Nasze wakacje:-(((

Pisemny: 29 czerwiec 2010
Czas podróży: 12 — 26 czerwiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Przybył dobrze, bez opó ź nień . Z lotniska ró wnież dobrze jechaliś my minibusem, zatrzymują c się w dwó ch hotelach w Marmaris. W sumie zaję ł o to 3.5 godziny. Wszystko był o w porzą dku, dopó ki nie pokazano nam pokoju!! ! ! Nie wiem, kto jest winien organizatorowi wycieczek czy samemu hotelowi, ż e oferują trzy osoby do zamieszkania w bungalowie (2 osoby dorosł e + 1 dziecko 2.5 roku). Cał kowita powierzchnia domku to nie wię cej niż.10 mkw. W tym garderoba, ł azienka (jeś li moż na to tak nazwać ). Natychmiast poszedł em się przebrać do pokoju w gł ó wnym budynku, odmó wiono. Pytali o ł ó ż eczko dziecię ce, odpowiedź brzmi: wszystko. Jedliś my, pł ywaliś my, okoł o 19-00 jesteś my w pokoju, nie ma ł ó ż ka. Powiedzmy, gdzie jest ł ó ż ko? Wszystko zostanie odebrane. Wracają c z obiadu!!! ! ! I oto i oto!! ! ! Są dwa na wpó ł zgnił e materace, jeden na drugim! Ł ó ż ka są zsunię te + to "ł ó ż ko", a wszystko w pokoju prawie nie ma już miejsca! Znowu wę dró wka… mó wią , ż e wszystko bę dzie. Nastę pnego dnia zdję to materace i postawiono ł ó ż eczko nie wię ksze niż.70-80 centymetró w, gdy poł oż yliś my tam dziecko 91 centymetró w wzrostu, nie pasował o, nogi wyczoł gał y się z ł ó ż eczka! Nastę pnego dnia. . . gdzie jest normalne ł ó ż ko? ! Rada: jest dla ciebie za duż o ł ó ż ek! I znowu zabezpieczyli dwa materace! Resztę dni musiał am przespać na tym cudownym „ł ó ż ku”.
Poś ciel był a zmieniana w 14 dni tylko raz, dzień.4. Z rę cznikami jest jeszcze gorzej. Na począ tku był o to 2b + 2m + 1 na nogi. Nastę pnego dnia 2b + 2m. Dalej 2b + 1m. Nerwy są już postrzę pione. Kolejna wycieczka do recepcji. Tł umaczę "czł owiekowi" w recepcji, ż e jest nas trzech! To ma być.3b + 3m + 1 na nogi! Odniosł em wraż enie, ż e nawet mnie nie posł uchał...Po czym powiedział em, ż e bę dę tu czekać na rę czniki. Pomyś lał , wyszedł drugi, nawet nie patrzą c w moją stronę , zaczą ł komunikować się z pierwszym. Oboje zaczę li dzwonić . Po 10 minutach ten, któ ry pierwszy odpowiedział , idź , wszystko bę dzie. Potem naprawdę pewnego dnia był y wszystkie rę czniki. Potem na nogi nigdy nie był o wię cej niż.2b + 2m + 1, był o tylko mniej. Wycią gnę li woź nego. Gdzie są nasze rę czniki? Odpowiedź : skoń cz! Jest was zbyt wielu (rozumiem, ż e jest zbyt wielu wczasowiczó w) nie wystarczy dla wszystkich. I postanowił em uratować pozostał e nerwy, wstrzymał em jakiekolwiek postę powanie.
Jedzenie: przez pierwsze dwa dni nie był o nic, ale był o mię so. . . Tylko jedna rzecz mnie zaalarmował a, dlaczego wszyscy wł amują się do jadalni (jest w jadalni, nie moż na tego nazwać restauracją ) Dzieci biegają na sł odycze z krzykami, piskami, rodzice z mał ymi dzieć mi biegną po krzeseł ko dla dziecka (w cał ej jadalni jest ich nie wię cej niż.10, a wedł ug moich ostroż nych szacunkó w był o co najmniej 25 dzieci poniż ej 3 roku ż ycia) Podczas gdy jeden rodzic walczy o krzesł o, drugi pró buje ukraś ć przynajmniej trochę owocó w. Najbardziej nieprzyjemną rzeczą był o patrzeć , jak Turcy pracują cy w jadalni stoją i ś mieją się z tej hań by.

Po 2 dniach mię so zniknę ł o. Turcy, któ rzy odpoczywali z nami, kilkakrotnie pró bowali wytł umaczyć pracownikom stoł ó wki, co chcą jeś ć , ż e nie mogą ż yć samymi warzywami. A standardowa odpowiedź brzmi: jest was za duż o, a karmienie was mię sem jest drogie (przetł umaczył mi to Turek mieszkają cy w Rosji). Karmili ich zakupionymi kotletami (i widział em na wł asne oczy: kucharz, któ ry smaż y kotlety, tą samą ł opatką , któ ra je przewraca, otwiera pudł a (taś ma kleją ca, odcina kartonowe okł adki. . . ) ), wszyscy zebrali...oczywiś cie nie zjedli poł owy. Pracownica stoł ó wki chodził a po stoł ach i zbierał a osobno, najpewniej wł oż ył a z powrotem do miski (nie doszł am do tego sama, bo kobieta obserwują ca to zdję cie ró wnież zrobił a uwaga do niego, po czym znikną ł ) wiś nie nie był y już podawane.
Z owocó w i jagó d pozostał e dni to: arbuzy prawie codziennie, melony czasem (niesmaczne), brzoskwinie 1-dniowe (kiedy po nich poszedł em, wynieś li po raz drugi pó ł miski, pomarszczone, przejrzał e i oczywiś cie zgnił e, z tego cał ego dostatku mogł am wybrać jedną dla dziecka, a potem tylko dlatego, ż e pierwsza był a za nimi), ś liwki (kwaś ne) na trzy dni. I oryginalne tureckie jabł ka! Wszystko!
Napoje: Soki (z koncentratu), Coca-Cola, Sprite, Fanta. Wszystko zimne, ale tylko od 7-30 do 10 w jadalni od 10-24 w 3 innych miejscach. Od 24 do 3 wszystko jest pł atne, od 3 do 7-30 nie ma nic!! !
Piwo: moż na pić na zimno.
Wino: moż na pić na zimno.
Napoje są mocne: gorą ce napoje nie są moż liwe! Jest ló d, ale nie wszę dzie i nie zawsze. A raczej, ż e to tam nikt nie pije takich napojó w.
Animacja (dziecinna, druga nie przeszkadzał a mi zbytnio): a raczej jej brak. Godzina 10-30, dwie lub trzy dziewczyny idą krzyczą c miniklub. . . miniklub. Chodź my. Z mał ej oficyny wyję te są dwa stoł y, tuzin krzeseł , dziecię ce wiadro bez uchwytu z oł ó wkami (na pierwszy rzut oka trzydzieś ci oł ó wkó w, z któ rych napisano nie wię cej niż dziesię ć ), album (wszystko namalowane, dlaczego nie był o jasne dlaczego go wyję li), paczka z drewnianymi klockami, wyglą da na konstruktora jak lego, wyglą da na co najmniej dziesię ć lat. I siedzieli rozmawiają c ze sobą , bez reakcji na dzieci. Siedzieli przez godzinę , naturalnie wszystkie dzieci się rozeszł y. Zebrali się i wyszli. Czas 20-30 mini-dyskoteka. . . mini-dyskoteka. Pó ł godziny muzyki (codziennie jeden i ten sam) i krzyki dzieci. . . WSZYSTKO!

Wniosek: Najgorsze wakacje w moim ż yciu. Jedyny plus to czyste morze, ale fajnie, poza 14 dni jeden dzień był brudny. Okropny pokó j, brak obsł ugi. Nie ma jedzenia.
Dziecko musiał o bawić się samo.
Hotel ma co najwyż ej dwie gwiazdki. Przywią zany do jedzenia. Nigdzie nie ma jedzenia poza stoł ó wką . W jednej z kawiarni dali ciasteczka, ale przez niego doszł o do „morderstwa”.
Wszystko tutaj opisane jest opisane w zł agodzonej formie iz niedopowiedzeniem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał