Готель для 1 відвідування.
Все почалося від моменту бронювання. Коли ви бронюєте номер відразу сплачуєте всю суму. Після оплати зі мною ніхто не зв*язався. Довелося самій телефонувати в готель і дізнаватися всі деталі: чи прийшла оплата, чи забронювався номер і які умови поселення.
При приїзді в готель ви попадаєте в зону самообслуговування. Якщо ви сподіваєтесь що вам хтось допоможе підняти речі чи сам запропонує в номер воду, то ні. Але і це ненайгірше : найбільш обурливо що готель за незрозумілим критерієм ділить гостей на рівні.
Якщо ви сподіваєтесь на роботів на сніданку чи шикарний вибір страв, то я вас сильно розчарую. У нас сніданки були в корпусі А і такого жлобства я ще в Буковелі не зустрічала. Оригінальності в меню 0, сніданки одноманітні і кожного дня одне і те ж. Серед запропонованого меню окрім сосисок ви більше м*яса не побачите і це один з найдорощих готелів. У винограда був такий вигляд наче в тарілку поклали все що осипалося з грони, вибору салатів взагалі немає, найдорощий готель запропонував тільки один вид соку. Персонал одягнений хто як і не зрозуміло це офіціант чи відвідувач.
СПА непоганий, але басейн дуже мілкий і не розрахований на всіх відвідувачів, тому будьте готові, що коли ви туди прийдете, то доведеться ходити по колу доки знайдете собі місце.
Чистота в номерах середня, нас було 4 людей в номері і довелося відвинути стіл, на підлозі було брудно і залишки їжі від попередніх відвідувачів. Диван в кімнаті був дуже брудний і посуду геть мало. Якщо ви їдете з маленькою дитиною, то брати потрібно посуд з собою.
Загалом враження не дуже приємні і повертатися туди не хочеться. Єдине, що хоч трохи виправило ситуацію, це пейзаж з вікон, він справді дуже гарний.
Hotel na 1 wizytę.
Wszystko zaczę ł o się od momentu rezerwacji. Rezerwują c pokó j, od razu pł acisz peł ną kwotę . Po dokonaniu pł atnoś ci nikt się ze mną nie kontaktował . Musiał em sam zadzwonić do hotelu i dowiedzieć się wszystkiego: czy pł atnoś ć wpł ynę ł a, czy pokó j został zarezerwowany i jakie są warunki pł atnoś ci.
Po przyjeź dzie do hotelu trafiasz do strefy samoobsł ugowej. Jeś li oczekujesz, ż e ktoś pomoż e ci podnieś ć rzeczy lub zaoferuje wodę do pokoju, to nie. Ale to nie jest najgorsze: najbardziej oburzają ce jest to, ż e hotel dzieli goś ci na poziomy wedł ug niezrozumiał ych kryterió w.
Jeś li spodziewacie się robotó w na ś niadaniu lub ogromnego wyboru dań , to mocno Was rozczaruję . Jadł em ś niadanie w budynku A i nigdy nie widział em takiego syfu w Bukowelu. Oryginalnoś ć w menu jest zerowa, ś niadania są monotonne i codziennie takie same. W proponowanym menu, poza kieł baskami, nie znajdziecie ż adnego mię sa, a to jeden z najdroż szych hoteli. Winogrona wyglą dał y, jakby wszystko, co spadł o z kiś ci, poł oż ono na talerzu, nie ma w ogó le wyboru sał atek, najdroż szy hotel oferował tylko jeden rodzaj soku. Personel jest ubrany w sposó b, któ ry nie pozwala stwierdzić , czy to kelner, czy goś ć.
Spa nie jest zł e, ale basen jest bardzo pł ytki i nie jest przeznaczony dla wszystkich goś ci, wię c bą dź cie przygotowani, ż e po dotarciu do niego bę dziecie musieli chodzić w kó ł ko, aż znajdziecie miejsce.
Czystoś ć pokoi jest przecię tna, byliś my w cztery osoby i musieliś my przestawić stolik, podł oga był a brudna i był y resztki jedzenia po poprzednich goś ciach. Sofa w pokoju był a bardzo brudna i był o bardzo mał o naczyń . Jeś li podró ż ujesz z mał ym dzieckiem, musisz zabrać naczynia ze sobą.
Ogó lnie wraż enia nie są zbyt przyjemne i nie chcę tam wracać . Jedyne, co trochę poprawił o sytuację , to krajobraz za oknami, jest naprawdę pię kny.