Moskovskie dachi 1*– Opinie

7
Ocena 5.310
na podstawie
7 opinii
№5 w ocenie hotelu Szczelkino
5.3 Numer
5.5 Usługa
5.5 Czystość
7.3 Odżywianie
5.8 Infrastruktura
Terytorium pensjonatu to 40-50 akrów, położonego w pewnej odległości od morza. 8 małych budynków, bez basenu. Pokoje są małe.Więcej →
аватар Marina245
 •  podróżował 14 lat wstecz
Ocena 3.0
Kupiliś my bilet w Moskwie na relaks w sierpniu-wrześ niu, w pokoju na Serpuchowskiej. Teraz rozumiem, ż e pracownikom tej firmy, jeś li moż na tak to nazwać , nie moż na ufać ani sł owem! Muszą tylko zwabić ludzi do miejsce, któ re nie jest przystosowane do zamieszkania nad morzem. … Już ▾ Kupiliś my bilet w Moskwie na relaks w sierpniu-wrześ niu, w pokoju na Serpuchowskiej. Teraz rozumiem, ż e pracownikom tej firmy, jeś li moż na tak to nazwać , nie moż na ufać ani sł owem! Muszą tylko zwabić ludzi do miejsce, któ re nie jest przystosowane do zamieszkania nad morzem. Nadszedł dzień wyjazdu, wyjechaliś my pocią giem numer 97, spotkaliś my nas na dworcu na stacji 7 studni. Wywieziono ich do tzw. daczy. Umieszczono nas w czerwonym domku w luksusowych pokojach, jak mó wiono w Moskwie. Pokó j nie jest czysty, paję czyny są wszę dzie, na suficie są pluskwy, meble są brudne, ł ó ż ka są mał e, przeznaczone dla dzieci. Jest problem z hydrauliką , elektryką , nie moż na zadzwonić do mistrzó w, obiecali zmienić poś ciel raz w tygodniu, ale zmienili nas ze skandalem, nie był o rę cznikó w do zmiany. Teren jest zaniedbany, jest duż o drzew owocowych, ale po przyjeź dzie podkreś lano, ż e nic nie da się zerwać . Na terenie jest wiele schodó w z pł ytek, terytorium nie jest oś wietlone, chodzenie jest po prostu niebezpieczne, a wypuszczanie mał ych dzieci jest przeraż ają ce. Plac zabaw skł ada się z piaskownicy w postaci starej opony bez piasku oraz zł amanej huś tawki. W jadalni samoobsł ugowa, serwowane i sprzą tane same. Posił ki był y kiepskie: czę sto brakował o mleka i masł a. Nie ma jedzenia dla niemowlą t jako takiego, tylko ta sama pieprzna, sł ona sał atka w mniejszej porcji. Telewizor tylko w jadalni, któ ra zamykana jest o 20.00. Dalsze niezależ ne spę dzanie wolnego czasu. Menedż erowie daczy po prostu nie przejmują się zwykł ymi ludź mi, tylko stwarzają pozory pracy zaró wno w Moskwie, jak i tam. Zabierz ze sobą latarkę , ponieważ . teren wokó ł ró wnież nie jest oś wietlony, drogi są w doł ach i wybojach.
Morze jest czyste, na plaż y jest mał o ludzi, do plaż y okoł o 500 metró w. Na wybrzeż u też nie wierz w wycieczki, są tylko hodowane. Ogó lnie rzecz biorą c, dobrego wypoczynku!!!! ! ! : )
аватар el-ryzh
 •  podróżował 14 lat wstecz
Ocena 9.0
Bardzo dzię kuję za to, ż e jesteś cie !! ! Specjalne podzię kowania dla Nadież dy Fiodorownej za zrozumienie. Zostaliś my tam 2 lata z rzę du, ale w 2010 roku postanowiliś my pojechać do "Zaryi", to jest 10-15 km od Szczelkina, po spę dzeniu tej nocy uciekliś my ze skandalem i wró ciliś my do NATIVE PENATES! ! ! Przyjechaliś my pó ź nym wieczorem, 6 osó b, z rzeczami, bez ostrzeż enia, po 5 minutach ulokowano nas w 2 ró ż nych pokojach, nakarmiono, pojono i poł oż ono do ł ó ż ka, sympatyzują c z udrę ką w "Ś wicie"! To był y najlepsze 10 dni 2010 roku!!! ! Teraz tylko dla Ciebie!!! ! Do zobaczenia!! ! Ryż owowie. … Już ▾ Bardzo dzię kuję za to, ż e jesteś cie !! ! Specjalne podzię kowania dla Nadież dy Fiodorownej za zrozumienie. Zostaliś my tam 2 lata z rzę du, ale w 2010 roku postanowiliś my pojechać do "Zaryi", to jest 10-15 km od Szczelkina, po spę dzeniu tej nocy uciekliś my ze skandalem i wró ciliś my do NATIVE PENATES! ! ! Przyjechaliś my pó ź nym wieczorem, 6 osó b, z rzeczami, bez ostrzeż enia, po 5 minutach ulokowano nas w 2 ró ż nych pokojach, nakarmiono, pojono i poł oż ono do ł ó ż ka, sympatyzują c z udrę ką w "Ś wicie"!
To był y najlepsze 10 dni 2010 roku!!! !
Teraz tylko dla Ciebie!!! !
Do zobaczenia!! !
Ryż owowie
на территории всей семьей У моря
аватар kormilez
 •  podróżował 15 lat wstecz
Ocena 7.0
Recenzja reszty w pensjonacie „Moskovskie Dachi” Decydują c się na relaks w czasie kryzysu nad morzem, postawił przed ż oną zadanie znalezienia czegoś niskobudż etowego, ale nie w Soczi, bo. wakacje w tym mieś cie w cenach nie są poró wnywalne nawet z Wł ochami. … Już ▾ Recenzja reszty w pensjonacie „Moskovskie Dachi”
Decydują c się na relaks w czasie kryzysu nad morzem, postawił przed ż oną zadanie znalezienia czegoś niskobudż etowego, ale nie w Soczi, bo. wakacje w tym mieś cie w cenach nie są poró wnywalne nawet z Wł ochami. Ż onie doradzono w pracy wyjazd na Krym, do pensjonatu Moskovskiye Dachi, wydaje się , ż e nie jest to drogie, znowu na Ukrainę , ceny są niskie itp. Po cał kowitym zaufaniu ż onie rozdawał pienią dze, brał bony. Zdecydowaliś my się pojechać samochodem - jest jeszcze taniej: jeś li bilet na Krym w przedziale z Moskwy kosztuje 4000 rubli. w jedną stronę na osobę (razem tam i z powrotem - 16000), potem samochodem cał a podró ż okazał a się.6800r.
Przed wyjazdem dł ugo studiował em trasę w Internecie i nagle natkną ł em się na recenzje o odpoczynku w pensjonacie Moskovskiye Dachi, autorem jest Petr Anatolyevich. Ogó lnie był em szalenie zdenerwowany, nic nie powiedział em ż onie, ale jechał em z bardzo cię ż kim uczuciem w sercu, czekają c na coś z horroró w o oszustach lub chaty z bajki o Papa Carlo.
Z jakiegoś powodu jazda samochodem mnie uspokoił a. Przejeż dż ają c przez Feodosia (gdzie droga cią gnie się przez kilka kilometró w wzdł uż plaż y) zobaczył em kompletnie podł y obraz: ludzie chodzą cy na gł owach, plaż a po prawej - bagno po lewej i najstraszniejsze zimne morze (to już koniec lipca). A w Szczelkinie najpierw przegapiliś my i pojechaliś my do miasta, gdzie pł ywaliś my w ciepł ym Morzu Azowskim, a potem znaleź liś my pensjonat.
Mieszkaliś my w „ró ż owym” domku, był em w nastroju na hań bę namalowaną w Internecie, ale taką , jaką namalowali poprzedni autorzy. Nie widział em. Pokoje są zadbane, sprzą tanie dobre, jedzenie bardzo dobre.
Odż ywianie to generalnie osobna kwestia, jestem wybredną osobą w jakoś ci i iloś ci jedzenia, ale tutaj nie był o ż adnych skarg. Nawiasem mó wią c, moja ż ona był a bardzo zazdrosna, ż e ​ ​ pochwalił em kucharza. Karmił y się przepysznie. Kucharz Julia celował w gotowaniu potraw ukraiń skich i rosyjskich, codziennych owocó w, sł odyczy. Dlaczego jem to szczegó ł owo: mł oda para z regionu moskiewskiego siedział a z nami przy stole, wię c dziewczyna począ tkowo ż ał ował a, ż e ​ ​ mł ody czł owiek nie lubi jedzenia, a potem odwiodł a go od zjedzenia obiadu.
O morzu i plaż y moż na mó wić w nieskoń czonoś ć : morze jest najcieplejsze, ale cią gle wieje wiatr, jak się nie uważ a moż na strasznie palić . Ze wzglę du na nieustanny wiatr przyjeż dż ają tu windsurferzy z Rosji i Ukrainy. Duż o mł odoś ci. Przestrzeń dla dzieci. Plaż a jest drobna jak piasek, skał a muszlowa to bajka (jeś li pamię tacie, na Krymie wzdł uż cał ego wybrzeż a są kamyki). Każ dego ranka, od 10 rano, dwie kobiety przechodzą i sprzą tają resztki wieczornych zebrań i ś mieci. Ceny w Szczelkinie - osobna piosenka, w poró wnaniu do maleń kiego poł udniowego wybrzeż a. Dla mę ż czyzn tł umaczę szereg cen za rosyjskie pienią dze: wó dka (dobra) - 80-90 rubli, piwo - 24-30 rubli, melony - 12 r. kg, arbuz - 8 r. kg, baran - 110 r. kg itd. .
Przez dwa tygodnie opalali się , jedli, odpoczywali. Mieszkań cy Krymu traktują nas bardzo dobrze, nigdy nie czuł em się niekomfortowo, szacunek i ż yczliwoś ć . To prawda, ż e ​ ​ raz na targu ciocia nie pozwolił a mojej ż onie wybrać jabł ek, potem oboje zmagali się . Ale w pobliż u kupiec od razu dał nam zniż kę i donió sł są siadowi, mó wią , ż e pani i chł op mają problemy. Poł udnie - jednym sł owem.
Moż e powinniś my jeszcze podzię kować Piotrowi Anatolijewiczowi za historię , któ ra jeż y wł osy - administracja pensjonatu wycią gnę ł a wnioski. W kontaktach z Moskalami stale odczuwano pewien rodzaj nieufnoś ci. Ale szczerze mó wią c nie zgadzam się z autorem recenzji o pensjonacie. Moż e to zwykł y „klient”, towarzysz pisał boleś nie literacko i pł ynnie „obrzydliwie”. Nie wiem. Od siebie powiem: reszta mi się podobał a. Jeś li chcesz mieć pię ć gwiazdek, jedź do Turcji. Krym to tanie i wś ciekł e wakacje. Coś z naszego dzieciń stwa.
аватар olga181
 •  podróżował 16 lat wstecz
Ocena 8.0
Ś wietnie wypoczę liś my w pensjonacie "Moscow Dachi". W tym roku pojechaliś my wcześ nie, w czerwcu, bo dali nam dobre zniż ki i sprzedali bilet po zeszł orocznych cenach i był o to bardzo opł acalne. A w czerwcu w Szczelkinie morze jest już ciepł e, są już owoce. … Już ▾ Ś wietnie wypoczę liś my w pensjonacie "Moscow Dachi". W tym roku pojechaliś my wcześ nie, w czerwcu, bo dali nam dobre zniż ki i sprzedali bilet po zeszł orocznych cenach i był o to bardzo opł acalne. A w czerwcu w Szczelkinie morze jest już ciepł e, są już owoce. Odpoczywamy wiele razy i nigdy się nie zawiedliś my. Najważ niejsze jest pyszne jedzenie, nigdy nie był o zatruć , serdeczne nastawienie pracownikó w do nas wczasowiczó w spotyka się w Lenino za darmo, morze czyste, w pobliż u 2 minuty spacerkiem, piasek , wyposaż ona plaż a jest zamknię ta, dlatego mał o osó b i czysto, wieczorem w barze i lody i wino krymskie, TV, karaoke, bajki dla dzieci w sali wideo i rodzice mogą odpoczą ć przez pó ł torej godziny. Wycieczki są zaró wno ciekawe, jak i tań sze niż w urzę dzie miejskim, nastawienie dyrektora Aleksandra Fiodorowicza jest sympatyczne, moż esz zwró cić się do niego z każ dą proś bą , a on rozwią ż e wszystkie pytania. Pomó gł nam z biletami w obie strony. I zabierają cię do pocią gu za darmo. Przyjedziemy ponownie!
аватар Nadezgda
 •  podróżował 17 lat wstecz
Ocena 1.0
Natkną ł em się na recenzję o pensjonacie Moskovskiye Dachi, zamierzają c sam napisać coś podobnego. ". Zaskakuje mnie tylko, dlaczego ta recenzja jest prawie jedyna?! ! Szczerze doł ą czam do tej recenzji i ż ał uję gorszego odpoczynku, wcią ż , jak mó wią , „kieł basa”. … Już ▾ Natkną ł em się na recenzję o pensjonacie Moskovskiye Dachi, zamierzają c sam napisać coś podobnego. ". Zaskakuje mnie tylko, dlaczego ta recenzja jest prawie jedyna?! !
Szczerze doł ą czam do tej recenzji i ż ał uję gorszego odpoczynku, wcią ż , jak mó wią , „kieł basa”.
Odwiedził em „Moskiewskie Daczy” od 12.08 do 26.08. Kró tko mó wią c, zdanie Zadornova nasuwa się samo: „Moż esz wł oż yć ż aró wkę do ust, nie moż esz jej wystawić ! ” Wpadasz w puł apkę ! Nie bę dę wdawał się w szczegó ł y, sam wszystko wiesz.
Uzupeł nił bym twoją historię opowieś cią o niezró wnanej niegrzecznoś ci administratora (jeś li mogę tak powiedzieć ) Nadież dy Iwanowny. Przed tymi wakacjami uważ ał em się za osobę niekonfliktową i stosunkowo zró wnoważ oną , ale teraz odkrył em w sobie nowe aspekty! Każ dy dzień to skandal! Temat - bilety powrotne. W Moskwie obiecali dostarczyć je na miejscu, ale musiał em jechać z Teodozji. Mó j przyjaciel i moje dziecko i ja to opisaliś my, wszystko nie jest takie straszne, zgodziliś my się . W pensjonacie miną ł tydzień , ani sł owa o biletach. Mieszkaliś my w „ż ó ł tym”, to jest coś w rodzaju „centrum wsi”. A teraz sł yszymy - ludzie się martwią...Straszne sł owo "Dzhankoy" brzmi...Po prostu poszliś my zapytać...Naprawdę nas krzyczeli! Oshalev, nie od razu zorientowali się , jak się zachować , pierwszego dnia nie odrzucili. Wkró tce poinformowano nas, ż e jedziemy z Dzhankoy, pocią giem był y 3 godziny, a tam był y jeszcze trzy godziny do pocią gu. Powiedział em, ż e nie opuszczę Dż ankoja, ż e ​ ​ nie zamierzam wykonywać takich wyczynó w z dzieckiem i dlaczego tak naprawdę to wszystko jest negocjowane w Moskwie? Powiedziano mi, ż e niech tak bę dzie, zabiorą Gazelę do Dzhankoy, ale trzeba za to dodatkowo zapł acić i powinniś my się cieszyć , ż e wszystko tak dobrze się skoń czył o! Okazuje się , ż e stwarzają mi problemy i muszę za nie pł acić ! Ja nie zamawiał em wycieczki po Ukrainie, dobrze, ż e nie jadą z Magadanu do Moskwy, ale nie do Tuł y. . . Kró tko mó wią c, dali nam bilety do Dż ankoj-Moskwa. Przy elementarnych obliczeniach nietrudno zgadną ć , co zidentyfikowaliś my. Poprosił em (bardzo grzecznie) o pokwitowanie moich biletó w powrotnych. Odebrane po przyjeź dzie! Okazuje się - jeden w Moskwie, drugi - w Nadież dzie...a ja? Nie podano! Mał o tego, przyjechał a jakaś ciocia z poś cielą i oboje zaczę li nas, wczasowiczó w, zawstydzać (! ) w podż eganiu do skandalu i odrywaniu ich od spraw finansowych! Wydawał o mi się , ż e jestem pionierem w obozie, bardzo natrę tnym i ograniczonym. Zwracają c się do mnie i mojej koleż anki „Dziewczyny”, gdybym miał.9-letniego syna w innej sytuacji, pochlebił oby mi to, ale tutaj „zwalił o mi dach”. Przeł ą czają c się na „jej falę ”, wycią gną ł em paragon i zaż ą dał em sformalizowania wypł aty „opł aty uzdrowiskowej”. W umowie w Moskwie - 5g, tam zabrali nam 10 na osobę = 30. Nie wierzcie – okazuje się , ż e zeszł oroczny kontrakt był w Moskwie! Rosja-Ukraina-roczna ró ż nica!
Był a już kwestia zasad. Robił am kopie wszystkiego, co był o moż liwe, nazywał am mę ż em w Moskwie, w stanie histerii zebrał am wszystko razem: muchy w jadalni, koty, psy wą chają ce urzą dzenia na niestabilnych stoł ach, chamskie nastawienie dziewczą t z jadalni pokó j itp. Mą ż skontaktował się z „biurem” i dostał Aleksandra Fiodorowicza. Zapewnił nas, ż e to nie pierwszy raz, kiedy wpł ynę ł y skargi na prostackiego zarzą dcę , ż e ró ż nica w cenach biletó w zostanie nam przeliczona, kró tko mó wią c, uspokoił nas najlepiej, jak potrafi. Zaznaczam, ż e powiedział em Nadież dzie, ż e nie zapł acę za ż adną dostawę do Dż ankoja, w przeciwnym razie zostanę z nimi do zwycię stwa. W tym stanie był em gotó w rzucić jej podartymi biletami w twarz i pozwolić mi pó ź niej udowodnić , ż e tak był o. Po rozmowie z Moskwą zadzwonił a stamtą d „sama Irina Siergiejewna”, prostacka kobieta stał a się puszysta, powiedział a, ż e ​ ​ zabiorą nas za darmo ! ! ! Zł apaliś my mał e zwierzę ta, nakryliś my stoł y w stoł ó wce serwetkami (wszystko to trwał o dokł adnie 1 dzień ). Oczywiś cie nie wierzę w ż adne odszkodowanie, ale wtedy dopiero myś l o tym trochę uspokoił a. . .
Co wię cej, cał a „odprawa” tamtego okresu spotkał a się z podobnym traktowaniem! Absolutnie wszyscy są niezadowoleni, nawiasem mó wią c, pojawił a się kolejna recenzja podpisana "Nadzieja" - był a w tym samym czasie z nami. Co wię cej, nie wiem, co się stał o, ale wiele dzieci zaraził o się jaką ś infekcją . Trwa to przez dzień , z temperaturą sam się przebił em. Potem już nie jedliś my w jadalni. Kupiliś my pł atki ś niadaniowe i sok w sklepie spoż ywczym. Wiesz, przynajmniej jedna pozytywna chwila – tak bardzo bał am się wyzdrowieć na wakacje – nie mogł am! Schudł am nawet 2 kg! Do kogo, jak mó wią...
Na tle tego wszystkiego spotkaliś my kilku wczasowiczó w, któ rzy marzyli o dotarciu do Moskwy i „już coś zrobić ”. Myś lę , ż e bę dą jeszcze co najmniej dwie takie historie. Czekam na nich, szczerze mó wią c. . . Myś lę , ż e nie ma sensu pró bować poważ nie o nadpł acone pienią dze, chociaż po takim „odpoczynku” trzeba jeszcze na miesią c jechać do sanatorium, ż eby wyleczyć nerwy. Ale zapoznał em się z przedstawicielami fauny krymskiej...Nie powiem, ż e przez dwa tygodnie pokó j nigdy nie był sprzą tany, poś ciel nie był a zmieniana, nawet nie oferowano! W pokoju był dywan i pod koniec naszego pobytu wyglą dał jak "gał ą ź plaż y". Kiedy po raz pierwszy zobaczył em stonogę , przestał em spać . Z cał ą powagą - dziecko i jej koleż anka ś pią , a ja leż ę z lampką i pantofelkiem w rę kach - i tak co noc. A przede wszystkim boję się konikó w polnych, lepiej wpuszczę myszy. Widział eś tam szarań czę ? Gę sto zamieszkują „ż ó ł ty dom”. Kiedy wsiadł em do pocią gu, przedział wydawał mi się taki czysty, spał em tak dobrze. . .
Dzię kuję za to, ż e przynajmniej w ten sposó b moż na był o mó wić o „odpoczynku” w pensjonacie „Moscow Dachi” Krym, Ukraina.
Z poważ aniem Eleno.
аватар marina36
 •  podróżował 17 lat wstecz
Ocena 8.0
Od kilku lat jeź dzimy do pensjonatu Moskovskie Dachi. Dlaczego tak czę sto pytasz? Dzieci pytają : -) Jest mnó stwo miejsc, w któ rych moż na odpoczą ć , ale tutaj są domki letniskowe, a nawet nad morzem. Ś rodowisko domowe, wszystko jest przeznaczone na rodzinne wakacje. … Już ▾ Od kilku lat jeź dzimy do pensjonatu Moskovskie Dachi. Dlaczego tak czę sto pytasz? Dzieci pytają : -) Jest mnó stwo miejsc, w któ rych moż na odpoczą ć , ale tutaj są domki letniskowe, a nawet nad morzem. Ś rodowisko domowe, wszystko jest przeznaczone na rodzinne wakacje. Mł odzież , jeś li się znudzi, do miasta, do centrum Szczelkina moż na dojś ć w 15 minut, taksó wką.2 minuty. Do plaż y 32 min pieszo, plaż a jest zamknię ta, tylko dla siebie. każ da rodzina ma klucz do bramy. Morze jest czyste, mał o ludzi, zł oty piasek, pię kno! Pokoje w pensjonacie pasują do hoteli za granicą , czyste, dobre meble, mię kkie ł ó ż ka, pokoje delux na poziomie zachodnich. Jedzenie jest bardzo dobre, bez zatruć , bez monotonii, co jest bardzo waż ne na wakacjach. A owoce są w menu. Specjalne podzię kowania dla szefó w kuchni, zwł aszcza szefowej kuchni Julii. Istnieje wiele wycieczek, moż na się zapisać i jeź dzić prawie po cał ym Krymie. Przewodnik jest dyrektorem miejscowej szkoł y, bardzo profesjonalnym i przyjaznym. Jest masaż , ceny znacznie niż sze niż w Moskwie, sauna, a wieczorem - bar, karaoke krymskie wina prosto z fabryki, TV. A od 23.00 panuje cisza, bo każ dy ma dzieci, a kto chce odpoczą ć proszę jechać na miasto i przynajmniej do rana. Dzię kuję Aleksandrowi Fiodorowiczowi, Julii, Wasilijowi Pawł owiczowi (kierowcy), Nadież dzie Iawnownej i wielu innym pracownikom pensjonatu za wspaniał e wakacje i dobre wspomnienia!
аватар Mila12-12
Witam, drodzy oburzeni! ! ! Szczerze, bardzo chciał em od razu napisać recenzję - nie był o internetu, wię c namię tnoś ci ucichł y, w 2008 roku odpoczywaliś my w zupeł nie innym miejscu, a teraz wybierają c miejsce na relaks natknę ł am się na recenzje "Moskiewskich Daczy" - i wiesz, wszystkie wspomnienia powró cił y, jakby to był o wczoraj. … Już ▾ Witam, drodzy oburzeni! ! ! Szczerze, bardzo chciał em od razu napisać recenzję - nie był o internetu, wię c namię tnoś ci ucichł y, w 2008 roku odpoczywaliś my w zupeł nie innym miejscu, a teraz wybierają c miejsce na relaks natknę ł am się na recenzje "Moskiewskich Daczy" - i wiesz, wszystkie wspomnienia powró cił y, jakby to był o wczoraj.
Zacznijmy od projektu - w fabryce mał y pokoik, ale ciocia jest fajna. Pokazał a zdję cia, opowiedział a, jak wspaniale by był o, ż e na terenie jest wszystko: plac zabaw, i ochrona, i cisza, a morze jest tuż przy bramie. Należ y zauważ yć , ż e w tym momencie mó j syn miał.1, 10 lat i obiecali mi, ż e jedzenie nie jest dla niego problemem, ż e mają menu dla dzieci, a ponieważ dziecko był o mał e, to 50% zniż ki. Wszystko w porzą dku! I pię kny pokó j dwuosobowy na drugim pię trze biał ego budynku. A wszystko to bę dzie mnie kosztować to 24 euro/dzień . Wyrejestrowany. Có ż , nadal myś lał em o kupnie biletó w (i biletó w powrotnych też ). Udać się .
Dojechaliś my do Seven Wells, muszę powiedzieć , ż e nie oszukali nas przelewem, spotkali nas, dostarczyli w najlepszy moż liwy sposó b. Terytorium wstrzą ś nię te - malutkie, domy są poszarpane - nie ma gdzie spluną ć , ale przynajmniej jest czyste i pię kne. Teraz nasz domek jest „pię kny”. znalazł się na samym skraju ogrodzenia, obok wyjś cia, któ rego nikt nie zamykał ani nie pilnował , przez któ re z hukiem nocy i pó ł nocy cią gnę li się wszyscy i to nie tylko „swoi”, ale i obcych, aby skró cić drogę . A pod oknami naszego domku był parking miejscowej gazeli, któ ra zaczę ł a się gdzieś okoł o 5 rano, rozgrzał a się do wyjś cia na targ - a my w tym czasie oddychaliś my "ś wież ym" powietrzem i cieszyliś my się "ciszą ". ”.
Teraz pokó j dwuosobowy. „Szok” nie jest nawet wł aś ciwym sł owem! To był...balkon! ! ! Prawdziwy, ze szklanymi drzwiami zaklejonymi biał ym papierem. W pokoju są.2 ró ż ne szafki nocne z zacinanymi drzwiami, pojedyncze ł ó ż ko i przedpotopowy fotel (jak wspomniano powyż ej: ś mierdzą cy, ze ś mietnika). Wszystko. A takż e brud i kurz pod ł ó ż kiem i fotelem. I okno, któ re się nie zamykał o. Wpadł am w histerię - zadzwonił am do domu i pł akał am do telefonu - pocieszali mnie najlepiej jak potrafili. Nawiasem mó wią c, na pierwszym pię trze dokł adnie ten sam balkon, z dokł adnie tymi samymi meblami, był uważ any za jednoosobowy i kosztował.16 euro, a babcia, któ ra tam mieszkał a, zawsze jadał a w jadalni, a ja z synem pomijaliś my kolację - a bardzo niedogodny czas - sama plaż a.
Problemem okazał o się odż ywianie mojego dziecka - menu dla dzieci w ogó le nie był o! Ja, zamykają c dziecko w pokoju, gdy spał a, jak szalony koń rzucił się na targ po twaroż ek, owoce itp. W stanie histerii rzucił a się tam mię dzy szpalerami (a gdyby się obudził i zaryczał na cał y pensjonat! ), Szybko wszystko kupił a, zł apał a taksó wkę i odleciał a! Dzię ki Bogu wszystko się udał o!
Mleko na noc trzeba był o kupić w kuchni, bo. nie był o to wliczone w koszt posił kó w. Dzię ki kucharzom: nawet go podgrzał y, ao uzgodnionej godzinie zawsze był o gotowe.
Jedyne podzię kowania należ ą się pracownikom z tamtego okresu. Naprawdę uczciwie wykonali swoją pracę , za co muszę powiedzieć , ż e pł acono im bardzo skromnie, pilnowali też , ż eby ziemniakó w nie wynoszono! Ś mieszny!! !
A moje dziecko lubił o morze! Jedź my wię c do Rygi! ! !
аватар Peter
 •  podróżował 17 lat wstecz
Ocena 1.0
O odpoczynku w pensjonacie „Moskovskie Dachi” nad Morzem Azowskim Ukraina, Krym, Szczelkino, 1 r Zamó wiliś my wycieczki w Moskwie, w jednej z mał ych agencji. Jak moż na sobie wyobrazić , dziewię ć dziesią t procent tych procent agencji to mał e pomieszczenie, z kilkoma biurkami z komputerami i Internetem oraz oczywiś cie z kilkoma liniami telefonicznymi. … Już ▾ O odpoczynku w pensjonacie „Moskovskie Dachi” nad Morzem Azowskim
Ukraina, Krym, Szczelkino, 1 r
Zamó wiliś my wycieczki w Moskwie, w jednej z mał ych agencji. Jak moż na sobie wyobrazić , dziewię ć dziesią t procent tych procent agencji to mał e pomieszczenie, z kilkoma biurkami z komputerami i Internetem oraz oczywiś cie z kilkoma liniami telefonicznymi. W takich agencjach pracują dwie lub trzy osoby, sam reż yser sprzedaje wycieczki. Po kilku latach pracy rekrutuje się niewielkie grono stał ych klientó w, wystarczają ce do spokojnego ż ycia. Praca opiera się na nastę pują cej zasadzie: klient przyszedł (zadzwonił ) i wyraził chę ć wyjazdu do takiego a takiego kraju. Nastę pnie agencja kontaktuje się z kilkoma touroperatorami w wybranym kraju i uzyskuje wszystkie informacje o moż liwej podró ż y.
Na rynku nie ma zbyt wielu touroperatoró w, wię c zaplanowanie podró ż y przez telefon do wszystkich touroperatoró w zajmuje nie wię cej niż godzinę . Specjalne bazy danych zapewniają ró wnież duż ą pomoc w wyborze wycieczki. Sprawa jest prosta jak mł otek: znalazł em klienta - odebrał em wycieczkę - przekazał em paszporty organizatorowi wycieczek - otrzymał em paszporty z wizami i biletami - oddał em je klientowi. To wszystko! Ale dla nas, klientó w - konsumentó w usł ug, stroną widoczną jest proces komunikacji z pracownikami biura podró ż y w momencie wyboru wyjazdu. W jednej agencji mogą szczegó ł owo i kompetentnie opowiedzieć o kraju, hotelach, istnieją cych i potencjalnych trudnoś ciach, zaletach i wadach upragnionych wakacji, aw innej wyznają zasadę : najważ niejsze jest sprzedanie wycieczki!
Zatem wniosek jest taki: jakoś ć twoich wakacji zależ y przede wszystkim od osoby, któ ra wybiera dla ciebie wyjazd. Kompetentny, zwiedził interesują cy Cię kraj, sam wypoczą ł w hotelu, któ ry doradzi, czy ma wystarczają ce horyzonty i doś wiadczenie ż yciowe, aby udzielić wyważ onych rekomendacji i porad w oparciu o Twoje proś by, wymagania dotyczą ce usł ug i poziom Twojej niezwykł ej osobowoś ci. Doś wiadczeni podró ż nicy z reguł y rozumieją , ż e ani jeden pracownik, ani jedna agencja nie bę dzie w stanie zrozumieć wszystkich krajó w i wszystkich istnieją cych hoteli. Dlatego specjalizacja odgrywa waż ną rolę . Agent był w Turcji 40 razy - có ż , to znaczy, ż e zna 40 hoteli i moż e coś doradzić kompetentnie i wyważ one! A jeś li nigdy nie był na Mauritiusie? Czy moż na wię c na nim polegać przy wyborze wycieczki na tę wyspę ? Wniosek: nie ma uniwersalnych agencji! Skontaktuj się z ekspertami lub przygotuj się do gry w loterię „szczę ś liwą lub nieszczę ś liwą ”.
Był a to kró tka liryczna dygresja-przedmowa. Teraz postaram się wró cić do opisu odpoczynku na wybrzeż u Morza Azowskiego w pensjonacie „Moscow Dachi”. Zadanie wyjazdu nie był o proste, ale też nie bardzo trudne: dwoje dzieci (3 i 5 lat) i niania są cał y czas na wakacjach, cał y czas (23 dni), a na zmianę przyjeż dż ają troje dorosł ych. je przez tydzień . Tych. jeden dorosł y wyjeż dż a, a drugi przybywa tego samego dnia. Począ tkowo chcieli jechać do Chorwacji, ale już trzy tygodnie przed wyjazdem okazał o się , ż e w interesują cym nas regionie nie ma ani jednego przyzwoitego hotelu - wszystko był o na listach przystankó w. Ś rednio cena mieszkania dwupokojowego (na 23 dni) z peł nymi wyż ywieniem, wszystkimi lotami i transferami wynosił a okoł o 4500 euro. Có ż , zaczę liś my przyglą dać się propozycjom dla Buł garii - opcji jest milion! Jednak ze wzglę du na brak paszportó w dla dzieci i utrudnione przemieszczanie się rodzicó w (jeden przywozi dzieci na odpoczynek i wyjeż dż a, a drugi przyjeż dż a i zabiera je z powrotem) podję to decyzję o odmowie buł garskiej wizy. Ś rednio oferty dla bardzo przyzwoitych hoteli w Buł garii: 2600-3000 euro za dwupokojowe apartamenty z przelotami i transferami. W ukochanej przez wszystkich Turcji niestety w tym okresie był o za gorą co…. Cena za apartamenty w hotelu all inclusive 5 *: 3200-4000 euro.
I wtedy moja energiczna ż ona zwró cił a wzrok na dumną , autokratyczną , niepodległ ą Ukrainę . Ciepł e i pł ytkie Morze Azowskie, umiarkowany klimat i ż ó ł ty piasek wypł ynę ł y w niewł aś ciwym czasie z trzewi jej dziecię cych wspomnień . Nie wcześ niej powiedziane, niż zrobione. Jedna z agencji podobnych do tych opisanych na począ tku mojej opowieś ci, za 9.536 rubli. (2672 euro) chę tnie sprzedał jej (nam) wycieczkę do cudownego, ich zdaniem, pensjonatu „Moscow Dachi”. Ukraina, Krym, rejon Leninski, Szczelkino, zm. 1 pkt.
Co nam agencja obiecał a (za co zapł aciliś my): przestronny pokó j deluxe w jednym z budynkó w pensjonatu Moskovskiye Dachi, 150 metró w od morza, transfery i bilety kolejowe, w cenie ró wnież ś niadanie, podwieczorek i kolacja. Ponadto obiecali przygotowywać posił ki dietetyczne osobno dla dzieci.
Ż onę , nianię i dwoje dzieci mieli spotkać na stacji Azowskaja. Ale nikt się nie spotkał ! Pocią g wysiadł z pasaż eró w i odjechał , a dwoje dzieci i dwoje dorosł ych w stanie szoku stał o na opustoszał ym peronie… Chyba wszyscy rozumieją , ż e bardzo duż ą iloś ć rzeczy zabiera się na 23-dniowe wakacje z dwó jką dzieci. Tak wię c, otoczone cał ym stosem walizek i toreb, na peronie pozostał y cztery Moskwianki… Ale moja energiczna ż ona nie stracił a gł owy i zaczę ł a dzwonić do moskiewskiej agencji, skł adają cej się z dwó ch stoł ó w i czterech krzeseł , któ re sprzedał nam tę podró ż . Traktowali jej telefon ze zrozumieniem, starali się pomó c, ale rozwią zanie problemu poprzez szybkie zrobienie czegoś przekraczał o ich sił y. Musiał em wzią ć taksó wkę i sam dostać się do pensjonatu.
Jednak tych, któ rzy trafili do pensjonatu "Moskovskie Dachi" dodatkowo zaskoczył a kolejna niespodzianka - sam pensjonat! Wł aś ciwie tylko rozpalony mó zg jego kierownictwa, któ ry najwyraź niej chce otrzymywać pienią dze na poziomie moskiewskim, moż e go nazwać pensjonatem. Myś lę , ż e kierowali się taką logiką , kiedy wymyś lili nazwę ! Na mał ej dział ce o powierzchni okoł o 40-50 akró w wybudowano 8 domó w.
Okazał o się , ż e strona nie znajduje się wcale nad morzem, ale na wzgó rzu, po drugiej stronie drogi od morza. Droga nad morze w przyszł oś ci zaję ł a nam niewiele - 5-6 minut, co nie jest takie straszne. Ale to wcią ż nie jest to, co obiecali! To nie nad morzem! Sam teren jest doś ć zadbany i zielony. Ale absolutnie nie ma miejsca na zabawę dla dzieci i placó w zabaw (huś tawki i piaskownica ze starej opony z cię ż aró wki się nie liczą ), basenu, kortó w itp. Kró tko mó wią c, nie ma nic poza sauną i stoł em do tenisa stoł owego.
Umieszczono nas w ż ó ł tym budynku, w jednopokojowym apartamencie bez balkonu, o powierzchni 11 m2. metró w, trochę wię cej niż szerokie okno. Numer zdję cia. W pokoju był a ł azienka, prysznic, szafka nocna, szafa, dwa ł ó ż ka i stara ś mierdzą ca sofa (wedł ug dyrekcji, przeznaczona dla dwó ch urlopowiczó w), podobno znaleziona na ś mietniku. Nie był o telewizora ani klimatyzacji. . .
Dyrektor pensjonatu Timczenko Aleksander Fiodorowicz uważ ał , ż e to luksusowy pokó j! Powiedział , ż e pozostał e pokoje są zaję te. Moja ż ona musiał a zrobić skandal, zadzwonić do moskiewskiej agencji, zagrozić , ż e zł oż ymy skargę , domagać się cofnię cia licencji itp.
Nastę pnego dnia zostali przeniesieni do innego budynku, biał ego (oficjalna nazwa to jasnozielona). Nowy pokó j był trochę bardziej przestronny - okoł o 15 metró w kwadratowych. metró w, a takż e „lux”. Ponieważ ten „apartament” był wię kszy niż poprzedni „apartament”, najwyraź niej mogli go nazwać „superapartamentem”. Udał o nam się zmieś cić w nim nawet cztery ł ó ż ka, jednak nie był o w nim wolnego miejsca. Pokó j miał ł azienkę i prysznic. Nie był o też telewizora ani klimatyzacji. Jeś li w najlepszych pokojach deluxe nie ma telewizoró w i klimatyzatoró w, to moż emy wywnioskować , ż e nigdzie ich nie ma! W pokoju był a też mał a szafa, stolik i dwie szafki nocne. Katastrofalnie zabrakł o miejsca do przechowywania, wię c postanowiono nie rozpakowywać walizek.
Kolejny szok: w apartamentach i we wszystkich innych w tym pensjonacie nie ma rę cznikó w! Nikt nawet nie pomyś lał o tym, ż e jedna osoba powinna mieć zestaw skł adają cy się z rę cznika do rą k, stó p i rę cznika ką pielowego! Sama ł azienka wyglą da co najmniej przeraż ają co: zardzewiał a, ledwie ż ywa hydraulika, zasł ona wiszą ca na smarkach, kiepskie plastikowe haczyki i akcesoria. Podczas pró by zawieszenia czwartego rę cznika na jednym z tych haczykó w, po prostu się zepsuł . Był papier toaletowy. . . myś leliś my, ż e już tego nie robią...
Sprzą tanie pokoju też był o niesamowite! Po podł odze peł zał a ś mierdzą ca ś ciereczka, po czym charakterystyczny zapach stę chlizny utrzymywał się w pomieszczeniu przez kilka godzin. Przewietrzyli i już nie wpuszczali sprzą taczki, potem posprzą tali pokó j i sami umyli podł ogę .
O ż ywieniu. Na pierwszym pię trze tego bardzo turkusowego budynku znajduje się jadalnia, skł adają ca się z mał ego przedpokoju i przylegają cej do niego otwartej werandy. W jadalni tanie plastikowe krzesł a i stoł y pokryte wielobarwną ceratą oraz ogromne okno dystrybucyjne, przez któ re otwiera się wspaniał y widok na kuchnię . Pierwszą rzeczą , jaką zauważ yliś my, był przyprawiają cy o mdł oś ci zapach. Nie sł yszeli nawet o tym, czym jest mechaniczna wentylacja nawiewno-wywiewna i dlaczego jest potrzebna. …
Specjalnie dla Aleksandra Fiodorowicza. Z grubsza oszacował em iloś ć i moc ź ró deł ciepł a w kuchni, uwzglę dnił em jej powierzchnię , liczbę pracownikó w, straty ciepł a w pomieszczeniu, nasł onecznienie itp. Okazuje się , ż e trzeba wykonać ukł ad wywiewny na minimum 1500 metró w sześ ciennych/godzinę i zapewnić rozprowadzenie powietrza nawiewanego w iloś ci okoł o 1200 metró w sześ ciennych/godzinę . I nie zapomnij zorganizować wentylacji nawiewno-wywiewnej z klimatyzacją w jadalni.
Ale podczas ś niadania widzieliś my prawdziwe cuda. Samoobsł uga przez to okno dystrybucji! ! ! Urlopowicze ustawili się w kolejce z tacami w rę kach! Czy moż esz sobie wyobrazić ? ! Posił ki są organizowane na trzy zmiany po 30 minut każ da. A kiedy jesz, nie zapomnij zabrać brudnych naczyń do tego samego okienka dystrybucyjnego! Każ dy wczasowicz ma przydzielone miejsce przy jednym ze stolikó w w holu lub na werandzie, a na wielu stoł ach bę dą z tobą są siedzi. Jeś li chcesz coś zjeś ć , przyjdź o czasie przeznaczonym na twoją zmianę , stań w kolejce przy okienku rozdzielczym, nakryj wł asny stó ł , jedz bez zwlekania z innymi, a potem po sobie posprzą taj naczynia. Co za cał kowity brak usł ug!
Samo jedzenie jest ró wnież bardzo pikantne. Ś niadanie: sał atka, gorą ca, herbata lub kawa rozpuszczalna; obiad: sał atka, zupa, drugie danie, kompot lub herbata; kolacja - zobacz ś niadanie. Jest też popoł udniowa przeką ska - ciastka i herbata. Moż na dzień wcześ niej, dzień wcześ niej zł oż yć zamó wienie na jutro wybierają c: mię so/kurczak, makaron/ryż itp. Ró ż norodne naczynia z kwiatami doskonale wspó ł grają z krzykliwymi ceratami, smrodem z kuchni i drż ą cymi plastikowymi meblami. Ale starają c się być obiektywnym, nie mogę nie zauważ yć , ż e kucharze bardzo się starają . Nie jest ł atwo pracować w dusznym, maleń kim aneksie kuchennym na cztery osoby! piecó w i karmić.120-130 osó b trzy razy dziennie.
Gdy tylko przybył em do tego bł ogosł awionego miejsca, od razu rozmawiał em z dyrektorem pensjonatu Timczenką Aleksandrem Fiodorowiczem. Jego zdaniem pensjonat prowadzi rozsą dną politykę cenową i zapewnia akceptowalny poziom usł ug. Co wię cej, Aleksander Fiodorowicz powiedział , ż e jest dobry w wycenie. Wedł ug niego nikt nas nie oszukał , zapł aciliś my znacznie mniej niż koszt samych wakacji w tej samej Turcji. Czego wię c chcemy? A pokó j, w któ rym nas umieszczono, to naprawdę ich prawdziwy apartament! Có ż , jeś li Aleksander Fiodorowicz uważ a taki pokó j za luksus i poró wnuje swó j nieszczę sny pensjonat z hotelami w Turcji, moż liwy jest tylko jeden wniosek: nie ma o czym rozmawiać z tak ograniczoną osobą .
Swoją drogą , wedł ug moich obserwacji, publicznoś ć odpoczywają ca w tym pensjonacie jest podzielona na trzy kategorie. Pierwsza kategoria to ci, któ rzy zostali oszukani. Zrozumieli to, pogodzili się z tym i „odpoczywali” dalej, nie pró bują c zwró cić pienię dzy. Inni, z tej samej kategorii, pró bowali coś zrobić , ale nic z tego nie wyszł o i nadal „odpoczywają ” w ten sam sposó b. Na przykł ad pewna mł oda kobieta z dzieckiem poprosił a Aleksandra Fiodorowicza o zwrot pienię dzy, aby przenieś ć się z jego chlewu do są siednich pensjonató w lub prywatnych domkó w. Ale doka w wycenie powiedział , ż e zwró ci im tylko 3 euro dziennie za posił ki. Druga kategoria to ci, dla któ rych takie wakacje to najwię ksze marzenie. Ponieważ na terenie pensjonatu są tań sze pokoje, bez ł azienek i wody, wszystko jest bardzo dobre dla biednych robotnikó w i koł choź nikó w. Tanie, nę dzne wakacje w sowieckim stylu!
Kolejną obserwacją jest stosunek proletariatu do swoich dzieci. Od dawna nie widział em kobiet biją cych dzieci i krzyczą cych na nie z trzypię trową nieprzyzwoitoś cią za najmniejsze przewinienia. To prawda, ż e ​ ​ trudno nazwać je kobietami, w wieku trzydziestu lat wyglą dają jak naturalne maciory. Tak wię c w naszych oś wieconych czasach wcią ż tworzy się warstwa lumpenó w - niewykształ cony proletariat kształ ci swó j wł asny rodzaj - przenoś nik pracuje bez przerwy. Smutny. Ale co najważ niejsze, wspó ł czuj dzieciom! Trzecia kategoria „urlopowiczó w” wyznaje bardzo sł uszną zasadę – nic nas to nie obchodzi!
Specjalnie dla Aleksandra Fiodorowicza przedstawię kró tki przeglą d cen w są siednich pensjonatach i sektorze prywatnym. O cenach mieszkań w Chorwacji, Buł garii, Turcji - pisał am już powyż ej. Tak poł oż one w pobliż u "chał up moskiewskich" domki wynajmowane są po pię trach za 30-35 dolaró w (za dwa lub trzy pokoje). Zaproponowano nam wię c umieszczenie firmy skł adają cej się z siedmiu osó b w trzech pokojach za 35 USD dziennie. A w pensjonacie „Ryga”, poł oż onym bezpoś rednio nad brzegiem morza, znajdował y się pokoje dwupokojowe i trzypokojowe z ł azienką i prysznicem, TV, lodó wką , klimatyzacją . Cena - 35 USD od osoby, 50% zniż ki dla dzieci.
Podsumowują c, moż emy powiedzieć , co nastę puje. Moskiewskie Dacza to nie pensjonat ani hotel, ale ukraiń ska (krymska) parodia masowej rekreacji w sektorze prywatnym w najstraszniejszym sowieckim stylu.
A teraz podam dokł adną kalkulację kosztó w naszych wakacji (ponownie, szczegó lnie dla dokó w w cenach - A. F. ):
Termin - 23 dni; dwoje dorosł ych, dwoje dzieci. Cena: 93536 rubli.
Codzienny obiad dla dwó ch osó b dorosł ych i dwó jki dzieci kosztował ś rednio 350 rubli.
Razem: 101586 rubli. Lub 2900 euro. To jest koszt „odpoczynku” bez kosztó w poś rednich. Nieco taniej niż apartament w pię ciogwiazdkowym hotelu w Turcji! Dokł adnie taka sama cena jak za hotele czterogwiazdkowe w Buł garii! Tak...Aleksander Fiodorowicz naprawdę zna ceny!
Ceny biletó w wynosił y:
2150 rubli x 8 + 1080 rub. x 4 u003.21520 rubli. Prowizja za 250 rubli. z biletu, któ ry Aleksander Fiodorowicz postanowił sobie przywł aszczyć : 12 x 250 rubli. = 3000 rubli. Razem: 21520 rubli. + 3000 rubli. = 24520 rubli.
Teraz moż emy obliczyć rzeczywiste koszty utrzymania, dla poró wnania z pobliskimi pensjonatami: pokó j deluxe w moskiewskich Daczach kosztował.77 066 rubli, czyli 3350 rubli dziennie (95 euro za dzień ).
Moż emy wię c stwierdzić , ż e chciwoś ć Aleksandra Fiodorowicza nie zna granic. Nocleg w przestronnym dwupokojowym apartamencie z klimatyzacją , telewizorem i lodó wką , z trzema posił kami dziennie, w pensjonacie „Riga”, poł oż onym bezpoś rednio nad brzegiem morza, kosztował by nas 62100 rubli, czyli 105 USD/dobę ( 2700 rubli / dzień ). Tych. za 1.000 rubli. taniej.
Otó ż ​ ​ ceny w dzielnicy Szczelkino za pokoje w sektorze prywatnym o podobnej powierzchni z trzema posił kami dziennie dla dwojga dorosł ych i dwó jki dzieci wynoszą od 30 do 40 USD / dzień . Za 23 dni zapł acilibyś my okoł o 800 USD, czyli 2.000 rubli.
W ten sposó b fał szywy pensjonat „Moskovskie Dachi” oszukał nas o co najmniej 5.000 rubli.
Dla poró wnania: koszt utrzymania w apartamencie deklarowany przez Aleksandra Fiodorowicza: jedna osoba dorosł a - 23 euro / dzień , dziecko do 3 lat (-50%) - 11.5 euro / dzień , dziecko 5 lat (-30%) - 16.1 euro/dzień . Czyli 73.6 euro / dzień . Ł ą cznie przez 23 dni: 1692.8 euro / dzień lub 59500 rubli.
Spró bujmy teraz obliczyć , jak wypadł a pierwotnie zapł acona kwota 93536 rubli: 93536 rubli. - 24520 rubli. - 59500 rubli. = 9516 rubli. Coś się nie zgadza, jaka jest ró ż nica? Nigdy nie otrzymał em odpowiedzi od dyrektora Moskowskich Dacz.
zamiast konkluzji.
Ponieważ zajmuję się dział alnoś cią przedsię biorczą , jestem wł aś cicielem kilku restauracji, klubó w i firm handlowych w Moskwie, nie mogę nie traktować ze zrozumieniem osó b zaangaż owanych w ten sam trudny biznes. Dzisiejsza rzeczywistoś ć jest taka, ż e ​ ​ prowadzenie biznesu z roku na rok staje się coraz trudniejsze – reguł y gry stają się coraz bardziej rygorystyczne.
Szczerze mó wią c, naprawdę chciał em w czymś pomó c Aleksandrowi Fiodorowiczowi, wskazać niedocią gnię cia jego pensjonatu, zasugerować coś waż nego...Naprawdę nie chciał em tracić czasu na pisanie tego oszczerstwa na koledze przedsię biorcy. W przeddzień wyjazdu wrę czył em tę notatkę dyrektorowi pensjonatu z proś bą o przeczytanie i skomentowanie oraz poprosił em o znalezienie czasu na spotkanie ze mną nastę pnego dnia. Ale A. F. postanowił po tym unikną ć spotkania (przypuszczam, ż e myś lał , ż e chcę domagać się zwrotu nadpł aconych pienię dzy).
Wniosek: ta osoba należ y do kategorii tak zwanych oszustó w - najważ niejsze jest wył udzenie pienię dzy za wszelką cenę ! No có ż , moje sumienie jest czyste, gwarantuję , ż e wszystko tutaj podane jest w 100% prawdziwe. Mam nadzieję , ż e po przeczytaniu tej notatki dokonacie sł usznego wyboru wypoczynku w pensjonacie Moskovskiye Dachi nad Morzem Azowskim i nie powtó rzycie mojego bł ę du.
Z poważ aniem Petr Anatolievich.
PS Jeś li masz do mnie jakieś pytania lub komentarze: peter-4@yandex. ru
Кухня Корпус Главный вход напротив помойки Номер Самообслуживание в столовой!!! Санузел в номере Кран в номере Вид с балкона


Nie ma jeszcze pytań
Zadać pytanie o hotelu
ekspertom i uzyskaj odpowiedzi
w ciągu najbliższych kilku godzin.
EKSPERCI HOTELI
Wdzięki kobiece
Zatoka Tatarska
Ocena 8.0
Krym, Szczelkino
Natura, Wypoczynek

Территория пансионата 40-50 соток, расположена на некотором удалении от моря. 8 небольших корпусов, бассейна нет. Номера небольшие.

Adres Крым, Ленинский р-н, г. Щелкино, ж/д станция "Семь Колодезей"
FAQ