przeciętny

Pisemny: 28 sierpień 2010
Czas podróży: 13 — 27 sierpień 2010
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 4.0
Czystość: 4.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 3.0
Ja i mó j mą ż mieszkaliś my w tym hotelu przez dwa tygodnie. Diabeł pocią gną ł , ż eby kupić mu bilet po przeczytaniu napisanych do niego „odó w”.
Klimatyzacja. Ograniczamy go 3-4 dni po przybyciu. Ograniczenie został o ustalone z recepcji i pozwolił o mu pracować ledwo na jeden stopień do koń ca wakacji ((. To znaczy spę dziliś my 1.5 tygodnia bez normalnego klimatyzatora.
Ł azienka. Prysznic jest mał y, przybity do sufitu, niewygodny bez wę ż a. Samej ł azienki nie dał o się zamkną ć i nie moż na był o bł agać (. Zatkali to, co był o pod rę ką . Nie był o szczotki do toalety. Okap był zepsuty, nie dział ał . Czwó rka?

Ż ywnoś ć . Jakie jagnię ? przez dwa tygodnie tylko kurczak dostawał indyka. Odmiana - klopsiki skrę cone ze „ś niadań ” i resztek oraz mocno przypieczone. Ryba był a kilka razy (ta sama ryba leż ał a na stole przez prawie tydzień ) Ogó lnie - cał kowity recykling. Pewnie mają puste ś mietniki, jedzenie jest wielokrotnie „reserwowane”.
Sł odko, jednak jest coś do ucztowania.
Nie ma sokó w - tylko UPI. Kto ma all inclusive - kawę moż na wypić po 10 rano w barze, trochę lepiej.
Plaż a jest przecię tna. Do kogo się opalać , to moż e ok - molo + wystarczają ce wezwanie. leż aki. Ale morze jest martwe, zachó d sł oń ca z kamykami. Kto lubi rozumieć - wpadka, bo. od 1.5 metra glonó w jak gę sta trawa, wszystko jest zamknię te.
Personel. Prawie bezuż yteczny w recepcji. Sł aby angielski. Lepiej nie zmieniać ich waluty. W jadalni i przy barze - okoł o. Czysto ś rednio, ale codziennie.
o Ichmilerze.
Morze jest lepsze - ale pojechać tam ze wzglę du na to gemorno. Ciekawe miasteczko, duż o bardzo angielskie. Niezł y bazar, tam kupiliś my owoce (radzę ) – przystanek przy wjeź dzie do Ichmiler, po prawej punkt orientacyjny to poliklinika. Podró ż uj 2TL pomarań czowy dolmush.
Zielono-turkusowy dolmusz trafia do Centrum Marmaris. Hotel poł oż ony jest na obrzeż ach Marmaris), wię c chodzenie do centrum jest zbyt optymistyczne tutaj napisali%
Supermarkety - Tansash ok, Migros. Apteki są golimy - drogie, kiepskiej jakoś ci, wszystko od rę ki, instrukcje w ję zyku tureckim. Zabierz z domu wszystko, czego moż esz potrzebować , z lekó w (szczegó lnie waż nych).
Ogó lnie reszta nie był a specjalnie zepsuta, ale to był o minimum.
Nie polecił bym go znajomym.
Sam Marmaris, Icmeler - podobał a nam się Turcja w tej okolicy jako cał oś ć )).
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał