Отдыхали с мужем в отеле Elegance в Мармарисе. Остались очень довольны. Но все зависит от того, насколько вы искушены в отдыхе. Тем, кто не слишком часто бывает за границей и не очень много видел, должно понравиться.
В отеле – всё как на фотографиях.
Ну, а если написать о личном ощущении, то могу отметить несколько позитивных моментов, поскольку на отдых еду всегда в приподнятом настроении и стараюсь видеть только лучшее. Хорошая новость ждала нас сразу в аэропорту. Оказалось, что в отеле, который мы бронировали (Blue Bays Deluxe) нет свободных номеров и нас селят в Elegance. Чему мы, конечно же, обрадовались, поскольку Elegance дороже и классом выше.
Расположение отеля очень удачное. Рядом супермаркет, есть собственный пляж, сразу за отелем начинается город, для любителей фастфуда рядом Макдональдс. На небольшой территории отеля 2 бассейна, один из которых с водопадом (шум воды всё же расслабляет). Кормят на убой: завтрак, обед, снэк-сервис (перекус), кофе-брейк, ужин, ночной суп (всё по-расписанию). За 11 дней мы не смогли всё перепробовать… Несмотря на то, что завтраки довольно однообразные, обед и ужин каждый день удивляли. Не говоря о десертах, от которых глаза разбегались. Персонал нормальный, и в отеле и в ресторане. Никаких проблем у нас не возникало, хотя муж любит поскандалить. Видимо, all-inclusive его оооочень раздобрил То, что мне не очень понравилось – размеры номера. Всё же маловаты. Хоть мы приходили в номер только на ночь (что в Мармарисе не обязательно, т. к. ночью жизнь только начинается), мне было малость дискомфортно...
Особенно понравилось в Мармарисе следующее:
1) Близость всех (кроме Демре-Миры) экскурсий: До Паммуккале – часа 3 езды, до Эфеса тоже недалеко, Дальян очень понравился (в особенности отдых на пляже Изтузу и вкус голубого свежеприготовленного краба ), остров Клеопатры (купания проходят в бухтах в течение всего путешествия, некоторые места отдаленно напомнили Тайланд);
2) Каждый вечер в отель приходят турецкие музыканты (там есть сцена возле бассейна, вечером убирают лежаки, ставят столики и свечи), которые поют очень неплохо. У одних в репертуаре была пара русских песен (Александр Иванов и Игорь Николаев). Поскольку русских в отеле было достаточно много, мы все пели хором;
3) Возле ресепшна имеется Пиано-бар. Каждый вечер турок играет там на фортепиано. Можно услышать и «Подмосковные вечера», и «Катюшу» и разную классику;
4) Наличие Roof-bar, т. е. бар на крыше. Там, правда, уже ничего не включено… Но вид оттуда открывается изумительный, особенно ночью, когда по морю плывут кораблики в огнях. И ветерок…
5) Сауна, джакузи, тренажерный зал – это включено в стоимость. Различные массажи и спа процедуры – за отдельную плату;
6) Вечером пирс превращается в ресторанчик. Очень мило. Очень все красиво.
Также хотелось бы отметить, что дискотеки в отеле нет, анимации нет, для детей развлечений можно сказать нет (есть небольшая детская площадка), но пары с детьми там тоже отдыхают. Море на пляже не впечатляет. Персонал по-русски не говорит, есть правда отдельные личности в отеле, которые в этом деле продвинулись очень неплохо. Но в самом Мармарисе много русскоговорящих, продавцы порой говорят на русском очень даже сносно. Что касается погоды, то до середины июня погода радует, потом начинается жара, хотя, благодаря горам духоты сильной нет.
Сам отель Elegance разительно отличается от всех рядом стоящих отелей.
Odpoczywaliś my z mę ż em w hotelu Elegance w Marmaris. Byli bardzo zadowoleni. Ale wszystko zależ y od tego, jak wyrafinowany jesteś w reszcie. Powinno się spodobać tym, któ rzy nie czę sto wyjeż dż ają za granicę i niewiele widzieli.
Hotel jest taki jak na zdję ciach.
Có ż , jeś li piszę o swoim osobistym odczuciu, to mogę odnotować kilka pozytywnych punktó w, ponieważ zawsze wyjeż dż am na wakacje w ś wietnym humorze i staram się zobaczyć tylko najlepszych. Dobra wiadomoś ć czekał a na nas na lotnisku. Okazał o się , ż e w zarezerwowanym przez nas hotelu (Blue Bays Deluxe) nie ma wolnych pokoi i zostaliś my zakwaterowani w Elegance. Co nas oczywiś cie ucieszył o, skoro Elegance jest droż szy io klasę wyż szy.
Lokalizacja hotelu jest bardzo dobra. W pobliż u supermarket, prywatna plaż a, zaraz za hotelem zaczyna się miasto, dla mił oś nikó w fast foodó w w pobliż u jest McDonald's. Na niewielkiej powierzchni hotelu znajdują się.2 baseny, w tym jeden z wodospadem (szum wody wcią ż jest relaksują cy).
Wyż ywienie na rzeź : ś niadanie, obiad, przeką ska (przeką ska), przerwa kawowa, kolacja, wieczorna zupa (wszystko zgodnie z planem). Przez 11 dni nie byliś my w stanie spró bować wszystkiego...Pomimo tego, ż e ś niadania są raczej monotonne, obiady i kolacje codziennie nas zaskakiwał y. Nie wspominają c o deserach, od któ rych uciekał y oczy. Personel jest w porzą dku, zaró wno w hotelu, jak iw restauracji. Nie mieliś my ż adnych problemó w, chociaż mó j mą ż lubi skandal. Najwyraź niej all inclusive sprawił , ż e był baaaardzo zirytowany? To, co mi się tak naprawdę nie podobał o, to wielkoś ć pokoju. Nadal mał y. Chociaż do pokoju przyjechaliś my tylko na noc (co w Marmaris nie jest konieczne, bo ż ycie dopiero zaczyna się nocą ), czuł am się trochę nieswojo...
Szczegó lnie podobał y mi się w Marmaris:
1) Bliskoś ć wszystkich (opró cz Demre Mira) wycieczek: Pammukkale - 3 godziny jazdy, Efez też niedaleko, Dalyan bardzo mi się podobał o (szczegó lnie odpoczynek na plaż y Iztuzu i smak ś wież o ugotowanego niebieskiego kraba), Wyspa Kleopatry (pł ywanie odbywa się w zatokach przez cał ą podró ż , niektó re miejsca przypominał y trochę Tajlandię );
2) Każ dego wieczoru do hotelu przyjeż dż ają tureccy muzycy (jest scena przy basenie, wieczorem sprzą tają leż aki, ustawiają stoł y i ś wiece), któ rzy ś piewają bardzo dobrze. Niektó rzy z nich mieli w swoim repertuarze kilka piosenek rosyjskich (Aleksander Iwanow i Igor Nikoł ajew). Ponieważ w hotelu był o sporo Rosjan, wszyscy ś piewaliś my chó rem;
3) W pobliż u recepcji znajduje się piano bar. Każ dego wieczoru Turek gra tam na pianinie. Sł ychać „Wieczory moskiewskie” i „Katiuszę ” oraz ró ż ne klasyki;
4) Obecnoś ć Dach-bara, czyli belki na dachu.
To prawda, ż e tam już nic nie jest wł ą czone...Ale widok stamtą d jest niesamowity, szczegó lnie nocą , kiedy po morzu pł yną ł ó dki na ś wiatł ach. A wiatr...
5) Sauna, jacuzzi, sił ownia - to jest wliczone w cenę . Ró ż ne masaż e i zabiegi spa - za opł atą;
6) Wieczorem molo zamienia się w restaurację . Bardzo ł adny. Wszystko jest bardzo pię kne.
Zaznaczam też , ż e w hotelu nie ma dyskotek, nie ma animacji, nie ma rozrywek dla dzieci (jest mał y plac zabaw), ale wypoczywają tam ró wnież pary z dzieć mi. Morze na plaż y nie robi wraż enia. Personel nie mó wi po rosyjsku, rzeczywiś cie w hotelu są osoby, któ re osią gnę ł y bardzo dobre postę py w tej kwestii. Ale w samym Marmaris jest wielu mó wią cych po rosyjsku, sprzedawcy czasami bardzo dobrze mó wią po rosyjsku. Jeś li chodzi o pogodę , to do poł owy czerwca pogoda dopisuje, potem zaczyna się upał , choć dzię ki gó rom nie ma silnej dusznoś ci.
Sam hotel Elegance zdecydowanie ró ż ni się od wszystkich pobliskich hoteli.