Straszny. Nie ma izolacji akustycznej, w łazience śmierdzi, jest zimno

Pisemny: 24 sierpień 2016
Czas podróży: 11 — 17 grudzień 2015
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 2.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 1.0
Hotel został nam poinformowany przez biuro podró ż y, powiedzieli, ż e jest dobry. Jaki jest wynik:
1. W pokojach nie ma izolacji akustycznej. Nie trzeba nawet podnosić gł osu, ż eby porozmawiać z są siadami – nie przesadzam, wydaje się , ż e po prostu nie ma ś cian
2. Ł azienka ś mierdzi ś ciekami
3. Hotel posiada jedną (jedną ! ) suszarkę do wł osó w na cał y hotel. Aby z niego skorzystać , musisz zejś ć na dó ł do cioci, któ ra zajmuje się praniem i poprosić o to. Jeś li nie jest zaję ta, niechę tnie odda

4. Baterie ledwo się nagrzewają , rano obudził y się z zimna. Jak pró bowali rozwią zać problem: poszliś my do tej samej ciotki (i nie ma nikogo innego, po prostu nie ma recepcji, tylko ona jest z personelu) - powiedział a, ż eby zadzwonić do administratora. Przy okazji, aby zadzwonić do administratora, musisz wyjś ć na zewną trz. Nawiasem mó wią c, zimą . Ponieważ w hotelu w ogó le nie ma komunikacji, tj. absolutnie, absolutnie nie. Administrator obiecał gorą ce akumulatory, po pó ł godzinie naprawdę się rozgrzał y, ale po kolejnych 2 godzinach znowu ostygł y. Ponownie zadzwoniliś my do kierownika. Poprosił mnie, ż ebym powiedział Wani, ż e wszyscy ją znają , nie znasz Wani? To ten sam niezrozumiał y typ, któ ry czasami moż na znaleź ć na pierwszym pię trze, z któ rego mowy moż na rozró ż nić poszczegó lne sł owa. Wię c - powiedz Vanyi, ż eby nie wył ą czał a baterii na cał ą noc. Nie ż artuję , kierownik hotelu przekazuje instrukcje personelowi za poś rednictwem goś ci. Podobno dlatego, ż e nie da się dodzwonić do Wani i dlaczego jest to niemoż liwe – czytaj wyż ej.
5. Jak powiedział em, nie ma poł ą czenia. Nie ma też wi-fi.
6. Kuchnia - có ż , po prostu jest do bani. Na ś niadanie kasza gryczana i kieł basa! W Karpatach, gdzie znakomita kuchnia i goś cinnoś ć to jedna z atrakcji. Gdzie zwykle karmią plackami ziemniaczanymi, syrnikami, naleś nikami, pysznymi zupami, uzvarami...itd. Nie, kasza gryczana! I czarna herbata. Nie karpacka, ale po prostu gł upia czarna herbata.
7. Udał o nam się ró wnież ocenić osobny domek na terenie hotelu (po skargach na izolację akustyczną zostaliś my tam przeniesieni). Jak rozumiem, ten domek jest u nich pozycjonowany jako mieszkanie o wysokim komforcie, ale tutaj mogę się mylić . Co tam: brak kaptura (a ś mierdzi w kanalizacji! ); kiedy są siedzi wchodzą po schodach, nie sł ychać odległ ego ł omotu, lecz tylko ryk; rano zamarzł y nawet pod dwoma kocami; na pokó j dwuosobowy są tylko dwa rę czniki do rą k (a suszarki do wł osó w nie ma : ) ), poproszona o dodatkowe rę czniki ciocia powiedział a, ż e ​ ​ nie ma (nie! ) - czyli wszystko jest umyte, wracaj 2 godziny. Przyszli po 2 godzinach - bez ciotki, bez rę cznikó w, bez nikogo. Ale są wizytó wki administratora : )
Podsumowują c, doł ą czam do poprzedniego komentatora i potwierdzam, ż e nigdy nigdzie tak ź le nie ż ył em. Nawet w domku z ł azienkami na pię trze był oby wygodniej.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał