podoba się tylko pierwszemu przybrzeżnemu

Pisemny: 14 może 2019
Czas podróży: 29 kwiecień 2019
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 5.0
Od koń ca kwietnia jesteś my na wakacjach. Kupiony za radą organizatora wycieczek. Hotel ma plusy i minusy. Nie mogę powiedzieć , ż e mi się podobał o, jestem do tego przyzwyczajony. Wię c dotarliś my okoł o 11 rano. Poszedł em na pó ź ne ś niadanie. Pierwszego dnia i po nocnym zwią zaniu jedzenie wydawał o się cał kiem jadalne. Osiedlili się w strefie 12, mimo standardó w z 14, co się podobał o, dali pokó j na ostatnim pię trze, potem minusy: pokó j nie był przygotowany, nie był o ś wiatł a, nie był o suszarki do wł osó w, nie był o telewizora. Nie przynieś li ciepł ego koca, prosili kilka razy. Ś wiatł o Pró bowali zrobić to przez bardzo dł ugi czas, w wyniku czego brelok (wkł adka) nie dział ał . Wydali zapasowy, któ ry został skradziony nastę pnego dnia, po oczyszczeniu. W pokoju znajduje się lodó wka, któ rą zgodnie ze standardem należ y uzupeł niać codziennie, ale uzupeł niać.2-3 razy w cią gu 10 dni. Sok, nie pij. Moż esz usią ś ć w toalecie. Woda jest dobra. Sprzą tanie pokoju jest takie sobie, nie zmienia się rę cznikó w, myje podł ogi, ale takie sobie, rozpraszają c brud od prawej do lewej. Prosisz o zmianę rę cznika, mó wią nie. Na ś niadanie dają duż o zió ł i zieleni. Z gorą cego jajka, owsianki (pysznej), mogą zrobić omlet, któ ry nazywa się „naleś nikiem”. Są pł atki ś niadaniowe, ale mleko z nimi jest zepsute. Termin wydaje się być normalny, ale jeś li dodasz (czarny) do herbaty, to się zał amuje. Obiad to też duż o zió ł i ró ż ne sał atki z tymi samymi zioł ami i pomidorami oraz duż o i duż o kurczaka i ryż u. Kilka razy ugotowali frytki i ziemniaki w stylu wiejskim, bardzo tł uste. Nie ma rzeczy niemoż liwych. Ze sł odyczy tylko budynie i ciasteczka w syropie miodowym nie ma wielkiego wyboru. Na począ tku wszystko nie był o smaczne, ale był dzień , kiedy wszystko był o tak smaczne, zaró wno zupowe, jak i gorą ce, okazuje się , ż e tego dnia był test. Są zupy, przez 10 dni gotowali grzybową (pyszne), grochową (pyszną ), potem był a bardzo kwaś na biał a zupa z trawą . A czerwień jest bardzo ostra. Nikt tego nie jadł . Na gorą cym ryż u, kurczaku, indyku, jeś li masz szczę ś cie, moż esz dostać warzywa, ALE tak szybko się koń czą . Kotlety nie są smaczne pikantne i sł one, smak mię sa nie jest wyczuwalny. Z drinkó w do wyboru piwo, wino i koktajle. Internet, choć mó wi się , ż e na cał ym terytorium ł apie tylko w recepcjach, a potem, jeś li siedzi nie wię cej niż.5-7 osó b. Jeś li siedzą dł uż ej, po prostu to odcinają . Bardzo nudny. Jest muzyka, ale tł o. Niezbyt gł oś no. Co wię cej, ż ał ował em, ż e przyszedł em, chciał em, ż eby ta czwó rka był a czwó rką . Pewnie sł aba 3. Nie powiem, ż e przyszł am do hotelu, ż eby się najeś ć , ale bywał y dni, kiedy chodził am do sklepu spoż ywczego, ż eby choć trochę ukryć uczucie gł odu. Podsumowują c, trochę o pokoju: pleś ń na dachu, lustro w ł azience z rdzą . Jedno krzesł o na trzy. Czajnik z ł uską w pokoju, brak szamponu, mydł o w pł ynie w trzech przychodniach, A la 3 w 1. Mydł o nie zmywa się ze skó ry. Lepiej zabrać ze sobą wł asne. Nie przywieź liś my go, uratowaliś my lokalny sklep (Migoros). Ale w pokoju są baweł niane waciki i nici z kapciami. To chyba najważ niejsza rzecz. Sami pracownicy pró bują , ale mylą zamó wienia na gorą ce i przynoszą coś , co jest albo niezgodne, albo nie. Po rosyjsku posł uguje się.2-3 pracownikó w. Jeszcze bardziej oburzony, co skł onił o mnie do napisania prawdy, eksmisja wedł ug normy 12:00. A wię c wracamy z plaż y, jest godzina 11:35, a nasze rzeczy są już porozrzucane po korytarzu, przy pokojach stoi pracownik, któ ry dokoń czył sprzą tanie pokoju. Pró buję iś ć do swojego pokoju po rzeczy i opł ukać nogi za ambasadorem, wię c odpycha mnie i mó wi, ż e to cał y czas, wyjdź i odpycha. Batana kilka szturchnię ć . Spokojnie tł umaczę mu ję zyk, ż e są legalne 10-15 minut, a ja idę do pokoju, do ł azienki, on idzie za mną . Udał o mi się umyć nogi, ale są siad z pokoju nie. Zszedł em na dó ł z rzeczami. Oczywiś cie z rzeczami. Opowiedzieli w recepcji o sytuacji, przyszedł szef, któ ry poszedł z są siadem do pokoju, bo zgodnie z normami nie był o ż adnych naruszeń z naszej strony. Wię c ten sprzą tacz nigdy jej nie przepuś cił , nawet nie reaguje na sł owa przeł oż onych, ż e ja już posprzą tał am, już poplamili rę cznik.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał