Ostrożnie! Ludzie szaleńczo budują domy...

Pisemny: 19 luty 2008
Czas podróży: 20 — 27 luty 2008
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Podró ż ują c po wielu hotelach i prywatnych ogrodach i nie znajdują c wolnych miejsc, byliś my bardzo szczę ś liwi, ż e w tak cudownym miejscu, 3 kilometry od Bukowela, znaleź liś my wspaniał y kompleks hotelowy i był y wolne miejsca! Od tego momentu nasz entuzjazm zaczą ł szybko opadać , a nastę pnie ogó lnie przerodził się w dziką zł oś ć i wstrę t do tego miejsca.
Cena pokoju, któ ry dostaliś my był doś ć duż y, 875 UAH za noc, zgodziliś my się , oczekują c komfortu, przytulnoś ci i obsł ugi odpowiadają cej ż ą danym pienią dzom. NIE BYŁ O TUTAJ!
Po uregulowaniu znaleź liś my wiele niedocią gnię ć , a mianowicie:

1. Wobec duż ej liczby komó d i braku szafy nikt nie pomyś lał o zapewnieniu przynajmniej kilku wieszakó w na ubrania, aby moż na był o powiesić rzeczy.
2. Ktoś przed nami zł amał uchwyt na kubek na szczoteczki do zę bó w, nigdy go nie wymienił .
3. Wanna jest tuż przy ś cianie, nie ma zasł on, nie pomyś leli o uszczelniaczu, wię c nie moż na skorzystać z prysznica, ponieważ woda po prostu wylewa się na podł ogę ze wszystkich stron.
4. Każ dy szanują cy się hotel, nawet 2**, zapewnia tacę ze szklankami lub filiż ankami, ł yż kami, cukrem, otwieraczami do piwa i innymi drobiazgami. Cał kowicie go brakował o. Woda pitna i soki z butelek. Ż eby coś wnieś ć do pokoju trzeba był o osobno negocjować z kelnerkami na osobnoś ci, nie mają takiej usł ugi. Nie dostaliś my czajnika ze wzglę dó w bezpieczeń stwa, ale w kuchni mogliś my dostać wrzą tek, najważ niejsze był o coś mieć . Ł atwiej był o iś ć do restauracji.
5. W domach w ogó le nie ma izolacji akustycznej. W swoim pokoju moż esz sł yszeć ró ż ne dź wię ki ze wszystkich kierunkó w, tak jak inni sł yszą Ciebie. Wieczorem moż na był o dowiedzieć się , gdzie ktoś się przezię bił , kto siedzi w toalecie i co robi, kto uprawia seks, kto pojechał do Barcelony, kto oglą da wiadomoś ci, a kto porno . Rodzaj programu radiowego „Echo Krasnej Polany”. Moż esz być sł yszalny ró wnież na ulicy, a plac budowy pod twoim oknem sł ychać w pokoju. Otó ż ​ ​ to.

6. Ogrzewanie jest sł abe i jest odczuwalne tylko wtedy, gdy wchodzisz do pokoju z zimna. Ale musisz iś ć spać po gorą cej ką pieli i w ubraniu, w przeciwnym razie ryzykujesz zamarznię cie, ponieważ minimum ciepł a wcią ga się w szczeliny, przez któ re widoczna jest ulica. Nawiasem mó wią c, luki był y duż e, bo nasz dom zatoną ł o 20 cm.
7. Administrator musi być zmieniony jednoznacznie, ponieważ nie wie nic poza "Nie wiem; co mam zrobić ? "
8. Wypoż yczalni też nie radzę , sprzę t tutaj najtań szej firmy, choć nowy, a ceny są.2 razy droż sze niż windy. Jednocześ nie narty wybierają nie profesjonaliś ci, ale albo ochroniarz, albo znajomy dystrybutora. Zł amane nogi gwarantowane.
9. Nie daj Boż e przyjś ć na ś niadanie 15 minut przed 10 rano (ś niadanie od 8 do 10), na począ tku nikt nie przyjdzie do ciebie, bo ś niadanie serwują tym, któ rzy przyszli wcześ niej, a potem odmó wią ci jedzenia z powodu koniec czasu ś niadanie i podać menu, za któ re zapł acisz. Zadzwonienie do administratora i Twojej „wró ż ki” nie doprowadzi do innego rezultatu, ona odpowie ci nieudolnym gł osem: „Jak mam powiedzieć kucharzowi? Nie mogę ”.

10. A TERAZ NAJWAŻ NIEJSZE I STRASZNE! Nie daj Boż e korzystać z udostę pnionego kominka! Nasi są siedzi postanowili się rozgrzać lub po prostu poczuć egzotykę i prawie nas zabili. Cał y dym nie dostał się do komina, ale do naszego pokoju, a wtedy ich kominek zapalił się w ś rodku. Przypadkowo się obudziliś my, zadzwoniliś my do administratora i zgł osiliś my awarię . A jak myś lisz, jak zareagował a? Przyszł a, sprawdził a sytuację , zaproponował a, ż e ​ ​ przenocuje w innym pokoju, przeprosił a? Nate gryzie! Wysł ał a ochroniarza, któ ry w ogó le do nas nie wstał , ale poszedł na pierwsze pię tro i kazał otworzyć okna. Nastę pnie zgasili ogień i rozbili kominek, aby napeł nić go wodą . Jeszcze wię cej ognia wdarł o się do naszego pokoju. Musieliś my przespać cał ą noc w spaleniu, sadzie iz otwartymi oknami (jest to temperatura -18). Byliś my szaleni, stracił em przytomnoś ć , nie był o mowy o wychodzeniu z domu w takim stanie, 900 km do domu, nie był o gdzie przenocować . Wszystko ś mierdzi, w ustach wcią ż jest zapach spalenizny. Myś lisz, ż e nas przeprosili? Nigdy. Jakby to był a czę ś ć ich programu rozrywkowego. Nawet na rozstaniu zaprosili nas ponownie. teraz
Teraz o dobru. Restauracja naprawdę smacznie gotuje, choć wspó lne siedzenie kosztuje 400 UAH. Dostę pnych jest kilka dobrych piw.
Jedynym sł oń cem, któ re ogrzał o nas w tej bazie był a kelnerka Julia, ł atwo ją rozpoznać , wyglą da jak Cameron Diaz, tylko ciemna. Niesamowita dziewczyna. Pracuje w restauracji od 5. Wielkie dzię ki!
Nasz wniosek dotyczą cy tej bazy jest taki, ż e bę dzie to ostatnie miejsce, o któ rym myś limy podczas relaksu w Bukowelu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał