Oszukane oczekiwania

Pisemny: 18 sierpień 2015
Czas podróży: 10 — 15 sierpień 2015
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 3.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Oczywiś cie spodziewaliś my się czegoś zupeł nie innego niż hotel, a nie tego, co widzieliś my. White House na swojej stronie internetowej pozycjonuje się jako hotel klasy Premium. Nie spodziewaliś my się , ż e ludzie po prostu bę dą kł amać . Ale okazuje się , ż e mogą . Osada. Wszystko zaczę ł o się od tego, ż e się spó ź niliś my i nie dotarliś my o godzinie wskazanej w rezerwacji. com. Po drodze pró bowali zadzwonić i ostrzec, ż e się spó ź niliś my, ale z jakiegoś powodu numer telefonu wskazany przy rezerwacji. com nie był obsł ugiwany przez operatora. Kiedy przyjechaliś my, dowiedzieliś my się , ż e nasz pokó j został oddany innym osobom. Nerwy, ł zy, zmę czenie. Potem i tak nas osiedlili. Dlaczego nie moż esz od razu powiedzieć , ż e są wolne identyczne pokoje?
Numer. Dwupokojowy apartament klasy President okazał się bardzo mał y, podzielony na trzy mał e strefy - przedpokó j z szafą i drzwiami do ł azienki, salon z mał ą kanapą (nie tak dł ugo, jak się wydaje w fot. ) i kompletnie niewygodne, korpus przykleja się do wyś ció ł ki ze sztucznej skó ry i trzeba coś poł oż yć , z fotelem, któ ry praktycznie nie był uż ywany, bo był daleko od telewizora, malutki stolik kawowy, maleń ka lodó wka, mikrofaló wka i telewizor , trzecia strefa to sypialnia z podwó jnym ł ó ż kiem i bez telewizora. Był też balkon z dwoma krzesł ami. Drzwi na balkon są drewniane, zamykane i otwierane z duż ym trudem. Pomię dzy strefami nie ma drzwi, wię c moż na go nazwać nie dwupokojowym apartamentem, a pokojem typu Studio. A o jakim luksusie moż emy mó wić , jeś li kanapki trzeba był o robić na podł odze w pobliż u lodó wki, nie ma nawet stoł u, jedzenie na szklanym stoliku do kawy też jest jakoś niezbyt wygodne. Z naczyń był y tylko filiż anki, szklanki i ł yż eczki.
Budynek hotelowy. Budynek hotelu to tylko kwadratowy budynek sowieckiego kempingu. Wyremontowane, zakoń czone wejś cie. Schody pokryto dywanem. Ale porę cze na schodach to stare ż elazne, sowieckie. Ś ciany w korytarzach są brudne, miejscami ł uszczą cy się od wilgoci tynk. Podł ogi z spuchnię tym linoleum, stale brudne. Korytarze robił y obrzydliwe wraż enie, przechodzą c przez nie chciał em umyć rę ce i stopy.

Personel. Dziewczyna w recepcji jest bardzo nieprzyjazna, nigdy się nie wita. Prawie nie da się o cokolwiek zapytać , bo albo jej nie ma, albo otacza ją tł um innych klientó w. Kiedy jeszcze udaje Ci się zwró cić na siebie jej uwagę , po komunikacji wydaje się , ż e przyszedł eś ją zatrudnić do pracy, mó wi takim tonem.
Terytorium. Niektó re zakamarki są naprawdę dobrze wykoń czone, jest fontanna, ale w pobliż u są ś mieci, auta, któ re nie mają się gdzie postawić , bo ich „parking” to tylko kawał ek lasu z sosnami, gdzie jeszcze pró bujecie się wcisną ć i do tego my został y oszukane 30 UAH dziennie.
Basen. Basen był gotowy na nasz przyjazd, ale szczerze mó wią c, nie korzystaliś my z niego. Umieszczone jest, ż e basen jest dla dzieci, ale dla dzieci jest tylko niewielka czę ś ć . Na moich oczach 4-latka weszł a na gł ę boką czę ś ć i po prostu utonę ł a, dobrze, ż e jej rodzice byli w pobliż u i od razu ją podnieś li. Wszystko poszł o z toró w. Innym problemem z tym basenem jest to, ż e prawie niemoż liwe jest bezpieczne wydostanie się z niego. Nie ma porę czy. Basen jest przepeł niony i jeś li wejdziesz po stale mokrej, ś liskiej stronie, najprawdopodobniej spadniesz. Jedyną alternatywą jest przejś cie, ale wtedy podrapiesz stopy o krawę dź . Ogó lnie rzecz biorą c, ten basen jest wyraź nie niebezpieczny dla dzieci. W pobliż u basenu podł oga jest po prostu uł oż ona ze starych, malowanych desek z ogromnymi szczelinami. To robi okropne wraż enie. Dlaczego zdecydowali się na taki projekt, nie jest jasne. Moż e zabrakł o pienię dzy? Nieopodal, pod ś cianą hotelu, moż na zobaczyć posą g Afrodyty (podobno), nie przyjrzał em się uważ nie, bo nie weszli w tę czę ś ć . Zupeł nie niezrozumiał e jest dla mnie, dlaczego za rogiem hotelu należ y sadzić krzaki i postawić pomnik, któ ry jest prawie niewidoczny, a teren przy basenie, przez któ ry wczasowicze codziennie wychodzą na plaż ę , powinien być wytyczony z okropnymi deskami. Namioty, któ re postawiono przy basenie i któ re powinny sprawiać wraż enie luksusu są już sfatygowane, tkanina podarta, podł ogi strasznie brudne. Kto chce tam siedzieć ?
Plaż a. Wejś cie na plaż ę tylnym wejś ciem do hotelu, przy któ rym zawsze znajdował a się ogromna sterta ś mierdzą cych ś mieci. Czasami przyjeż dż ał po niego samochó d. Nie są dzę , aby tuż przy wyjś ciu z hotelu trzeba był o ustawiać kosz na ś mieci, zwł aszcza hotel „Premium Class”. Leż aki i parasole to za mał o. Oznacza to, ż e są kupowane mniej niż liczba ł ó ż ek w hotelu. Leż aki trzeba samemu przecią gać , chł opak zdejmie je dopiero o 19:00, a jeś li chcecie cieszyć się wieczorną plaż ą , to praktycznie wycią gnie spod Was leż ak, bo rozumiem, ż e jego dzień pracy się skoń czył i on ś pieszy się do wykonania swojej pracy. Dlaczego nie robi tego rano, nie jest jasne. Jest jedna mał a szopka, na któ rej materiał na okrycie został już rozdarty, dookoł a są mał e dziury i cienie.

Internet. Tylko na korytarzu i potem bardzo sł abo. Po co pisać , ż e jest w cał ym hotelu?
Wyjś cie. Rzeczywistoś ć wyraź nie nie pasuje do reklamy i Twoich oczekiwań wzglę dem klasy Premium i pokoju President. Z dobrej tylko pogody, morza i zapachu sosny. Ale to nie zasł uga hotelu. Zdję cia są bardzo dobrze zrobione, ale to tylko fragmenty wyrwane z ogó lnego obrazu w bardzo korzystnym ką cie i odpowiednim oś wietleniu. Odniosł em wraż enie, ż e ten hotel nie jest szlacheckim kupcem, ale bosym chł opem w luksusowej koszulce gdzieś znalezionej, ale nie prawdziwym, tylko teatralnym. Ogó lnie rzecz biorą c, zamachnę li się , a potem nie skoń czyli. Wydaje się , ż e hotel wł aś nie został otwarty i już sprawia wraż enie zdewastowanego. I okazał o się , ż e to kompletne oszukanie klientó w i kompletne rozczarowanie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał