Небольшой отчетик, если не против.
Мы москвичи. Были в Маджестике с 11 по 18 апреля.
Прежде всего - в Крыму все ПРОСТО СУПЕР! ! ! Спокойно, радушно, вкусно, пьяненько и тепло, буйство зелени и цветов! Море как слеза, но конечно еще холодное, хотя я под винцом окунался, а мои девчонки ноги мочили.
Жили в двухкомнатном люксе на 4 этаже (доплачивали по 900 руб (уже рублей да) в сутки за номер) втроем с дочкой 4 лет.
Сам отель понравился, чистый, приличный, местами даже стильный, такая добротная греческая тройка-четверка, номер очень светлый, вид из него вообще лопни мои глаза : ). При этом заметно, что еще межсезонье, второй корпус активно достраивается (отдыху это не мешает, шума нет, грязи нет, рабочие тихо копошатся, улыбаются и здороваются), открытый бассейн наполнен, но не отапливается, бар у бассейна пока закрыт, официантка в зале работает в одиночку. Внутренний бассейн и сауна функционируют отлично, хотя время работы сауны неудобное (для нас) с 16 до 19. Отдыхающих не много, но зато почти все с детьми, все спокойны, расслаблены и доброжелательны, многие на собственном транспорте, номера преимущественно российские.
Питание очень вкусное, но к некоторым особенностям нужно приспособиться, например нет питьевой воды, только горячий чай (дочке его нужно было разбавлять, чтоб не обжигал, а нечем... а с собой воду брать постоянно забывали : ), на расслабоне ж : ))
Еще из бытовухи, на мой взгляд на балконе люкса расстояние между перилами-колоннами очень широкое, у нас девка шебутная, постоянно дергались, что проскользнет : ) Но вид с балкона очень шикарный, повторюсь, паришь над морем и чувствуешь себя капитаном на мостике! Бакланы-красавцы прилетают, тут они заместо наших голубей, нахаляву пожрать не дураки, с утра в окно стучат : ) але, мол, выноси печеньки.
В номере убирались ежедневно, персонал приветливый и чуткий, пару раз за небольшое поощрение приносили нам ужин прямо в номер. Вай-фай прямо в номер на 4 этаже добивает неплохо, а ниже и на всей территории вообще летает. Для наших операторов Крым еще заграница, так что вай-фай очень кстати.
Экскурсию через отель брали один раз, сразу в три места (водопад Учан-Су, Ласт. Гнездо и Ливадия), все организовали без проблем. Получилось так что ездили втроем, больше народу на набралось. Отлично сгоняли. Красота! !
Самостоятельно мотались в Ялту, в Гурзуф, в Массандру на добрейших разговорчивых таксерах. Такси вызывали опять же через ресепшн отеля. Они за нами, кстати и назад приезжали (в Ялту тоже), оставляли свои визитки (звонить по Крыму нужно так: +38-код оператора-номер телефона). Бензин там сейчас конечно адский, 55 рублей за 95-й, все ждут российских поставок и нормализации этого вопроса.
Маджестик находится между двух великолепных парков. Справа, со стороны Аю-Дага, военный санаторий "Крым", там парк огромный тенистый, чуть диковатый и плоский, что не плохо для утомленного нарзаном путника, все цветет, поет, воздух можно ножом на ломти резать, народу минимум. Проход в "Крым" бесплатный. В "Крыму" находится и дельфинарий, посещение его входит в купон, что для нас (вернее для дочки) было приятной неожиданностью (читать программу тура нужно внимательней : )).
Слева от Маджестика санаторий "Айвазовский". Там парк ухоженный и шикарный, состоящий из нескольких стилей, греческий, восточный и тд. Парк вертикальный, так что разминайте ноги, но скамеечек и всяких смотровых площадок полно. Супер-парк! Но платный, в апреле был по крайней мере.
В общем, Маждестик рекомендую, если нет привычки к шведскому столу и нет каких-то мегатребований, отдохнете отлично.
А сам Крым конфетка. Уж не знаю, каким он будет в сезон, но сейчас просто конфетка в красочной обертке!
Mał a uwaga, jeś li nie masz nic przeciwko.
Jesteś my Moskalami. Byliś my w Majestic od 11 do 18 kwietnia.
Po pierwsze - na Krymie wszystko jest PO PROSTU SUPER! ! ! Cicho, goś cinnie, smacznie, pijany i ciepł y, bunt zieleni i kwiató w! Morze jest jak ł za, ale oczywiś cie wcią ż zimne, chociaż zanurzył em się pod winem, a moje dziewczyny moczą stopy.
Mieszkaliś my w dwupokojowym apartamencie na 4 pię trze (dopł acili 900 rubli (już rubli, tak) za dobę za pokó j) razem z 4-letnią có rką .
Podobał mi się sam hotel, czysty, przyzwoity, czasem nawet stylowy, taki solidny grecki trzy-cztery, pokó j bardzo jasny, widok z niego generalnie wyrywa mi oczy : ). Jednocześ nie zauważ alne jest, ż e jest jeszcze poza sezonem, drugi budynek jest aktywnie wykań czany (nie przeszkadza to w odpoczynku, nie ma hał asu, nie ma brudu, pracownicy cicho roją się , uś miechają i powitanie), odkryty basen jest wypeł niony, ale nie jest podgrzewany, bar przy basenie jest nadal zamknię ty, kelnerka w holu pracuje sama. Kryty basen i sauna funkcjonują doskonale, chociaż godziny saun są dla nas niedogodne od 16 do 19. Wczasowiczó w nie ma wielu, ale prawie wszyscy z dzieć mi, wszyscy są spokojni, zrelaksowani i przyjaź ni, wielu korzysta z wł asnego transportu, pokoje są w wię kszoś ci rosyjskie.
Jedzenie jest bardzo smaczne, ale trzeba dostosować się do niektó rych cech, np. nie ma wody pitnej, tylko gorą ca herbata (có rka musiał a ją rozcień czyć , ż eby się nie przypalił a, ale nie ma nic. . . i cią gle zapomniał em zabrać ze sobą wodę : ), wypocznij dobrze : ) )
Nawet z codziennoś ci moim zdaniem na balkonie apartamentu odległ oś ć mię dzy balustradami-kolumnami jest bardzo duż a, mamy dziewczynę , któ ra szaleje, cał y czas drgaliś my, ż e się poś lizgnie : ) Ale widok z balkon jest bardzo elegancki, powtarzam, wznosisz się nad morze i czujesz się jak kapitan na moś cie! Przyjeż dż ają dorodne kormorany, tu są zamiast naszych goł ę bi, nie gł upcó w jedzą za darmo, pukają rano do okna : ) Ale, jak mó wią , wyjmij ciasteczka.
Pokó j był codziennie sprzą tany, personel był przyjazny i wraż liwy, kilka razy na mał ą zachę tę przynieś li nam obiad bezpoś rednio do pokoju. Wi-fi bezpoś rednio do pokoju na 4 pię trze dobrze się koń czy, a poniż ej i po cał ym terytorium lata. Dla naszych operatoró w Krym jest nadal za granicą , wię c Wi-Fi jest bardzo przydatne.
Raz wybraliś my się na wycieczkę po hotelu, do trzech miejsc naraz (wodospad Wuchan-Su, Last. Gnezdo i Livadia), wszystko był o zorganizowane bez problemó w. Okazał o się , ż e pojechaliś my we tró jkę , po drodze był o wię cej osó b. Jechali ś wietnie. Pię kno! !
Samodzielnie jeź dziliś my do Jał ty, do Gurzuf, do Massandry najmilszymi, gadatliwymi taksó wkami. Taksó wka został a ponownie wezwana przez recepcję hotelu. Nawiasem mó wią c, wró cili po nas (do Jał ty też ), zostawili wizytó wki (trzeba dzwonić na Krym tak: +38-kod operatora-numer telefonu). Benzyna jest teraz oczywiś cie piekielna, 55 rubli za 95. , wszyscy czekają na rosyjskie dostawy i normalizację tego problemu.
Majestic znajduje się pomię dzy dwoma wspaniał ymi parkami. Po prawej stronie od Ayu-Dag sanatorium wojskowe „Krym”, ogromny zacieniony park, trochę dziki i pł aski, co nie jest zł e dla znuż onego Narzanem podró ż nika, wszystko kwitnie, ś piewa, powietrze moż na pokroić na plasterki noż em, przynajmniej ludzie. Wejś cie na „Krym” jest bezpł atne. W "Krymie" jest też delfinarium, wizyta w nim jest wliczona w kupon, co był o dla nas (a raczej dla mojej có rki) mił ym zaskoczeniem (trzeba uważ niej zapoznać się z programem wycieczki : )).
Na lewo od Majestic znajduje się sanatorium Aivazovsky. Tam park jest zadbany i elegancki, skł adają cy się z kilku styló w, greckiego, orientalnego i tak dalej. Park jest pionowy, wię c rozprostuj nogi, ale jest mnó stwo ł awek i ró ż nego rodzaju platform widokowych. Super park! Ale pł atne, w kwietniu był o przynajmniej.
Generalnie polecam Majestic, jeś li nie jesteś cie przyzwyczajeni do bufetó w i nie ma mega wymagań , bę dziecie ś wietnie wypoczywać .
A sam Krym jest sł odki. Nie wiem, jak bę dzie w sezonie, ale teraz to tylko cukierek w kolorowym opakowaniu!