Sofijówka 2

Pisemny: 21 lipiec 2010
Czas podróży: 7 — 8 czerwiec 2010
dziwnie jakoś mó wią o jednym hotelu, a zdję cia rzucają przez inny.....
mieszkaliś my z mę ż em w Sofiyivce 2, nie był o tam rzeź b ani ogrodu zimowego.... na pierwszy rzut oka pokó j nie był zł y - niestety tylko na począ tku. Wyglą da na to, ż e hotel jest nowy, wydaje się najdroż szy (za apartament junior zapł acili 350 UAH), ale pod prysznicem jest pleś ń , odpł yw jest zatkany - nie był o ochoty brać od razu prysznica, poś ciel nie jest jasne, w któ rej kał uż y był a prana (miał a być biał o-ż ó ł ta z pomarań czowym ornamentem, kolor biał y został zastą piony szarym) materac był wkurzony okoł o 20 razy, a z 2 stron nakł adka na materac okazał o się , ż e nie jest lepiej (na szczę ś cie mam zwyczaj nosić ze sobą komplet poś cieli), chociaż nieprzyjemnie był o spać , dodatkowo sł oń ce dobrze w pokoju od 5 rano grzeje, jest brak klimatyzacji, nie moż na oddychać , a nawet meble są w jasnym kolorze biurowym, wszystko w ogó le był o zmiaż dż one......
(adres - Kievskaya 9, ale wydaje się )

zawiedzeni w peł ni postanowiliś my poszukać miejsca, w któ rym moż na zjeś ć obiad (nic na to nie ma). Zatrzymaliś my się w „Domu Twó rczoś ci Naukowcó w” – to jest on usytuowany przy fasadzie parku, bo nasz hotel był po drugiej stronie i ma w holu ogró d zimowy. Oczywiś cie zajrzał em do hotelu, poprosił em o pokazanie pokoi - potem ropucha "zmiaż dż ył a" mnie - mają junior suite za 250, i to nie jest 1 pokó j, ale 2, pokó j jest doś ć wygodny, sofa w pokoju pokó j dzienny, poś ciel jest czystsza, a w ł azience grzyb z pleś nią wcią ż nieobecny...oto ich adres - Sadovaya 53a
Gaets poradził nam, abyś my zatrzymali się w jednym miejscu na przeką skę - "chutorok - Sloboda", jest to zaró wno hotel, jak i restauracja, wszystko jest zrobione z drewna - przytulne drewniane domki, tu też interesował o mnie co i za ile oferują tutaj....
za 180 pokoi z prysznicem i toaletą na 2 pię trze nad restauracją , aw domkach osobno za 200 UAH za dzień zajrzał em do pokoju - czysto, przyjemnie, ł azienka mał a, ale "oblizana", poś ciel ś wież a . Nie znam jego adresu, po prostu idź wzdł uż Kijowskiej do krę gu i od razu go natkniesz.
Wyglą da to bardziej na reklamę , po prostu byliś my wtedy tak rozczarowani hotelem - też nie chcę , ż eby ktokolwiek tak "został zł apany".... ale generalnie nauczyliś my się z tego lekcji - zarezerwuj pokó j , przyjdź trochę wcześ niej i popatrz na inne hotele, info, któ rych nie ma na stronie.... i nie powinieneś od razu pł acić za pokó j - poproś o obejrzenie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał