Начну сначала.
Вылет из Борисполя в 3.15. Прилетели в 5.30. Встретил гид Пегаса. Показал автобус. Сели. Поехали. Ехали 30 минут. Остановились, возле придорожного магазина(ноги разомять-объяснила гид). Кто хочет в туалет-покупай всякую дрянь и туалет бесплатно. 15 минут перекура, короче. Ещё полтора часа пути и открылся вид на Мармарис. На удивление, нас высадили первыми(все остальные ехали дальше в Ичмелер), а Мармарис Парк, находится между Ичмелером и Мармарисом, но ближе к Ичмелеру. Около 8 утра, заполнив анкету, нас отправили на завтрак(он с 7.00 до 10.30), со словами: "Ваш номер готов". Денег не давали. Позавтракали. Носильщик взял вещи и провёл в номер, за что заработал 5 баксов(мельче денег не было).
Номер.
Тут конечно немного не всё так хорошо. Номерной фонд довольно старенький. Сантехника убитая. Двуспальная кровать состояла из двух сдвинутых односпальных, которые всё время разезжались. Кондиционер допотопный с проводным пультом на стене(я таких даже в кино не видел))). Небольшой телек ЖК на стане(стационарно закреплённый-не поворачивается). 3 русскоязычных канала(Первый, Мюзик Бокс, и какой-то религиозный). Стол с зеркалом, пару кресел, шкаф. Балкончик. Да, кстати, домики в три ряда стоят(относительно моря), все окна выходят на морскую сторону.
Разобрали вещи, и поспали до обеда, который с 12.30 до 14.00. Пришли на обед. Заодно взяли полотенца пляжные(залог 10 долларов за каждое). Взяли ключ от сейфа(2 бакса в сутки). Вернулись в номер и обнаружили что ключ не подходит. Вызвали мастера, который дал правильный ключ. Хотел денег, но ушёл со спасибом.
Сходили на море. Искупались и позагорали.
Море и пляж.
Море чистое. Волны почти не бывает. Пляжная полоса выложена плиткой, но очень удобно(я приятно удивился). Лежаков и зонтиков предостаточно(за все 12 дней ни разу не оставались без шезлонга и при этом не бегали занимать их ранним утром).
Вход в море с лесенок которые опускаются в воду. На плитах которые служат берегом живут морские ежи. Это единственное на что можно посмотреть через маску или очки. Рыбок мало(3 вида и все серые). Видел ещё какую-то сороконожку жёлтого цвета на морском дне. Море глубокое-пару метров от берега 3-5 метров. Можно попрыгать с пирса. В конце пляжа горка, которая выплёвывает отдыхающих прямо в море. Очень прикольная вещь. С другой стороны пляжа-водные виды спорта(бананы, катера, катамараны, парашют и т. д. ) Зона для купания ограничена буйками. И к сведению-море считается Средиземным, а не Эгейским.
Питание.
Всё включено. Напитки местные. Пиво Эфес-класс! Вино белое и красное-нам не понравилось. Водка-на любителя, но люди брали. Раки(анисовка)-не плохая довольно. Джин-нормалёк. Виски? Я слышал, что это бренди, а не виски(сам не пил-не скажу как на вкус). Мы пили пиво и джин с тоником. Вода-в куллерах. Соки-юпи. Кола, спрайт, фанта, газировка.
Алкоголь в баре на пляже не наливают. В основном ресторане нет джина и бренди. Бар на пляже(с 10 до 1 ночи) и бар над амфитеатром(с 19 до 1 ночи)-все напитки. За дополнительную плату куча всего.
Еда.
В Турции не первый раз. Был и в Египте. Всё в пятёрках.
Такого меню(вкусного и разнообразного) не встречал. Постоянно менялся ассортимент. Гарнир не брали, потому что мяса и рыбы, было предостаточно. Блюда начали повторяться на одиннадцатый день. Вообщем, не могли нарадоваться питанием.
Аниматоры.
Были, но не навязчивые.
Шоу кидс-ежедневно.
Иногда програмки вечерние развлекательные.
Дискотека возле бассейна, почти каждый день.
За 5 баксов аниматоры возили на диско в Мармарис.
Экскурсии.
Купили у Пегаса своего.
Памукале красиво. Но подпортило впечатление то, что в нагрузку к Памукале было посещение 3 магазинов. И дикий обед в каком-то ресторане с завтраком в придорожной кафешке(особенно после вкусняшек в ресторане отеля))))
Катер по островам Эгейского моря. Красиво, но особо не впечатлило.
Шопинг с бесплатным трансфером-это развод чистой воды! Какие аукционные меха? Какие скидки 30%? Там такие цены, что в родном Киеве, можно в 2-3 раза дешевле купить! ! ! Совести нет!! !
Самостоятельно а Мармарис.
2.5 лиры и 15 минут на маршрутке и Вы в Мармарисе. Доедьте до Крепости(вход 5 лир). Экскурсия. И возвращайтесь по улице Баров в сторону отеля. Куча магазинчиков. Везде торгуйтесь!
Есть супермаркет МММ Мигрос. Там нормально скупились. Оливковое масло, мёд сосновый, сладости(дешевле, чем в дьютике)....
Сами в Ичмелер. Вышли из отеля и пошли, но не по набережной(она соединяет Мармарис с Ичмелером), а по центральной дороге. Не дошли. Но зашли в местную кафешку для турков(кроме нас там туристов больше не было)... Очень хороший кальян и турецкий чай.
Территория.
Для этого региона большая. Сосны, немного пальм, кусты всякие и эвкалипты.
В общем, отдых удался! Понравилось очень! Конечно хотелось бы получше ситуацию в номерах....
Вот как-то так.
Прилетели сегодня в 8.30. И сразу решил написать, пока эмоции переполняют! )
Zacznę od nowa.
Wyjazd z Boryspola o 3.15. Przyjechaliś my o 5.30. Przewodnik po Pegasusie. Pokazał autobus. Usiadł . Udać się . Jechaliś my 30 minut. Zatrzymaliś my się w pobliż u przydroż nego sklepu (rozprostuj nogi, wyjaś nił przewodnik). Kto chce iś ć do toalety, kup wszelkiego rodzaju ś mieci i toaletę za darmo. W skró cie 15 minut przerwy na dym. Kolejne pó ł torej godziny drogi i otworzył się widok na Marmaris. O dziwo, pierwsi nas wysadzili (wszyscy pojechali dalej do Icmeler), a Marmaris Park znajduje się mię dzy Icmeler i Marmaris, ale bliż ej Icmeler. Okoł o godziny 8 rano, po wypeł nieniu ankiety, skierowano nas na ś niadanie (jest od 7.00 do 10.30) z napisem: „Twó j pokó j jest gotowy”. Nie dali pienię dzy. Mieliś my ś niadanie. Portier wzią ł rzeczy i zabrał je do pokoju, za co zarobił.5 dolcó w (mniejszych pienię dzy nie był o).
Numer.
Oczywiś cie nie wszystko jest tu takie dobre. Liczba pokoi jest doś ć stara. Martwa hydraulika. Podwó jne ł ó ż ko skł adał o się z dwó ch zsunię tych ze sobą singli, któ re cią gle się rozsuwał y. Klimatyzator jest przedpotopowy z pilotem przewodowym na ś cianie (takiego nawet nie widział em na filmach))) Mał y telewizor LCD na obozie (na stał e zamocowany, nie obraca się ). 3 kanał y rosyjskoję zyczne (First, Music Box i jakiś rodzaj religijny). Stó ł z lustrem, kilka foteli, szafa. Balkon. Tak przy okazji, domy są w trzech rzę dach (w stosunku do morza), wszystkie okna wychodzą na stronę morza.
Rozebraliś my rzeczy i spaliś my do obiadu, czyli od 12.30 do 14.00. Przyszedł na lunch. W tym samym czasie zabrali rę czniki plaż owe (kaucja 10 USD za sztukę ). Zabrali klucz do sejfu (2 dolce dziennie). Wró ciliś my do pokoju i okazał o się , ż e klucz nie pasuje. Zadzwonili do mistrza, któ ry dał wł aś ciwy klucz. Chciał em pienię dzy, ale wyszedł em z podzię kowaniami.
Poszli nad morze. Ską pany i opalony.
Morze i plaż a.
Morze jest czyste. Prawie nie ma fal. Pas plaż y jest wył oż ony kafelkami, ale bardzo wygodny (był em mile zaskoczony). Jest mnó stwo leż akó w i parasoli (przez wszystkie 12 dni nigdy nie pozostawiono ich bez leż aka, a jednocześ nie nie biegał y, aby je zają ć wczesnym rankiem).
Wejś cie do morza po drabinach schodzą cych do wody. Jeż owce ż yją na pł ytach, któ re sł uż ą jako brzeg. To jedyna rzecz, któ rą moż esz zobaczyć przez maskę lub gogle. Jest mał o ryb (3 gatunki i wszystkie szare). Widział em kolejną ż ó ł tą stonogę na dnie morskim. Morze jest gł ę bokie, kilka metró w od brzegu 3-5 metró w. Moż esz zeskoczyć z molo. Na koń cu plaż y znajduje się zjeż dż alnia, któ ra wypluwa wczasowiczó w prosto do morza. Bardzo fajna rzecz. Po drugiej stronie plaż y sporty wodne (banany, ł ó dki, katamarany, spadochron itp. ) Teren ką pieli jest ograniczony bojami. A dla twojej informacji, morze jest uważ ane za ś ró dziemnomorskie, a nie egejskie.
Odż ywianie.
Wszystko wliczone w cenę . Napoje są lokalne. Piwo klasy Efes! Wino biał o-czerwone - nam się nie podobał o. Wó dka nie jest dla wszystkich, ale ludzie ją brali. Raki (anyż ) nie jest wystarczają co zł y. Jin jest normalny. Whisky? Sł yszał em, ż e to brandy, a nie whisky (sam nie pił em, nie powiem, jak smakuje). Piliś my piwo i gin z tonikiem. Woda jest w chł odnicach. Soki Yupi. Cola, sprite, fanta, soda.
Alkohol nie jest serwowany w barze na plaż y. W gł ó wnej restauracji nie ma ginu ani brandy. Beach bar (od 10:00 do 1:00) i bar nad amfiteatrem (od 19:00 do 1:00) - wszystkie drinki. Duż o rzeczy za dodatkową opł atą .
Ż ywnoś ć .
Nie pierwszy raz w Turcji, był em w Egipcie. Wszystko w pią tki.
Nigdy nie widział am takiego menu (smacznego i urozmaiconego). Asortyment cią gle się zmieniał . Nie wzię liś my przystawki, bo mię sa i ryb był o duż o. Dania zaczę ł y się powtarzać jedenastego dnia. W sumie nie moglibyś my być bardziej zadowoleni z jedzenia.
Animatorzy.
Byli, ale nie nachalni.
Pokaż dzieci codziennie.
Czasami wieczorne programy rozrywkowe.
Dyskoteka przy basenie, prawie codziennie.
Za 5 dolcó w animatorzy zostali zabrani na dyskotekę w Marmaris.
Wycieczki.
Kupiony od Pegasusa.
Pamukkale jest pię kne. Ale wraż enie zepsuł fakt, ż e w ł adunku do Pamukali był a wizyta w 3 sklepach. I dziki obiad w jakiejś restauracji ze ś niadaniem w przydroż nej kawiarni (szczegó lnie po smacznych poczę stunkach w hotelowej restauracji))))
Ł ó dź na wyspach Morza Egejskiego. Ł adne, ale niezbyt imponują ce.
Zakupy z darmowym przelewem to czysty rozwó d! Jakie futra aukcyjne? Jakie są rabaty 30%? Są takie ceny, ż e w rodzinnym Kijowie moż na kupić.2-3 razy taniej ! ! ! Bez sumienia!! !
Sam i Marmaris.
2.5 lira i 15 minut minibusem i jesteś w Marmaris. Przejazd do Twierdzy (wejś cie 5 lir). Wycieczka. I wró ć ulicą Barov w kierunku hotelu. Kilka sklepó w. Handluj wszę dzie!
Jest supermarket MMM Migros. Kupowali tam normalnie. Oliwa z oliwek, mió d sosnowy, sł odycze (tań sze niż w dutiku)....
Sami do Icmelera. Wyszliś my z hotelu i ruszyliś my, ale nie wzdł uż nasypu (ł ą czy Marmaris z Icmeler), ale gł ó wną drogą . Nie przyjechał . Ale poszliś my do lokalnej kawiarni dla Turkó w (opró cz nas nie był o już turystó w). . . Bardzo dobra fajka wodna i turecka herbata.
Terytorium.
Duż e jak na ten region. Sosny, kilka palm, wszelkiego rodzaju krzewy i eukaliptusy.
Ogó lnie reszta zakoń czył a się sukcesem! Podobał o mi się to bardzo! Oczywiś cie chciał bym mieć lepszą sytuację w pokojach....
Coś w tym stylu.
Przybył dzisiaj o 8:30. I od razu zdecydował em się napisać , podczas gdy emocje są przytł oczone! )