Hostel, pensjonat, szopa, śmietnik, burdel... co jeszcze mogę powiedzieć?

Pisemny: 25 lipiec 2013
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2012
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Najpierw nazwaliś my ten hotel hostelem, potem stodoł ą , potem po prostu burdelem. Wszystko jest okropne, w tym hotelu nie ma nic dobrego. Brudny stary hotel ze straszną obsł ugą - trafna nazwa - "stodoł a". Jedzenie jest peł ne ś mieci z ryzykiem zatrucia. Nie odważ ył em się spró bować alkoholu, wszystko jest brudne i lepkie. Cał e szczę ś cie, ż e przywieź li ze sobą cał ą gorzał ę , colę kupowali tylko na miejscu. Personel odpowiada miejscu - bezczelny i prawie nie mó wi po rosyjsku ani angielsku. Jedynym mó wią cym po rosyjsku jest gł upi Moł dawianin, któ ry w nocy dyż uruje w recepcji. Nawiasem mó wią c, te e. . nye koty są wszę dzie, a takż e biegają wokó ł stoł ó w - to prawda. To był pierwszy raz w Turcji, po tej instytucji nie chcę już tam jechać .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał