Podróż poślubna (kopniak :))

Pisemny: 1 wrzesień 2009
Czas podróży: 28 lipiec — 7 sierpień 2009
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 4.0
Odpoczywają c z mę ż em od 28 lipca do 7 sierpnia 2009 r. wyjechał a z Pegaza, pojechał a do Marmaris popatrzeć na „ulicę baró w”. Hotel jest peł en bzdur za granicą , nie po raz pierwszy, wię c nie podobał mi się hotel. Po pierwsze mał y basen obszarowy-1, bar (gdzie najciekawsze 4 krzesł a), restauracja, stoliki i to wszystko!!!! ! ! Jedzenie jest monotonne, naleś niki podawano raz na 11 dni. Kilka razy gotowali kurczaka na ulicy (a potem suszyli). Pokó j jest malutki, umywalka mał a, kabina prysznicowa się nie zamyka (horror! ) Niektó rzy obcokrajowcy, mieliś my szczę ś cie, spotkaliś my parę z Petersburga, spę dzaliś my razem czas, a wię c trochę Belgó w, Holendró w i Brytyjczykó w. jest napię cie z Rosjanami.
Chcę powiedzieć o ulicy baró w - w zasadzie nic specjalnego, wą ska uliczka i na każ dym kroku dyskoteka (wszę dzie ta sama muzyka, któ rą gramy w Europie +), jedziesz na jaką kolwiek dyskotekę , podlatuje kelner do ciebie i oferuje koktajle (25 liró w ) na naszym gdzieś.600-700 rubli. nie kupuj! ! nic specjalnego. piwo jest lepsze (10 liró w) Koniecznie wybierzcie się do „ARENY” lub „CRAZY DAYSY” zawsze jest duż o ludzi.
A oto moja rada dla Ciebie - jeś li nie był eś w Kemer, lepiej tam pojechać , uwierz mi, tam jest znacznie lepiej.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał