Khokhols i Rosja nie są kompatybilne

Pisemny: 20 czerwiec 2013
Czas podróży: 6 czerwiec 2013
Komu autor poleca hotel?: W przypadku podróży służbowych
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 3.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Saki, Sanatorium „Niebieska Fala” 06.06. 2013
Otrzymawszy bon na leczenie uzdrowiskowe dla niepeł nosprawnego dziecka w sanatorium nad Morzem Czarnym w moskiewskim RUSZN, czuł em dumę z rzą du Rosji i miasta Moskwy, ż e nie tylko rzeź bią prawa na papierze, ale takż e obracają wszystko poczę te w rzeczywistoś ć . Moja duma z niegdyś wspaniał ego kraju i szczę ś cie z otrzymanych ś wiadczeń w postaci vouchera dla dwojga nie trwał a dł ugo, na stację Saki dotarliś my rano o godzinie 9.15. 06.06. 2013 (poł owa samochodu był a tam), na stacji spotkaliś my się ze znakiem sanatorium „Niebieska Fala” i zabrano nas do autobusu „Lwó w” rok produkcji, okoł o 1980-85, a nawet jeszcze jeż dż ą cy. Po 20 minutach przewieziono nas na teren sanatorium do domu rodzinnego. Dzię kujemy za udanie się bezpoś rednio do budynku a nie do administracji w celu rejestracji i zapł aty za „ODPOCZYNEK Z LECZENIEM”.
No to w porzą dku. Zewnę trznie budynek wymaga znacznych remontó w (zawalił a się czę ś ć okł adziny balkonó w, metalowe konstrukcje są wyż arte przez korozję , drewniane ramy są prawie jak wata z soli, co jest typowe, nowe podjazdy dla osó b na wó zkach inwalidzkich. naprzeciw obsł ugi jest duż y telewizor (choć niezbyt przesadnie, ale wszystko wydaje się niczym) dali nam pokó j 100, drzwi są stare, ale też nadadzą się , ale po otwarciu wpadliś my w najgł ę bszy osad. ze wzglę du na stan, remont w tym pokoju był zrobiony okoł o 20 lat temu, meble są z tych samych czasó w, ł ó ż ka są podobno mł odzież owe i są z kanapy z sufitem z pł yty wió rowej (aby pią ta noga się nie wł amał a ś rodek od doł u) i wywalony watowany materac, co razem daje mniejszy komfort niż miejsce do spania w samochodzie. Opró cz czterech ł ó ż ek w pokoju był y też dwa krzesł a, stó ł , dywan pod nogami, a nawet 17.19-calowy telewizor LCD marki MITSUMI. Najwię ksza z nich to umywalka (bez mydł a), był też pewien produkt z lustrem jak toaletka ale bardzo stary, potem toaleta (bez papieru toaletowego), prysznic (taca bez zasł on) i jakiś inny pokó j nieznany cel.

Potem wysł ano nas do jadalni na ś niadanie - w cenie 20 hrywien (80 rubli) to też piosenka - kasza manna pł ynna na wodzie, kasza pszenna jak "Artek" z 5 mał ymi kawał kami mię sa z sosem, masł o ( wyglą dał o jak 1/2 porcji masł a, któ re mó j mą ż dostał w armii sowieckiej w latach 89-91) i wedł ug kelnerki kakao (sł odka woda, lekko szara - wyglą dał o, ż e myli kubki kakaowe) mó j mą ż nie był tak ź le ż ywiony w armii sowieckiej. Dzieci wbijają c się w talerze, zabierał y nas do pokoju, ż eby zjeś ć to, co został o z pocią gu. Nie ma pojemnikó w z wodą pitną , moż na pić tylko z kranu lub z fontann na plaż y (nie sprawdzał em wykonania).
Przed wyjazdem w Internecie znaleź liś my z mę ż em tylko negatywne recenzje z 2012 roku, ale po drodze znaleź liś my też informację , ż e w sanatorium Golubaya Volna zmienił się dyrektor, aw latach 2012-13 przeprowadzono rekonstrukcję . Rekonstrukcję tę moż na przypisać jedynie posterunkowi kontrolnemu (pomalowane) i budynkowi administracyjnemu (pomalowane, zamontowane plastikowe drzwi i okna wejś ciowe oraz tapicerowane meble w czę ś ci goś cinnej), wszystko inne uległ o naturalnemu zniszczeniu od czasu zawalenia się budynku. ZSRR. Budynek dla dzieci jest zamknię ty i w bardzo opł akanym stanie, jadalnia i budynek medyczny fasady wydają się niczym, ale jest wiele pokoi z pomalowanymi oknami i zabitymi deskami drzwiami, pozostał y kierunki z betonowych ś cież ek mię dzy budynkami , podobno fontanny i/lub baseny ze zgnił ymi rurami nie są zalane i reprezentują pojemnik z resztkami wody deszczowej, plaż a to kawał ek stepu z cierniami i kamyczkowy pas fal (nie zadbany, leż ą ś mieci szklanki, butelki szklane i plastikowe, wyrzucone glony) i to pomimo tego, ż e na terenie nie ma ani jednego punktu sprzedaż y ż ywnoś ci i napojó w. Ró wnież na terenie znajduje się inny niezrozumiał y, na wpó ł zniszczony budynek, któ ry wyglą da jak sala koncertowa, a obok znajduje się boisko sportowe dla dzieci (schody, wykopane opony, dwie masywne huś tawki) i to jest dla dzieci niepeł nosprawnych, nawierzchnia drogi zamienił się w okruchy cementu i ż wiru, osoby na wó zkach inwalidzkich Samodzielne poruszanie się po takiej powł oce z jednej do drugiej rampy supernowej jest problematyczne, spacerowiczom nie jest przyjemnie grabić tę mieszankę w sandał y i moż na się potkną ć .
Personel sanatorium jest uprzejmy i dokł adny i, jak mó wią , robi „dobrą minę w zł ej grze”, ponieważ do budowy tego sanatorium potrzeba ponad miliona i nie chochlobakó w (hrywien), ale rubli amerykań skich.
Tego samego dnia opuś ciliś my sanatorium i 17-godzinnym pocią giem (tym samym, któ rym przyjechaliś my do Saki) odjechaliś my od „Korzyś ci ukraiń skiej cywilizacji i goś cinnoś ci”. Niegdyś kwitną cy Krym zamienia się w ś mietnik na wakacje, gdzie chcą pienię dzy i najlepiej po europejskich cenach, Rosjanie są uważ ani za dojne krowy wypę dzone na pastwiska na bezwartoś ciowym polu (nie ma co jeś ć , ale wypijmy wię cej mleka norma).

Dzię ki idiotyzmowi rosyjskich urzę dnikó w biorą cych udział w przetargach, któ rzy patrzą wył ą cznie na atrakcyjnoś ć cen i moż liwoś ć ich wycofania i w ż aden sposó b nie sprawdzają jakoś ci ś wiadczonych usł ug za te pienią dze, obywatele rosyjscy dostają to, co dostają . Prawdopodobnie konieczne jest zmuszenie tego biurokraty do odwiedzania placó wek z testowaniem zakupionych usł ug, pod warunkiem, ż e odwiedza tę placó wkę jako zwykł y goś ć (incognito).
Do wiadomoś ci tych, któ rzy we wł asnym zakresie pł acą za bon: Kobieta zapł acił a 18 tys. rubli za jedyne 21 dni ż ycia i leczenia swojego dziecka. co w hrywnach wynosi 4500 hrywien. Milczał a o kosztach wł asnego ż ycia.
Z cennika w administracji sanatorium Golubaya Volna: ś niadanie - 20 hrywien (80 rubli), obiad - 40 hrywien (160 rubli), kolacja - 20 hrywien (80 rubli), RAZEM 80 hrywien (320 rubli) dziennie za odż ywianie, smak i jakoś ć ż ywnoś ci powinny być milczą ce. Ceny ż ywnoś ci w Moskwie i Saki nie ró ż nią się zasadniczo.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał