Drugiego dnia moja żona i ja uciekliśmy: brudne (poplamione na czarno) obrusy przy stole w jadalni

Pisemny: 2 październik 2018
Czas podróży: 16 — 18 wrzesień 2018
Bierze klientó w z zewną trz, a ty czekasz w kolejce na ż ywo, wię c siedzisz od ś niadania do obiadu – jeś li masz stoł ek i marzniesz na korytarzu, jedzenie jest niż sze niż w stoł ó wce, apel brzmi „jesteś nikim”. Wzią ł em taksó wkę i jesteś my w raju.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар