Administracja bazy to szkodliwa ciocia.

Pisemny: 28 sierpień 2017
Czas podróży: 8 — 17 sierpień 2017
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 3.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 5.0
Baza został a już wybrana na miejscu. Wybraliś my tę bazę , ponieważ na cał ej Katrance nie był o miejsc. Na pierwszy rzut oka nie wydawał o się to zł ą bazą . Ale gdy tylko postanowiliś my spotkać się z administracją w celu uzgodnienia ceny itp. , spadł a lawina nieprzyjemnych pomrukó w, ż e wszyscy tu robicie, zamknijcie za sobą drzwi, klimatyzator dział a i wszyscy bę dą wyjdź , niech jedna osoba przemó wi itd. Moż na powiedzieć , ż e to wszystko był o, ale to jakoś grzecznie czy coś bez krzyku, tym bardziej ż e to niemoż liwe, ludzie przychodzą w dobrym, romantycznym nastroju, mają c nadzieję , ż e to w koń cu wakacje , chyba wszystko powinno być zrobione przez kierownictwo w tym celu, ż eby ludzie czuli, ż e to po to, ż eby ich tam widzieć , przecież moi drodzy pobieracie za to duż o pienię dzy. Od razu spanikował am, trzaskają c drzwiami i wyszł am myś lą c, ż e się tam nie osiedlimy, ale mó j mą ż i koleż anka poszli rozstrzygną ć kwestię zał atwienia się z nią i nie był o gdzie mieszkać . Zadomowiliś my się i szczerze mó wią c pokó j nie jest wart takich pienię dzy, jedynym plusem jest toaleta i prysznic w pokoju. Ale wszystko jest brudne, obrzydliwe, zardzewiał e itp. Umyli wszystko sami. Jakby sprzą tali pokó j przed zameldowaniem, ale nikt nie myje toalety, prysznica itp. . Ale generalnie nie przeszkodził o nam to w dobrym, a nawet fajnym odpoczynku na Katranka. Byliś my dwiema rodzinami z dzieć mi i byliś my w nastroju na romantyczną wycieczkę . Chociaż z dzieć mi, ale dostaliś my. Wieczorami szli w parach, zostawiali dzieci i sami ś wietnie się bawili. Jedliś my w jadalni w bazie "Baż ant", no có ż , był o bardzo fajnie, menu po prostu magiczne, wszyscy jedli nigdy nie byli gł odni i bardzo smacznie. Jeś li chodzi o jedzenie w Burevestniku, to pewnego dnia nasi znajomi postanowili tam zjeś ć i nastę pnego dnia natychmiast uciekli do nas w jadalni Baż ant. Piszę uczciwie, bo widział em, oczywiś cie moż na to wszystko znieś ć i znieś ć , ale tak czy inaczej, czas się wydostać z ZSRR czy coś , przynajmniej Burevestnik popracuje na przyjaznym personelu, a potem pokoje poprawi. Swoją drogą bardzo pię knie u podstawy wieczorem przy fontannie, wszystko oś wietlone, bardzo przytulne. Ż yczę wszystkiego najlepszego, ale jest mał o prawdopodobne, ż e wró cimy do Ciebie ponownie (
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał