Hotel STRASZNY !!! Właściciele traktują klientów jak śmieci!

Pisemny: 15 styczeń 2018
Czas podróży: 3 — 10 styczeń 2018
Takiej chamskiej postawy ze strony hotelarzy, czyli wł aś cicieli „swojego biznesu”, jeszcze się nie spotkał o. W Bukowelu odpoczywamy 6 razy (wcześ niej 4 razy zatrzymywaliś my się w Koronie przy pierwszym wycią gu). Hotel jest peł en myszy, pod ł ó ż kami i za szafkami rozsmarowana na serwetce trutka na szczury w jaskraworó ż owym kolorze (zapewne specjalnie po to, by zadowolić dzieci i zwierzę ta, któ rych nie brakuje). Myszy moż na nawet sfilmować na wideo - rano jedzą spokojne ś niadanie na stole z owocami dla dzieci. Reakcja gospodarzy jest taka, ż e ​ ​ przywiozł eś ze sobą truciznę z Kijowa. W hotelu nie moż na dostać wody pitnej (0.3 ml za 40 hrywien), do centrum iś ć.15 minut jezdnią . Na ś niadanie jedno jajko, w siedem dni trochę odkorkowane. Vodin od wieczoró w przyszedł po owsiankę dla dziecka o 22.30, powiedział , ż e kuchnia już nie dział a, choć napis przy wejś ciu „Otwarte od 8.00 do 24.00”. Gospodarze zostali zaproszeni do wpł ywania na kelneró w.
Odpowiedź administratora (czy to ż ona, có rka czy wnuczka wł aś ciciela): „Zakł ó casz mi odpoczynek, idę spać ”. Sam wł aś ciciel dolał oliwy do ognia: „szliś my i chodziliś my z mę ż em i pamię taliś my, ż e dziecko jest zł y?! ”. Zdaliś my sobie sprawę , ż e pachnie smaż onym i nastę pnego dnia zmieniliś my napis „Dział a od 7.30 do 23.00”. To pomysł owoś ć ! ! ! ! ! Jesteś my gotowi zrobić wszystko, aby rozwią zać konflikt, aby zatrzymać klientó w. Dziś tylko myś lą o tym, jak cią ć wię cej pienię dzy (przypis autora: Lepiej rozumieją ten ję zyk).
Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał