Nie próbowaliśmy innych lwowskich hoteli, więc nie ma z czym porównywać

Pisemny: 4 styczeń 2014
Czas podróży: 30 grudzień 2013 — 2 styczeń 2014
Komu autor poleca hotel?: W przypadku podróży służbowych; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 5.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 5.0
Nowy Rok 2014 poznaliś my w Pał acu. W porzą dku. . . Zamawiają c w przedsprzedaż y transfer na dworcu, przywitał nas sfatygowany Zhigul w kocie. nasza walizka wspię ł a się z trudem (za co zapł acili 60 UAH ? ? ). Pod hotelem, gdy przyjechali, stał y dwa zagraniczne samochody - samochody hotelowe. (Pytanie, dlaczego nie spotykają się ze swoimi samochodami, tylko wysył ają zadymione rozbite taksó wki za 60 UAH? ) W hotelu spotkał się administrator i ł amanym rosyjskim opowiedział , co tu jest i jak. Pytanie, gdzie jest bezpieczeń stwo w nocy. Sami też wycią gnę liś my torby z samochodu, najwyraź niej nie ma stanowiska portiera. Winda i brak schodó w do niej był y mił ym zaskoczeniem. Pokó j jest mał y, ale wystarczają co przytulny! Bardzo mi się podobał o! Dwa pokoje, ł adnie wyeksponowane meble i ł azienka - tu naprawdę odpoczywaliś my! ! ! Meble są wspaniał e! Wygodna i umiarkowanie mię kka. Czajnik, herbata, kawa - w pokoju cukier, filiż anki też . W pokoju nie ma duż o wody pitnej, wię c musisz iś ć do supermarketu przed hotelem, aby kupić ? . Jesteś my nowoż eń cami, ale ł ó ż ko nie jest jedno, a dwa! ! Nadal się z tego ś miejemy! W ł azience nie znajdziesz ż elu ani szamponu, a mydł o do rą k jest w pł ynie. Ale na gł owie jest czapka pod prysznic : )) Rę czniki i szlafroki sterylne, ł azienka też : bez pleś ni, bez zapachó w. Ciepł a woda 24/7 to plus! Mini-bar jest najzwyklejszy, nic nadzwyczajnego. Są okulary i korkocią g. W pokoju czekał a na nas butelka wytrawnego czerwonego wina z hotelu - ta chwila był a bardzo przyjemna. Gniazd jest kilka: mieliś my dwa laptopy, dwa telefony i aparat. Wszystko trzeba był o ł adować jeden po drugim. Okna wychodził y nie na drogę , ale na dziedziniec hotelu - wię c droga nie przeszkadzał a w spaniu, ale pierwszej nocy "robotnicy" przesunę li nam ł ó ż ka, drugiej nocy - dzieci biegał y, trzeciej noc - sylwestrowa i dopiero czwartego udał o nam się spać beztrosko. Do 8 rano. . O 8 dzieci ponownie się obudził y. Sprzą tacze czę sto chodzą po korytarzu i dyskutują o wszystkim: od naczyń na stole po goś ci, kota. odpoczynek w hotelu. . Czasami był o zabawnie. . Brak izolacji akustycznej w tym hotelu. Pierwszego dnia zeszliś my na ś niadanie o 10. Stoł y są puste! ! ! Był y pł atki zboż owe, jajecznica i pomidory ogó rkowe. Ale uszczę ś liwili nas, powiedzieli, ż e jak poczekamy 15 minut, to wyjmą nam serniki!! : )) czekali. . Pomimo tego, ż e goś cie z ulicy mogą wejś ć ró wnież do restauracji hotelowej, gdzie serwowane są ś niadania, czyli drzwi wychodzą bezpoś rednio na chodnik, od drzwi nie wieje wiatr, a restauracja jest przytulna i pię kna. Kelnerzy są trochę onieś mieleni lub senni, nie wiemy, ale nie widzieliś my uś miechu na ich twarzach od ż adnego z nich. Pewnego dnia poprosił em o wymianę wtyczki, wyszedł i znikną ł . Musiał em wzią ć to z są siedniego stoł u. Portier, kot. spotkaliś my się po poł udniu, dziadek jest dwa razy niż szy ode mnie, uderzył mnie zapachem perfum: albo Stolichnaya, albo Nemiroff, albo Pervak. Bankiet sylwestrowy, tzw. to księ gowa impreza firmowa. Mał o tego, gdy weszliś my, niektó rzy goś cie zaję li już wszystkie miejsca i musieli tł oczyć się przy wejś ciu, nikt nas nie spotkał , zaprosił nas na kieliszek szampana, podczas gdy reszta przybył a. Siedzą cy tryb ż ycia, kot. tł oczą się przy wejś ciu i nie wiedzą , gdzie się postawić . To pandemonium trwał o przez 20 minut. dzieci, kot. krzyczał nad nami przez dwa dni, oczywiś cie zaczą ł biegać po sali! Po pó ł godzinie gospodarz zaczą ł przyjmować.50-letnie ciotki i wujkó w – był o ich okoł o 70%. Mł odzież nie miał a doką d pó jś ć . Stoją c przy wejś ciu, spotkaliś my NG, czasu rosyjskiego. Potem ż wawo zawieź li nas na drugie pię tro restauracji, gdzie podobno czekał y na nas stoliki, a administrator prowadził wszystkich do swojego stolika. Na drugim pię trze nie był o administratora ani kelneró w. Ludzie znó w zaczę li się tł oczyć i szukać każ dego stolika. Ktoś zł apał szklankę , pę kł a. . Przemyś lane spotkanie goś ci! Po 15-20 minutach, kiedy ludzie wł aś nie rozpoczę li posił ek, gospodarz ogł osił temat wieczoru: „60-80-ona! ” To był a kupa! ! ! Wł aś nie się urodził em, a on zaczą ł zawody o wiedzę z tamtych czasó w! Byliś my w szoku! Nuda to nie jest sł owo! Ale babcie dobrze się bawił y - są w centrum uwagi! Mł odzież natomiast siedział a i jadł a obiad. Po spotkaniu nowego roku kanał UT-1 wł ą czył program noworoczny, nie wiem, któ ry rok - baw się dobrze, mó wią ! ! Na szczę ś cie przy stole był a też mł oda para i znaleź liś my wspó lne tematy. Był o wielkie pragnienie, aby wstać i wyjś ć ! Tak, kuchnia dział ał a ś wietnie! Stoł y się psuł y! Wszystko był o pyszne! Spirala - wszystko jest kwaś ne! Wina są wytrawne i szampana - brutalne! ! Kelnerzy zmienili talerze dopiero po trzeciej proś bie! Kró tko mó wią c, zeszliś my na pierwsze pię tro. Zanim weszliś my do hali, zaatakował nas Ś wię ty Mikoł aj i wrę czył wszystkim bale noworoczne! a potem znikną ł ! wł ą cz muzykę - tań cz! Dzieciaki dalej biegał y, 50-letnie babcie i dziadkowie siedzieli na krzesł ach - kapety !!! ! ! Jak bal! Po pierwszej w nocy wyjechaliś my, bo w ramach takiego „programu” chcieliś my spać ! Nastę pnym razem proszę organizatoró w, aby nie napisali BANKIETU SYLWESTROWEGO, ale po prostu: obiad! Podczas wyjazdu z hotelu portier, ten sam dziadek, starał się nam pomó c - przecią gną ć torby do taksó wki (znowu do taksó wki, a nie do hotelowego auta! ! ) poprosił am go o zabranie wieszaka na pł aszcze z kombinezonem w etui i torbą na aparat. Chwyta wielką walizkę na kó ł kach i mó wi: „Ja wezmę tę ! ”. Mą ż mó wi do niego: „Ona jest cię ż ka! ” Ale on cią gną ł . Nasza torba nie doś ć , ż e przetarł a wszystkie rogi podczas noszenia, to jeszcze pró bował ją podnieś ć nie za rą czkę przyszytą do torby, a za porę cz !! ! ! Myś lał em, ż e dostanę ataku serca! Krzyczę do niego: "Nie podnoś tego!! ! " Nie sł yszy, w rezultacie worek przewraca się , spada na asfalt i wyciera nim cał y brud! Był em gotó w go zabić ! Wię c nadal stoi i prosi o pienią dze za swoją „usł ugę ” ! ! ! Przynajmniej przeproś! ! ! Kró tko mó wią c, wraż eń z hotelu jest naprawdę duż o! Na recepcji znajduje się wspaniał a ksią ż ka o ocenie pracy personelu. Zabraliś my ją do naszego pokoju, ż eby poczytał a. Dziwne, ż e tylko nikt nie pracuje z personelem, przynajmniej wedł ug tej ksią ż ki. Chociaż z drugiej strony - 3 gwiazdki. i to wszystko!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (2) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар