Lwów to początek wakacji

08 Styczeń 2012 Czas podróży: z 10 Grudzień 2011 na 16 Grudzień 2011
Reputacja: +2031
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Boż e Narodzenie w Europie, czę ś ć.1.

Dedykowane wszystkim wspaniał ym ludziom z "Turpravdy", któ rzy pomogli zorganizować moją podró ż

Nie ma katastrofy bez dobra


Co za ż ycie bez przygody! Tu chodzi o mnie))) Nawet jeś li chodzi o przygotowanie do regularnego wyjazdu. Chciał em pojechać na Boż e Narodzenie do Europy w zeszł ym roku, ale nie wyszł o. Czekamy rok. Leciał - to samo ż yczenie, ś miał o Oksana, drę cz biuro podró ż y i co z nim))) Od razu Ci powiem, nie jestem zbyt doś wiadczonym podró ż nikiem, tyle turystycznych chwil ż yję po raz pierwszy i nawet w panice. Na przykł ad brak grupy i niepowodzenie trasy. Tyle wycierpiał am, wybierają c trasę koncertową i torturują c ekspertó w pytaniami - i oto poraż ka. Organizator wycieczek oferuje przeł oż enie podró ż y na pó ź niejsze terminy - ale są one dla mnie absolutnie niewygodne, a co moż na zobaczyć w samo Boż e Narodzenie, kiedy cnotliwi katolicy ś wię tują jeden po drugim, wię c w Europie zamknię to WSZYSTKIE lub prawie WSZYSTKIE?

Oczywiste jest, ż e wybrane na wyjazd Wę gry i Austria nigdzie nie pojadą , ale „dlaczego jest to konieczne” (c)?

Macha do organizatora wycieczki i gorą czkowo szukamy wyjś cia. Szczerze mó wią c, był taki moment, ż e prawie się zniechę cił em (wstrzą ś nię ty, ż e nie bę dzie sikorka ani ż urawia „w garstce”) i prawie zgodził em się na niewygodną zmianę rezerwacji – ale chwał a internetu! Tania Tet. A_sv udostę pnia link do sieci palą cych się agencji biletowych. Codziennie chodzę do pracy w jednej takiej agencji))) Mą ki nie był o wyboru - bo już ustalił am kraje i pragnienia.

Agencja po raz kolejny przeglą da program wybranej trasy, jest oburzony z ró ż nych stron. Biuro podró ż y wystawia wydruki innych pł oną cych ofert. Dobrze, dobrze! Zwracam uwagę...decyzja zapada w dwie minuty, plany są przerysowane TUTAJ J. Idę ! Wę gry-Austria, trasa „Melodia dwó ch serc”. Decyzja jest ostateczna i nie podlega odwoł aniu. Zwycię ski gong.

Nie w Prostokwaszynie!

...Czas ucieka - czy był a agencja turystyczna zdą ż y zabrać dokumenty od mojego nieudanego touroperatora? Ma czas. Do powtó rnego sfotografowania na wizie - zdję cie nadał o się do tego, do tego - nie. Dodatkowa pilna, wcześ niej nieplanowana misja - bilety kolejowe! (Wyjeż dż amy z tej trasy nie z Kijowa, jak planowaliś my, ale ze Lwowa). Biegam jak opar, w pracy jeszcze udaje mi się pracować ))) Ale "Accord" chce wię cej dokumentó w do wę gierskiej wizy, został mi dokł adnie jeden dzień . Niestety szef dział u personalnego na wakacjach - jestem gotó w zakraś ć się i wysadzić sejf, ż eby dostać pracę . Obchodzi się bez ś rutowania - a teraz mam egzemplarz na wagę zł ota. Dokumenty wszystkie do jednego w biurze podró ż y. Kto nie podejmuje ryzyka, nie poś lubia księ cia!

Cał ą noc z niedzieli na poniedział ek ś ni mi się wiza. Zadzwoń rano z TA: dane!

Ukhtyshka, pię ć dni przed wyjazdem))) A przed wyjazdem miał em drż eć i bać się.


W pracy postawił em przed faktem: kupił em wycieczkę , potrzebuję kawał ka urlopu (choć z daleka delikatnie przygotowywał em się na tę wiadomoś ć przez okoł o miesią c), a pracę wykonał em za Ciebie z gó ry. Kapitulacja))) szef dział u personalnego, któ ry pojawił się w pracy, chrzą ka (no có ż , nie ma zwyczaju dzielić wakacji tak na mał e czę ś ci! ), Ale nie moż e się wydostać . Najważ niejszy boss ró wnież puszcza. Wiesz, jakie przeszkody musisz przeskoczyć , aby cię zobaczyć.

O niewinnym szpiegu, sztuczkach pod karabinem maszynowym i strzelaniu do przywó dcó w

. . Premia - Lwó w. Przecież pocią g z Kijowa przyjeż dż a rano do niewypowiedzianej stolicy zachodniej Ukrainy, a autobus odjeż dż a stą d w kierunku granicy wę gierskiej o ó smej wieczorem. A wię c dzień na zaję cie się czymś interesują cym.

Lwó w to moje rodzinne miasto.

Był em tu tysią c razy po przeprowadzce z obwodu lwowskiego - gdzie jechać w pierwszym tysią cu?

))) Miasto spotyka deszcz, a potem mokry ś nieg - tak pilnie się rozgrzewa, a w Kijowie zaplanowano gdzie się tym razem pojechać ))) Na peronie czeka przedstawiciel "Porozumienia" - dzię kuję za gest, TO))) Przeką ska, rzeczy w komó rce, wsiadam do starego tramwaju - i do Ratusza. Po drodze widział eś wiele wą skich uliczek, starych domó w, gotycką wież ę katedry. Lwó w to wstę p do ś wią tecznej Europy : ))) Ale szukam "Kryivka" - restauracji, o któ rej już sł yszał am.

...I zrobił a bardzo dobrze, najpierw poszł a do "Kryjó wki", a potem poszł a na spacer! W tej kultowej już restauracji moż na siedzieć i siedzieć - i jak w kasynie traci się poczucie czasu. Wow, to nawet twoja kolej! Turyś ci zasmakowali pię kna instytucji i przyjeż dż ają tu tł umnie. Mimo wszystkich „obaw”, ż e „Moskwianie” nie mają tu wstę pu. Niech wszyscy odejdą ! Nie mam się czego bać - jestem moja, "nasza".

A w rę kach mam niebiesko-ż ó ł tą flagę , któ ra przejechał a już ze mną pó ł ś wiata.

Ale zagrajmy w tym mał ym teatrze! Pod drzwiami stoi pucoł owaty KamAndir – a raczej ż oł nierz w mundurze UPA i spoglą dają c surowo, zmarznię ty i gł odny rusza, by „rozgrzać się ” i „zjeś ć ” porcjami. Wcześ niej ma kró tką rozmowę - z gó ry wiem o co pyta. A oto moja kolej. Gotowy do dialogu, hasł o ("hasł o") Wiem, zaznacz pole na korzyś ć!

-Laslo (to dla mnie, co jest celowo surowe).

-Chwał a Ukrainie! (Nie czekam, aż zada nastę pne standardowe pytanie, najpierw biorę „szefa” na pokł ad). Czy są Moskali?


Kolejka chichocze - ż oł nierz jest zdziwiony, bo musi zadać to pytanie. Co dostaniesz strzał kontrolny od mł odej damy z Kijowa o lwowskich korzeniach, któ ra wybiera się w daleką podró ż i przebije się na „przeką skę ” nawet pod kulami! Palę się:

- A dlaczego nie mieszkasz ze mną?

-No....Czy są jacyś Moskali?

Widzisz, uszył am torbę z "czerwonych" (pokazuję czerwoną torbę , kolejka jest naprawdę zardzewiał a).

A wieprzowina w piwie „Zhorik, hende hoh”? (mam nadzieję , ż e nikt się tym nie obraził? )))))) Kochana kelnerka (wszyscy są pod postacią ż oł nierzy UPA) po raz trzeci ś mieją c się pyta co zamó wić - nadal nie mogę się ś miać , studiują c menu .

Na koniec zamawiam barszcz „Pierwsza komunia bohatera” (wedł ug legendy bohaterom zmieszał trochę krwi), babeczkę cielę cą „Vikrutasi z karabinem maszynowym” i „Ló d” Czysty harcerz” (lody skropione czerwony ; ) dż em) 100 g mię towej potrzą sacza "Kryivka" ze wzglę du na popularnoś ć nie jest tania - zamó wienie wycią gnię te za 117 hrywien plus pozostawione 13 hrywien napiwkó w.

Ale wszystko jest bardzo smaczne, a porcje normalne (barszcz nie był za gorą cy - podobno nie znaleziono gorą cej krwi ; )))), rozkazy wydawane są w misach i chatach ż oł nierskich z naturalnego ż elaza, sł ychać pieś ni rebeliantó w, a atmosfera tutaj to oczywiś cie UPA!

Po zgorszeniu oczywiś cie na chwilę chcesz spokoju pod stoł em.

Ale przeczekaj „zł ą godzinę ” - a potem przenieś się do odległ ej sali, aby strzelać do celó w. Po drodze nie zapomnij zrobić sobie zdję cia na podobień stwo ż oł nierza UPA - pł aszcze, heł my i cię ż ka broń są na to gotowe! Strzelanie na strzelnicę - 10 hrywien za dziesię ć strzał ó w, nie chcę strzelać ! Wybó r - pistolet, karabin maszynowy, karabin (oczywiś cie pneumatyka). Wybieram karabin. Zaproponuj wybó r: Lenin, Stalin lub Beria. Wolał a opiekować się Stalinem. Najpierw na rozgrzewkę kilka przecię tnych hitó w, ale potem wszystkie „ó semki” i „dziewią tki”, AAAAA!


Ż oł nierz-straż nik strzelnicy mó wi: „Teraz wejdź w ten rę kaw” – przewracam! „A w zawieszonej monecie? ” – a moneta zmienia się po moim strzale! Bezwstydne smarowanie ostatniego spadają cego celu - ale i tak radoś ć nad dachem! Przebity cel jest uroczyś cie upamię tniony i bę dzie podró ż ował ze mną po cał ej Europie.

A ló d wcią ż ma szczę ś cie!

Czas wyjś ć ! A potem moż esz spę dzić noc w "Kryjwce".

Jest jeszcze czas na kró tki bieg po centrum Lwowa. Stopy niosą mnie do mojej ulubionej Katedry Katolickiej – był em tu tysią c razy, ale wcią ż chcę iś ć jeszcze tysią c razy, wiem. Kontrasty, kontrasty...Z atmosfery chuligana "Kryjó wki" wpadasz w ciszę i bł ogoś ć . Liturgia zaczyna się za 15 minut...Czas się zatrzymuje. Czy jest pokó j? E. Jest TUTAJ.

Za cię ż kimi masywnymi drzwiami katedry znajduje się wspó ł czesny ś wiat, ale jest tu tak cicho, a ryk tramwaju jest sł yszalny, z wyją tkiem drapania gdzieś w zaką tku wszechś wiata. Kocham, kocham katedrę za ten ogrodzony ś wiat! Nawiasem mó wią c, w czasie sł uż by Bogu ś wią tynia nie moż e odwiedzać w celach turystycznych. Po liturgii powstaje grupa. Turyś ci są nieś miał o napierani na siebie – rozmach katedry robi wraż enie. Boż e Narodzenie...

...Jeszcze trochę spó jrz na ś wią teczne centrum Lwowa - i czas iś ć na miejsce spotkania, z powrotem na dworzec kolejowy.

Grupa okazał a się bardzo zdyscyplinowana - pó ł godziny przed wyjazdem wszyscy siedzieli w autobusie jak bagnet (wyjechali nawet trochę wcześ niej). I tu zaczynają się mił e (naprawdę ś wią teczne! ) Niespodzianki. Okazuje się , ż e jest nas tylko 22 - wię c siadamy w cał ym autobusie, jak kto chce, zajmujemy dwa miejsca - w wagonie, podczas nocnych nalotó w ś pimy ś pią c leż ą c, a nie siedzą c.

Przenoszę się na moją ulubioną tylną poł owę autobusu – z dala od „szefó w”, bliż ej duż ego okna, z któ rego otworzy się ś wiat. Na tym bonusy się nie koń czą . „Mam szczę ś cie! ” (to znaczy do mnie). Okazuje się , ż e mó j są siad w pokoju hotelowym odwiedzi faceta, nie spę dzi nocy w hotelu - pabammmm! - Dostaję SINGIEL na cztery noce za darmo! !!

Zacznij od ś wię ta. Do tej pory Lwó w. Witam, Boż e Narodzenie w Europie!

To był o przysł owie, a przed nami bajka...

CIĄ G DALSZY NASTĄ PI

Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
...Только мы В Будапешт, а не ИЗ. Да и Москва тут ни при чем))
Львов, перон. Тепловоз. У него тоже планы)))
Да, представляете, Львовской железной дороге-- 150!
Все начинается со Львова.
Львовские юморные умельцы... посадили вот такую пальму на вокзале))) Климат, однако, что надо)))
Львов встретил меня вот такой мини-
Такие девайсы еще сохранились во львовских трамваях.
Львов из-за задожденного трамвайного окна.
Хмуро? Средневеково, я бы сказала. Наш блиц-фоторепортаж из трамвая))
Я думала, церковь. А тут органные концерты проводят.
Крутые виражи львовских улочек. Трамвай скрипит, но едет.
Вот вам те самые
А свиники, свининки-то?))))))
Слева спотыкач, справа-- узвар.
Тот самый борщик. Не бойтесь, без крови)))
Ахтунг!)))))
Еще немного подразнюсь :Р :)))))
Вобщем...
Сделано на основе оригинальных фото.
Такой вот антураж
WC в том же духе)))
Иными словами, осторожно, не споткнитесь)))))
Тот самый знаменитый, уже ставший притчею во языцех вояка УПА!
Ща зададим жару!!
Рука тверда не только отчеты по поездкам писать! ;)
Вот с такого расстояния и в Сталина
Перейдем к оружию потяжелее ;))
Антураж
Еще немного
А дальше опять были предпраздничные улицы Львова.
Мой любимый Кафедральный католический собор.
Сиянье глаз моего города.
На площади Рынок ;)
Coming soon ;)
А мы к капиталистам едем-- там и поупражняемся)
Львов тоже
Холодно! И тепло в то же время, в самом сердце тепло... :)
Сегодня отсюда начнется Европа.
Podobne historie
Uwagi (11) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara