Źle

Pisemny: 11 sierpień 2017
Czas podróży: 16 lipiec — 9 sierpień 2017
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 9.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 2.0
Sanatorium „Ż owten”. Odpoczywał od 16.07. do 09.08. Dział dla kobiet w cią ż y.
Terytorium:
Terytorium jest duż e, ale nie uszlachetnione, duż o opuszczonych budynkó w, ś mierdzi ś mieciami. Spacer nie jest tak naprawdę moż liwy, bo samochody cał y czas jeż dż ą , a cię ż arne dziewczyny muszą wdrapywać się w krzaki, ż eby przegapić kolejnego „niechodzą cego” kierowcę . Straż nicy w ogó le nie pilnują , kto gdzie jedzie, kobiety w taczkach wpuszczają za pienią dze na parking, a te „sł abi” nie mogą podejś ć.200 metró w do wejś cia i podjechać pod samo wejś cie do sanatorium.

Czę ś ć terytorium został a już wyprzedana, niektó re odcinki są zablokowane drutem kolczastym, ale na mapie jest to pokazane jako teren sanatorium (do któ rego nie moż na się dostać ).
W weekendy na ogó ł zdarza się koszmar, straż nicy wpuszczają wszystkich, aby opalać się na plaż y, smaż yć grilla, ś mieci itp. Majorowie przyjeż dż ają fajnymi samochodami i zachowują się wobec wczasowiczó w jak bydł o. Co ciekawe, wie o tym dyrekcja sanatorium, czy straż nicy zarabiają na wł asne kieszenie? !
Z dobrodziejstw gaju dę bowego i sosnowego. Powietrze jest ś wietne. Zatoka Dniepru jest pię kna, woda czysta, plaż a piaszczysta.
Sanatorium:
Przez bardzo dł ugi czas ZSRR nie był o naprawy.
Naprawy nie są zbyt wysokiej jakoś ci tylko na 5 i 6 pię trze dla kobiet w cią ż y.
Pokoje dla dwó ch osó b.
Pokoje są sprzą tane codziennie, ale na gó rze, jeś li pielę gniarka wejdzie, gdy bę dziesz w pokoju, to też posprzą ta normalnie.
Jest telewizor. Jest mini lodó wka, ale nie we wszystkich pokojach.
Są dywaniki przy ł ó ż ku, któ re odkurza się tylko raz w tygodniu, są ś mierdzą ce i brudne.
Balkon nie jest przeszklony, trzeba zabrać ze sobą linę , ż eby był o gdzie suszyć ubrania.
Zakwaterowanie:
Jeś li trafisz na dobrego są siada, reszta bę dzie dobrze.
Ale administracja sanatorium w ogó le nie widzi granic i stawia nieodpowiednie matki w cią ż y z dzieć mi z kobietami w cią ż y. Matki przyprowadzają dzieci i ś pią z nimi na jednym ł ó ż ku (do czasu, gdy pokó j bę dzie dla nich wolny). Dzieci są rozpieszczone, nie pozwalają im spać , korzystają z rzeczy są siada.

Tylko kobiety w cią ż y powinny znajdować się na 5 i 6 pię trze, aby kobiety w cią ż y nie był y niepokojone i zdenerwowane, ale administracja najwyraź niej nie dba o to, ponieważ na wyż ej wymienionych pię trach przyjmują matki z dzieć mi, dzieci biegają korytarzem przy klamki, cią gnij, ró b co chcą . A jeś li zrobisz uwagę dziecku, matka nie tylko cię wyś le, ale takż e przeklnie.
Procedury:
Sprzę t jest stary. Wiele urzą dzeń jest przewijanych taś mą elektryczną .
Ż ywnoś ć :
Dla kobiet w cią ż y trzy posił ki dziennie, a takż e podwieczorek (orzechy + sok).
Wielokrotnie podawane nie ś wież e jedzenie (wszystko, co był o z mię sa, kieł basek). Kucharz, poproszony o wyjś cie i wyjaś nienie, nie pojawił się . Czę sto zamiast tego, co zamó wili, podawali to, co mieli, wię c gotowaną cukinię podawano zamiast naleś nikó w, ryż zamiast gulaszu itp.
Kompot został przelany do pó ł kubka, mimo ż e kubki są już mał e. Chleb na stole jest czę sto wczorajszy - krakersy. Urzą dzenia czę sto nie był y myte (tł uste, w szmince).
Kiedy kobiety w cią ż y przychodził y na lunch, jedna „hał aś liwa kelnerka Natalia” gnał a je jak bydł o, ż eby nie siadał y, tylko jadł y i pił y to, co dał y, gdzie mogł y.
Prawie przy każ dym stole był y dzieci, któ re w wieku 8 lat same nie umieją jeś ć , ich matki karmią je ł yż ką , niezró wnoważ one dzieci znowu robią , co chcą . Nie moż esz jeś ć w spokoju. Lepiej przyjś ć pó ź niej na porzą dny posił ek.
Infrastruktura:
Na terytorium znajduje się sklep, w któ rym wszystko jest kilka razy droż sze niż w mieś cie, kawiarnia sprzedają ca ciasta, jedna apteka, jakiś stragan z produktami zakarpackimi na trzy sposoby. I grupa sprzedawcó w w holu, majteczki, biż uteria, ubrania, buty itp. ceny powierzchni. Znajdują się one w cał ym holu, nie ma gdzie usią ś ć . W ten sposó b administracja zarabia.

Inną ciekawą cechą , na terenie jest dom, w któ rym mieszka rodzina, ojciec, matka i troje dzieci, kim są nie jest jasne, ale cią gle krzyczą , ż e są wł aś cicielami i wszyscy są tutaj.
Nie moż na był o odpoczą ć , kobiety w cią ż y stawał y się coraz bardziej nerwowe.
PS Jeś li chcesz normalnie odpoczą ć bez tego bezprawia, lepiej kupić bilet na Zakarpacie lub zaoszczę dzić pienią dze. Nie marnuj pienię dzy na to sanatorium Zhovten.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał