Przepełniony hotel. Za mało leżaków, terenów zielonych, bardzo głośno

Pisemny: 27 kwiecień 2021
Czas podróży: 19 — 24 lipiec 2020
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 4.0
Czystość: 5.0
Infrastruktura: 1.0
Chciał em to zrobić w zeszł ym roku, ale jakoś się uspokoił em, zapomniał em, potem nie chciał em spę dzać godzin na postach. Ale tutaj na Facebooku jedna kobieta zapytał a, kto mó gł by polecić dobry hotel na wakacje, inna odpowiedział a – „Jedź do Breeze de Luxe, jest pię knie” – i wtedy zalał y mnie wspomnienia tych wszystkich niezbyt przyjemnych chwil, któ re przeż ył em . No có ż , postanowił am od razu napisać do tej kobiety i napisać na tej stronie, ż eby ludzie brali wybó r hotelu na poważ nie, biorą c pod uwagę doś wiadczenia tych, któ rzy już tam wypoczywali.
W czerwcu spę dził em kilka dni w Carolino Bugaz w hotelu Ark obok hotelu Breeze de Luxe. Arka bardzo mi się podobał a: jej basen, gdzie zawsze są leż aki przy basenie, mał o osó b, bo tylko jeden budynek hotelowy, leż aki nad morzem są dostę pne dla wszystkich mieszkań có w hotelu za darmo, wszystko jest czysto, przytulnie.
Ale obok stał Breeze de Luxe, jak forteca z ogromnym terytorium, któ re kusi duż ym basenem. Cał y czas chodził em dookoł a, oglą dał em przez pł oty ten ogromny teren… i kupił em). Zdecydował em się tam odwiedzić w lipcu z krewnymi, ponieważ na terenie kompleksu podano, ż e na terenie aż trzech basenó w (nigdy nie był em w hotelu z trzema basenami - wyobraż ał em sobie, jak ja bym jako kró l) pł ywał we wszystkich trzech w kolei, do wyboru) oraz jezioro i park wodny. A zdję cia są takie pię kne, wszystko jest takie duż e, tró jwymiarowe, z klasą.

Pierwszym rozczarowaniem był dzień przyjazdu. Nigdy czegoś takiego nie widział em nigdzie w nadmorskich hotelach na Ukrainie - prawie godzinę stał am w recepcji, ż eby się zarejestrować i zadzwonić do pokoju. Ponadto wymeldowanie w tym hotelu odbywa się o 10 rano, a zameldowanie o 14:00. Ale nawet okoł o 14 z nas nie był o osiedlonych.
Kiedy zaczę liś my mieć ż al, ż e musisz zał atwić się.14-go wedł ug wł asnego harmonogramu, cynicznie powiedziano nam, ż e nie 14-go, ale po 14, w dowolnym momencie)) Ale to wcią ż był y kwiaty…
Podany numer był inny niż ten, któ ry zamó wił em. Wyjaś nili, ż e mó j pokó j został uszkodzony i dlatego zaoferował bardziej przestronny. Kupił em ponownie. W rzeczywistoś ci przestronny pokó j znajdował się tuż nad najbardziej ruchliwym chodnikiem w hotelu, gdzie hał as i ruch Browna wczasowiczó w nie ustał od rana do nocy (och, mó j zarezerwowany pokó j jest w cichym miejscu).
Jednak znowu moż na był o przeż yć , drobiazg, jeś li wszystko inne był o w porzą dku… ale…
W cią gu godziny od opuszczenia pokoju stanę liś my przed gł ó wnym problemem tego hotelu, któ ry wcią ż pozostaje nierozwią zany i w zasadzie nie moż e być rozwią zany z powodu być moż e chciwoś ci (lub kró tkowzrocznoś ci? ) Wł aś ciciele „Breeze de Luxe” – jest przeniesienie hotelu.
To rodzaj Chreszczatyka w Kijowie w miniaturze. Podczas wakacji.
Gdzie wszystko roi się od ludzi. Jak w centrum mrowiska.
Tak wię c rozumiesz - w "Breeze de luxe" w rzeczywistoś ci trzy baseny.
Jeden z nich, otoczony chó rem VIP, jest jasno reklamowany na stronach internetowych - ale w rzeczywistoś ci okazał się znacznie mniejszy, niż mi się wydawał o na zdję ciu. Kolejny - naprawdę duż y basen. Najnowszy. Ale nie poczujesz jego rozmiaru. Ponieważ we wszystkich basenach wszystko jest dosł ownie zatł oczone. Bę dziesz pchał i pł yną ł co drugi metr.

Wyglą da na to, ż e na niewielkim obszarze odpoczywa jednocześ nie ponad tysią c osó b. Cał oś ć zabudowana obudowami. Parking – takiego w hotelach nigdy nie widział em – to ogromny parking, jak gdzieś w dzielnicy mieszkalnej Kijowa, moż e nawet pó ł tysią ca samochodó w. Cią gle samochody przyjeż dż ają i odjeż dż ają , jeż dż ą po ś cież kach, po któ rych jeż dż ą wczasowicze.
Ale najdziksze był o to, ż e ludzie wstawali o 6 rano, ż eby zają ć miejsce na krześ le przy basenie! ! ! ! ! Tak, teraz nie przesadzam. O szó stej rano.
Ż eby zają ć miejsce. Nigdy nie widział em takiej gry. Naprawdę przyjeż dż asz gdzieś o 8.30-9 rano - i nie ma darmowych leż akó w, wszyscy mają rę czniki, butelki, wszyscy są zaję ci, bo leż akó w po prostu za mał o. Ale prawie nie ma ich miejsca. Teren dla tak duż ej liczby wczasowiczó w jest skromny.
Tak zwany park wodny to dwie zjeż dż alnie, któ re ró wnież są zatł oczone ludź mi, skaczą cymi niemal do gł owy.
Leż aki nad morzem - tylko za pienią dze (oj, gdzie jest moja "Arka", gdzie był o cicho, przytulnie i za darmo dla wczasowiczó w).
Otó ż ​ ​ gdy chciał em zrobić grilla raz na cał e wakacje i przyjechał em poprzedniego wieczoru zobaczyć , co się z grillami dzieje, czy są wolne - i był em zszokowany, ż e wszystkie grille już są lub "WIELE I PETYA, 22 LIPCA" - Po prostu oszalał em Po wyrzuceniu tych wszystkich butelek, poszedł em do administracji z proś bą , ż eby coś z tym zrobić , na co dostał em nastę pują cą odpowiedź : „Nic nie moż emy zrobić , ale moż na sł usznie zają ć grilla , jeś li jest wolny. " Rzeczywiś cie trochę odszedł em, zastanawiają c się , co zabrać administratorom… To pytanie nie do nich, ale do wł aś cicieli: dlaczego dla tak ogromnej liczby osó b tylko kilkanaś cie grilli i tak ogromny brak leż akó w.

Có ż , nawet nie chcę podkreś lać na takich drobiazgach, ż e tak zwane jezioro to tak naprawdę mał e „bagno” poroś nię te trzciną , czasem o niezbyt przyjemnym zapachu.
Prawie bez terenu rekreacyjnego z drzewami i ł awkami, w rzeczywistoś ci Hotel Breeze de Luxe to trzy baseny, wokó ł któ rych wszystko jest zbudowane pod lodem, zbudowane z wielopasmowej zabudowy, po któ rej co godzinę spacerują setki ludzi i duż y parking , a niewiele trawnikó w wszę dzie jest zatkanych znakami typu „Nie chodź ”, „Nie wstawaj”, „Dobra”, „Karaj”…
Wokó ł hotelu - generalnie zgroza: jakieś betonowe pł oty ze stertą ś mieci dookoł a i koleją , ż adnego kurortu i bliskoś ci nie czuć , raczej - strefa przemysł owa czy stare wiejskie domy - i ż adnego ogrodu czy schronienia przed sł oń cem czy deszczem , kilka samochodó w i ludzi nieszczę sna droga prowadzą ca do morza
Nasza tró jka poszł a z krewnymi. Widzieliś my ró ż ne miejsca, każ de w innym hotelu w innym czasie odpoczywają c w pobliż u Odessy - w Hrybiwce, Sanż ejce, Zatoce, Kurortnym. Tak, wszę dzie był y pewne wady, ale zawsze dominował y uroki.
Ale po wizycie w Breeze de Luxe jednym gł osem zdaliś my sobie sprawę , ż e nigdy nie widzieliś my tak strasznych wakacji. A te trzy baseny wcale nie są tego warte. W rzeczywistoś ci przenieś liś my się z zurbanizowanego, przeludnionego Kijowa do tego samego Kijowa, choć nad brzegiem Morza Czarnego.
Moż e dla wieś niakó w, któ rzy są zmę czeni ciszą , ciszą i pragną hał asu, smutku, walki o miejsce na leż aku – to idealne miejsce na relaks – zanurz się w tł umie, hał asie i chaosie.
Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał