Отдыхала в июле в этом отношении с ребенком 5 лет. Был оплачен номер стандарт. Ехали с мечтой жить как на фото-с видом на море. В итоге нас поселили в номер, который мой ребенок назвал"кладовкой"- в нем не было балкона, на входе стояли два кресла и столик на которых приходилось сушить вещи, окна выходили на заросший забор, возле которого стояло что-то очень гудящее. На просьбу переселить управляющий Абдулла, которому привезли презент), сказал, что мест нет и переселение возможно только через пять дней, учитывая, что мы приехали на 9, мы остались в кладовке)). Не все номера выходят на море, как я прочитала в отзывах( Два корпуса, находящиеся вверху, не выходят на море! В номере-кровать, две тумбочки и телевизор, кондиционер, который не включался с пульта. Все после ремонта, чисто, НО нет холодильника, фен после неоднократных просьб выдали через четыре дня, сейф платный 1 доллар в день. Холодильник обещали на протяжении всего заезда-сначала он был в ремонте, потом купили новый , но все никак не могли привезти. Так и не привезли...Полотенца на пляже платные, так что обычно все приезжают и покупают. Лежаки 50/50-есть старые, есть новые. Теперь о питании-такого ужаса за границей я ещё не встречала. Завтраки ещё ничего-мюсли, колбаса-одного вида, сыр, брынза и вареные яйца+огурцы, помидоры и скромный булочки, обычно разогретые. Кофе-отдельная тема. Есть кофемашина, которая периодически не работает, в один из дней в нее вместо эспрессо заправили горячий шоколад, пока не закончился, эспрессо не было(. Обед-1 суп(обычно перченый), ребенок не ел, опять таки овощи, огурцы, помидоры, арбузы, гнилый яблоки и апельсины, картошка фри, и , внимание! , порционной выдавали в каждому в тарелку. В большинстве своем полуфабрикаты-нагетсы, какие-то куриные котлеты. Вечер не отличался особо-так же порционной, из гарнира рис, картошка фри. Один раз за все время давали рыбу. Один раз были персики). Чай из большого котла-наливаешь заварку, потом добавляет кипяток. Теперь о приятном-море чистое, галька, пляж небольшой, но место всегда было, периодически на нем отдыхают местные турки. Спасателя на пляже нет. Природа ошеломительная, сосны, горы, вообще Турунч очень тихий и компактный. Много англичан, вдоль набережной небольшие ресторанчики, где можно съесть морепродукты. По-поводу гидов сопровождения -Ясин и Селим, спасибо им за четкое отслеживание изменения рейсов и возможность остаться в отеле до вылета. Ездили на экскурсию в Дальян, нам понравилось, хотя черепаху не видели. Вообще мне было как-то даже обидно, что при таком хорошем расположении и исходных данных отель совершенно не оправдывает свою задекларированную четверку(((. И последнее- при отъезде в час ночи нас проводили словами, что мы испачкали полотенце в кофе и оно не отстирывается... Занавес!
Odpoczywał em w lipcu pod tym wzglę dem z dzieckiem w wieku 5 lat. Opł acone za pokó j standardowy. Wybraliś my się z marzeniem, aby mieszkać jak na zdję ciu, z widokiem na morze. W efekcie zamieszkaliś my w pokoju, któ ry moje dziecko nazwał o "spiż arnią " - nie miał balkonu, przy wejś ciu był y dwa krzesł a i stó ł , na któ rym trzeba był o suszyć , okna wychodził y na zaroś nię ty pł ot , przy któ rym coś bardzo brzę czał o. Na proś bę o przeprowadzkę , kierownik Abdullah, któ remu przyniesiono prezent), powiedział , ż e nie ma miejsc i przeprowadzka był a moż liwa dopiero po pię ciu dniach, biorą c pod uwagę , ż e przyjechaliś my o 9, mieszkaliś my w spiż arni)). Nie wszystkie pokoje wychodzą na morze, jak czytał am w recenzjach (dwa budynki na gó rze nie wychodzą na morze! W pokoju jest ł ó ż ko, dwie szafki nocne i telewizor, klimatyzacja, któ ra nie wł ą cza się z pilota kontrola. Wszystko jest po remoncie, czysto, ALE brak lodó wki, suszarka do wł osó w po wielokrotnych wnioskach po czterech dniach, sejf za opł atą.1$ za dzień . Lodó wka był a obiecywana przez cał y czas odprawy, na począ tku był a w remoncie, potem kupili nowy, ale nadal nie mogli go wnieś ć . Nigdy go nie przynieś li. . . Rę czniki na plaż y są pł atne, wię c zwykle wszyscy przychodzą i kupują . Leż aki 50/50 - są stare, są nowe. Teraz o jedzeniu, nigdy nie widział em takiego horroru za granicą . Ś niadanie to nic, musli, kieł basa, jeden rodzaj, ser, ser feta i jajka na twardo + ogó rki, pomidory i skromne buł eczki, zwykle odgrzane. Kawa to osobna kwestia. Jest ekspres, któ ry od czasu do czasu nie dział a, któ regoś dnia zamiast espresso napeł nili go gorą cą czekoladą , dopó ki się nie skoń czył o, espresso nie był o (. Obiad-1 zupa (zazwyczaj posypana), dziecko nie jeś ć , znowu warzywa, ogó rki, pomidory, arbuzy, zgnił e jabł ka i pomarań cze, frytki i uwaga! , wszyscy podawano a la carte na talerzu. Wię kszoś ć pó ł produktó w to nuggetsy, jakieś kotlety z kurczaka (…) Raz na cał y czas dawali ryby, raz był y brzoskwinie). Herbatę z duż ego kocioł ka - zalać listkami herbaty, nastę pnie zalać wrzą tkiem. Teraz o przyjemnie, morze jest czyste, kamyki, plaż a niewielka, ale zawsze był o miejsce, miejscowi Turcy okresowo na nim odpoczywają . Na plaż y nie ma ratownika. Przyroda jest oszał amiają ca, sosny, gó ry, ogó lnie Turunc jest bardzo cichy i zwarty. Przy promenadzie jest wielu Anglikó w, mał e restauracje, w któ rych moż na zjeś ć owoce morza. Jeś li chodzi o przewodnikó w towarzyskich – Yasina i Selim, to dzię ki nim za przejrzyste ś ledzenie zmian lotu i moż liwoś ć pozostania w hotelu do czasu odlotu. Wybraliś my się na wycieczkę do Dalyan, podobał a nam się , chociaż ż ó ł wia nie widzieliś my. Ogó lnie rzecz biorą c, był em nawet uraż ony, ż e przy tak dobrej lokalizacji i począ tkowych danych hotel wcale nie uzasadnia swoich zadeklarowanych czterech (((. I ostatnia rzecz, kiedy wyszliś my o pierwszej w nocy, powiedziano nam, ż e Rę cznik zabrudziliś my kawą i nie był prany. . . Zasł ona!