Straszne miejsce?

Pisemny: 4 sierpień 2019
Czas podróży: 27 lipiec — 2 sierpień 2019
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
HOTEL DLA TYCH, KTÓ RZY SĄ NIEWIDOMI I CHCE ZA NIC PŁ ACIĆ !
Wyglą da na to, ż e bę dzie to najbardziej szczera recenzja w historii!
Zacznę od począ tku:
Transfer to komfortowy bus z klimatyzacją , czas przejazdu to pó ł torej godziny.

Check-in - przyjechaliś my do hotelu o 13:20 oczywiś cie nikt nas od razu nie zał atwił , poszliś my do jadalni zjeś ć i od tego momentu zorientowaliś my się , ż e bę dziemy jeś ć bardzo ź le i nie smacznie. . . nie był o wyboru dań , do wyboru był a tylko jedna zupa papkowata, rozcień czona, nie wiadomo od czego, frytki z któ rych „ł amią się zę by”, absolutnie niesmaczne mię so i nuggetsy, przez cał y tydzień z owocó w robiono też arbuzy (jedyna normalna rzecz jaką jadł am przez cał y tydzień ), melon (niedojrzał y solony ), ś liwki (niedojrzał e mocno kwaś ne), pomarań cze (normalne). . . o jedzeniu napiszę osobno poniż ej. . Potem zamieszkaliś my w jakimś pokó j o 14:15, a potem trzeba był o o nas przypomnieć i pokó j był sprzą tany tylko podł oga był a mokra,
POKÓ J - ż eby powiedzieć , ż e przeraził am się , ż eby nic nie mó wić , był a to „piwnica Harry'ego Pottera”, maleń ki pokó j z widokiem na ś cianę są siedniego hotelu, gdzie wieczorami był a animacja i ani przez sekundę nie dał o się odpoczą ć od huku muzyki i odpł ywu klimatyzatora zawieszonego na balkonie, takż e prysznic - szczegó lnie wraż liwe dziewczyny szalał y i mył y się wilgotnymi chusteczkami, straszna dziura w podł odze i zasł ona prysznicowa obok toalety a jak bierzesz prysznic to cał a woda kapie na toaletę , a w toalecie okno jest na tej samej ś cianie hotelu, balkon metr po metrze, klimatyzator wisi naprzeciw ł ó ż ka, czyli nie bę dziesz ś pij z nim w nocy, jak moż esz zachorować i nie bę dzie szans, ż e wyjdziesz poza tę „piwnicę ”… w nocy przy temperaturze 25 stopni bez klimatyzacji jest bardzo gorą co i duszno, musiał em się dostać w nocy i wł ą cz na 10 minut, w telewizji był jeden kanał , już nie oglą dał em, w mini barze w pokoju był a woda, napoje gazowane, frytki, czekolada, oczywiś cie wszystko jest droż sze niż w sklepie. Z mini baru nic nie wzię ł am, bo niedaleko był supermarket Migros, w któ rym kupił am sobie wodę.0, 5 Saka (też się ś miał am), skoro nie był o ochoty mieszkać w tej ż mii, mó j chł opak poszedł i zmienił pokó j , dzię ki temu daliś my taką moż liwoś ć , już chcieliś my wzią ć nasze pienią dze i przenieś ć się do hotelu Elegance 5*, a nastę pnego dnia przenieś liś my się już do innego pokoju na 1 pię trze obok windy, pokó j był wię kszy, balkon był duż y na cał ej ś cianie, przynajmniej był prysznic, poszliś my na plaż ę , przychodzimy, a na stole mamy czek na wodę do picia z mini baru (sprzą taczka to wypisał a), tak jak czytaliś cie powyż ej nic tam nie wzią ł em, ale kupił em innej firmie za swoje pienią dze trochę wody, woda w mini barze kosztował a 3 liry (33 ruble), poszedł em do recepcji i wyjaś nił em, ż e był Turek, któ ry nic nie rozumiał i powiedział , ż e Tatiana przyjdzie i to rozwią ż e, w rezultacie przyszł a, wyjaś nił em jej wszystko, a potem, po wykonaniu kilku telefonó w, powiedział a, ż e ​ ​ wszystko jest w porzą dku, zał atwił o to...W rzeczywistoś ci, opuszczają c hotel, Turk powiedział ż e mamy dł ug za wodę a potem ugotował am!! ! dlaczego mam pł acić za to czego nie wzię ł am!! ! wymeldowanie był o o 2 w nocy a Turek w recepcji powiedział ż e nie zadzwoni ktokolwiek zapł ać trzy liry, to był a już zasada z mojej strony, bo w tym hotelu nie był am gotowa zostawić ani grosza! W rezultacie nasza eskorta z aneksu zapł acił a mu, aby nie opó ź niał autobusu, ale był am bardzo oburzona tą sytuacją ! Wstyd dla Tatiany!! ! Absolutnie obrzydliwy stosunek do wł asnych Rosjan!
JEDZENIE to tylko finisz, jak rozumiesz, jak zjesz pomyje, to ci się spodoba… normalna osoba przyzwyczajona do jedzenia normalnego jedzenia nie bę dzie miał a nic do jedzenia! Napoje są tak rozcień czone, ż e nie był o nawet koloru, Mó wię o sokach! Nie piję alkoholu, ale myś lę , ż e podobny rozcień czony bagienny pomyj!
Ś niadanie to jadalna jajecznica, nie zobaczysz ż adnej owsianki, kilka rodzajó w sera i kieł basy nieznanych zwierzą t, chleb-fu, lunch-czytaj wyż ej, kolacja-kolejka na ulicy przy basenie do bufetu, no có ż , no dobrze, mię so niesmaczne, kurczaka moż na by zjeś ć , do koń ca wakacji myś lał am, ż e zacznę piać , desery do bani, ten sam smak, ś wież e sał atki warzywne, owoce, tylko pyszny arbuz, rozcień czone soki. Na popoł udniową przeką skę moż na był o napić się herbaty i zjeś ć niesmaczne sł one ciasteczka ((wody nie wolno był o wlewać do mał ej buteleczki, moż na był o pić tylko ze szklanek, w efekcie wodę kupił am sama.

Do plaż y jakieś.3 minuty piechotą przez nieuż ytki na któ rych wszę dzie porozrzucane są ś mieci, jest bardzo mał o leż akó w, wię c dla mojej wygody opalał em się na prywatnej plaż y
Morze jest chł odne, biorą c pod uwagę , ż e temperatura wynosił a 36 stopni, przewodnik Christina powiedział a, ż e ​ ​ są podcienia, wię c nie jest ciepł o. Ponieważ w pobliż u znajdował y się wszelkiego rodzaju transport wodny, jeź dziliś my ł ó dkami, parasailingiem itp. , na wodzie był y plamy oleju, rozczarowanie i nie tylko. . .
Rę cznikó w nie zmienili, a w ogó le jednego rę cznika nie dali, był y dwa duż e, jeden na nogi, drugi na twarz. Wyrzucili nasze paczki i folię na walizkę , któ rą starannie postawić , ż ebyś my mogli owiną ć torby i spakować swoje rzeczy, gdy wychodziliś my, podobno sprzą taczka zdecydował a, ż e ​ ​ należ y to wyrzucić , podł oga był a myta co drugi raz, rę cznik do stó p był czarny pod koniec pobytu. Podobno sprzą tanie polegał o tylko na rzuceniu koca.
Chciał am też powiedzieć , ż e pokó j był na korytarzu koł o windy i dla wraż liwych ś pią cych nie polecam tego hotelu trzyosobowego, bo najpierw rano gł oś no bę dą mó wić sprzą tacze, potem turyś ci przy windzie i sł ychać wszystko, co dzieje się w recepcji, aż do piania papugi w klatce w holu… Swoją drogą papuga na noc nie jest przykryta chustą , a on prawie nie ś pi i jest zestresowany, szkoda, ż e ​ ​ ptak tam mieszka, w tym paskudnym miejscu!

Wraż enia z Turcji są negatywne: wszyscy chcą tylko ł upó w od ciebie, są hodowani w peł ni, od wycieczek po zakupy...abyś zrozumiał skalę rozwodu, powiem ci, zabrakł o nam sprayu na sł oń ce ochrony, poszliś my do apteki do miejscowego Turka i oczywiś cie nie był o metki, za mał ą tubkę wymienił cenę.70 lir (czyli 800 rubli), postanowiliś my jej nie brać i iś ć do supermarketu Bip (jak tak się nazywa) i tam kupił em! Uwaga! za 16 liró w (190 rubli)...kró tko mó wią c, po takim zaufaniu nie ma nikogo!
Na szczegó lną uwagę zasł ugują bransoletki hotelowe z „papieru toaletowego”, któ re zmię kczają od wody i są gotowe do odklejenia w każ dej chwili, bransoletki nie nosił am, bo od razu się odkleił a… ta bransoletka jest wszę dzie wymagana, przy obiedzie nie daj Boż e, nie bę dzie bransoletki, nie dostaniesz jedzenia! I nie przejmuj się , ż e jest karta z numeru.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał