Koszmar w Karpatach

Pisemny: 4 luty 2009
Czas podróży: 28 grudzień 2007 — 4 styczeń 2008
To nie hotel, ale stodoł a w dosł ownym tego sł owa znaczeniu. Wcześ niej był to kemping i obó z pionierski. Od tego czasu nic się nie zmienił o. . . Mię dzy deskami parkietu są.1 cm przerwy, wieje ze wszystkich pę knię ć ś ciany są po prostu pomalowane farbą . Poza tym myszy wspinają się wszę dzie, gó wno na parapetach. Nie da się przed nimi ukryć jedzenia. Pokoje LUXURY ró ż nią się jedynie obecnoś cią.2 pokoi. Jedzenie jak w stoł ó wce ZSRR: naczynia aluminiowe, herbata w czajniczkach (naturalnie zimna).
Jeś li chcesz odpoczą ć w Yasinach, radzę wybrać prywatny hotel. I nie wierz w obietnice o „Wysokich Karpatach”. Nawet jeś li zaoferowano Ci LUX. . .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał