ale trochę podgrzali i wył ą czyli ogrzewanie, wię c woda był a zimna, a my nie mogł em też wzią ć prysznica Sytuacja w pokojach jest niesmaczna i niewygodna, wł aś ciciele starają się ś cielić wię cej ł ó ż ek, w zwią zku z tym zapewnili ró ż ne skł adane krzesł a. W pokoju był o duż o kurzu i duż o much, któ re się rozmroził y (po rozpaleniu kominka, któ ry nam też obiecano rozpalić , ale zapomnieliś my i zrobiliś my to sami, w efekcie jak poszł o wyszedł , nie mogliś my zasną ć poł ykają c dym) i zaczą ł latać numer. Na domiar zł ego ceny w kawiarniach są cenami w restauracjach, chociaż zwykł a „chata” ma wą tpliwe warunki sanitarne. Plusy to czysta, mniej wię cej ł azienka, oraz bliskoś ć wycią gó w narciarskich.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał