Отправила дочь 13 лет. Прочитала отзывы на сайтах поговорила с представителем в Днепропетровске Оксаной. На первый взгляд все отлично. Оксана сказала что надо сдать дополнительно 140 гр за завтрак и ужин. День 1 -дети ехали в автобусе 9 часов и попав на ужин кроме вчерашних засохших макарон и 1/4 ! ! ! огурца с чаем им ничего не дали. В11 вечера они пошли купаться в море спросив у вожатого с 9 отряда Марселя . он раздавал у них постели. Тот включил полный мороз а когда увидел что они купались в одежде просто отвернулся. Типа отряд не мой зачем проблемы. День 2-Вожатая сказала взять с собой деньги идти в магазин. Ребенок взял кошелек и замотала в джинсы и полотенце. Все дети и вожатые 2 отряда купались. Вернувшись нашли валяющийся кошелек и (спасибо . что с голоду не дали умереть еще на 13 дней)70 гривен. В соседней беседке был все тот же 9 отряд с Марселем! Кормят просто отвратительно. На полдник в жестяных кружках дают простую воду и засохшее печенье. В борще картошка не доваренная в супах неочищенная. Каши без масла ложка стоит не падая. Отбивная просто не жуется. Не верьте сайту- кружки отсутствуют полностью. Дети предоставлены сами себе. На море утром 3-5 минут купаются . бассейн(заставляют покупать в магазине купальную шапочку 40 гривен это у ребенка вообще денег не останется). По приезду из Днепра было 15 человек 6-по 9 лет и потом сборная солянка от 13 до 15. И всех их поместили в один отряд! Сейчас на 2 вожатого 36 человек. На тренажеры второй отряд не пускают по территории гулять нельзя. Это только прошло 4 дня. Каждый день жду с ужасом новых новостей.
Wysł ane przez moją.13-letnią có rkę . Przeczytał em recenzje na stronach i rozmawiał em z Oksaną , przedstawicielką w Dniepropietrowsku. Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porzą dku. Oksana powiedział a, ż e na ś niadanie i kolację trzeba przekazać dodatkowe 140 gr. Dzień.1 - dzieci jechał y autobusem 9 godzin i dostał y się na obiad opró cz wczorajszego suszonego makaronu i 1/4 ! ! ! nie dano im nic ogó rka i herbaty. O godzinie 23:00 poszli popł ywać w morzu po zapytaniu dowó dcy 9. oddział u Marsylii. rozdał im ł ó ż ka. Wł ą czył peł ny mró z, a gdy zobaczył , ż e pł ywają w ubraniach, po prostu się odwró cił . Oderwanie typu nie jest moje, dlaczego jest problem. Dzień.2 Doradca powiedział mi, ż ebym wzią ł ze sobą pienią dze i poszedł do sklepu. Dziecko wzię ł o portfel i owinę ł o go w dż insy i rę cznik. Wszystkie dzieci i wychowawcy z 2 oddział u wyką pali się . Kiedy wró cili, znaleź li leż ą cą torebkę i (dzię kuję , ż e nie pozwolił eś mi umrzeć z gł odu przez kolejne 13 dni) 70 hrywien. W kolejnej altanie był jeszcze ten sam 9 oddział z Marsylią ! Jedzenie jest po prostu obrzydliwe. Na popoł udniową przeką skę w blaszanych kubkach podają zwykł ą wodę i suszone herbatniki. W barszczu ziemniaki nie są gotowane w zupach, nieobrane. Owsianka bez ł yż ki maś lanej stoi bez opadania. Kotlety po prostu nie gryzą . Nie wierz stronie - krę gi są cał kowicie nieobecne. Dzieci są pozostawione samym sobie. Ką pią się w morzu przez 3-5 minut rano. basen (zmuszają do kupienia w sklepie czepka ką pielowego za 40 hrywien, dzię ki temu dziecko bę dzie bez pienię dzy). Po przybyciu znad Dniepru był o 15 osó b w wieku od 6 do 9 lat, a potem miszmasz od 13 do 15. I wszyscy zostali umieszczeni w jednej druż ynie! Teraz jest 36 osó b na 2 doradcó w. Drugi oddział nie moż e iś ć do symulatoró w, nie moż na chodzić po terytorium. Minę ł y dopiero 4 dni. Codziennie z przeraż eniem czekam na nowe wieś ci.