Prowadzenie biednego sanatorium o fatalnych warunkach bytowych

Pisemny: 13 styczeń 2016
Czas podróży: 3 — 4 styczeń 2016
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 2.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 2.0
Był cel, aby spę dzić tydzień w sanatorium (być zdrowszym na ś wież ym powietrzu, leczyć się wodą leczniczą )
Warunki ż ycia - nigdzie gorzej, zwł aszcza za doś ć przyzwoitą opł atę
Sanatorium podzielone jest na budynki - osobna jadalnia, kilka oddzielnych budynkó w mieszkalnych itp.
Ogrzewanie był o tak sł abe, ż e w jadalni wczasowicze jedli w okryciach wierzchnich i czapkach, w apartamencie był y sople z wewnę trznej strony okna!
Dostawa ciepł ej wody jest zgodnie z planem, ale nie czekaliś my na nią przez pó ł tora dnia. (jest to temperatura -16 za oknem)
Wszystko chyli się ku upadkowi
Jedzenie jest bardzo sł abe. Przykł ad: ś niadanie - zapiekanka na zimno, kasza gryczana - 100 g, mię so - 30 g, kapusta ś wież a, chleb i masł o oraz herbata, na obiad wszystko to samo, tylko kapusta duszona.

Brak infrastruktury w pobliż u
Nigdy nie pró bowaliś my wody - nie mogliś my znieś ć zł ych warunkó w (chociaż zostaliś my obcią ż eni opł atą za leczenie).
jeś li chcesz wró cić do czasó w gł odnej i biednej pierestrojki - przyjdź do sanatorium "Werchowyna" (wieś Sojmy, Mież gorje)
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар