Reszta

17 Moze 2012 Czas podróży: z 04 Marta 2012 na 09 Marta 2012
Reputacja: +6
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Był . Zakwaterowanie - "U Nataszy". Pierwszy wycią g ma okoł o 100m. Serdeczny, bez fanaberii. Serwowane przez wł aś cicieli i ich bliskich - wszyscy bardzo mili i rozmowni. Pokoje są czyste i wygodne. Bez dodatkó w, pyszne jedzenie. Jest sauna. Budują też salę bilardową .

Sam oś rodek jest super! Ta kadra jest ś wietna - sprzę t bezpieczeń stwa na poziomie. Cieszę się , ż e nie wolno im chodzić na wycią gi bez kasku. Instruktorzy są ś wietni - wyjaś niają tyle, ile trzeba, dopó ki nie zrozumiesz. Dotyczy to mł odych ludzi. Starsi instruktorzy krzyczą i moż na powiedzieć , ż e są niegrzeczni w stosunku do swoich ucznió w)) Należ y bardzo uważ ać na dobó r sprzę tu (przyrzeczenie wypoczynku z przyjemnoś cią i bez kontuzji). Przeraż a i alarmuje - sprzedaż napojó w alkoholowych we wszystkich miejscach spoczynku na szczytach (zmiaż dż yli bań kę i zjechali - wpadli na dwie i nie oglą dali się za siebie, a potem zł oż yli mió d na sankach). Pię kne i morze adrenaliny - wszystkie klasy! Ale jeszcze wię cej adrenaliny dostaniesz, jeś li staniesz w pobliż u izby przyję ć przez 20 minut (ale zostaw to na koniec). Uważ aj na torze, gł ó wną przyczyną kontuzji jest uderzenie!

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara