Oda do bursztynu

Pisemny: 15 czerwiec 2010
Czas podróży: 3 — 14 czerwiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Rodzinne wakacje w Yantar. Wszystko zaczę ł o się od doskonał ej postawy naczelnego lekarza i dział ają cej rejestracji. Na tym koń czą się pozytywy. Wzię liś my pokó j standardowy, ale ró ż ni się on od ekonomicznego obecnoś cią lodó wki (któ ra prawie nie zamarza) i niedawno wyremontowanego pokoju. Skrzypią ce ł ó ż ka, sprzą tanie - czasem odkurzają i wyrzucają ś mieci, wodę zgodnie z harmonogramem, ale to nie jest najciekawsze, bo przyszł y na leczenie. Drugiego dnia udał o nam się dotrzeć do lekarza, odbyć wizytę , potem pó ł torej godziny w kolejce do urzę du stanu cywilnego, ż eby powiedzieć , ż e za trzy dni otrzymasz niektó re zabiegi, a reszta już zaję ta i Ty moż e zmienić się z lekarzem. Z powrotem w kolejce do lekarza, jeś li masz czas (pracują do dwó ch godzin). Kró tko mó wią c, brak usł ugi. Powiedzieli, ż e dawno nie sprzedawali biletó w, a teraz to za duż o. Jeś li masz szczę ś cie i nadal otrzymał eś dł ugo oczekiwane procedury, teraz otrzymasz je na czas, jeś li woda nie zostanie wył ą czona. Jedzenie na solidnej 3. Standardowe pokoje mają mieć lepsze jedzenie, ale z jakiegoś powodu został o to anulowane. Piszą bufet dla ulepszonych, ale jeś li nie zdą ż ysz na czas, moż esz nie spró bować poł owy dań . Ogó lnie dyskretna obsł uga ukraiń ska. Jedno się cieszy, nie nauczyli się rozcień czać „Naftusya”. Kró tko mó wią c, jeś li idziesz na bilet zwią zkowy, za peł ną cenę jest to tylko bluź nierstwo.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał