Święta w Marmaris

Pisemny: 13 lipiec 2010
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2010
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywał od 2 do 9 lipca 2010 r. Droga serpentynowa do Marmaris zajmuje 3 godziny. Temperatura w cią gu dnia w cieniu to 33 stopnie. Ciepł o. Od morza prawie zawsze wieje lekka bryza, któ ra sprawia, ż e ​ ​ upał jest bardziej znoś ny. Hotel jest normalny. Personel 5 osó b. Cią gle ktoś jest na sł uż bie i pilnuje, ż eby nie był o obcych. Ktoś wcześ niej napisał , ż e coś został o skradzione z pokoju lub zniknę ł o z sejfu. Nie mieliś my tego. Pokoje są czyste. Sprzą tanie jest dobre. Sam stan toalety i prysznica w naszym pokoju nie był zbyt dobry. Oznacza to, ż e woda w zlewie powoli spł ywał a, podł oga był a w jakiś sposó b kiepskiej jakoś ci. Strefa prysznica jest otoczona zasł oną , któ ra był a brudna na dole. Ale nie zwracaliś my na to uwagi. Naszym celem był relaks, zmiana scenerii, ką piel w morzu (nie ma fal). Hotel jest dobrze poł oż ony w oddaleniu od morza, miasta i supermarketó w (Tansas, Migros) i ulicy sklepó w z pamią tkami. Ró wnież.5 minut od hotelu znajduje się park wodny Atlantis. Bilet powietrzny 28 liró w i reb. 19liró w Opalaliś my się na plaż y restauracji Demir. (wyjś cie z hotelu w prawo, do koń ca ulicy i dalej w lewo w kierunku morza). Ich ł ó ż ka z szarymi materacami. 2 leż aki i parasol kosztują.10 liró w. Jest bardzo czysto, sprzą tają cał y dzień , bardzo dobrze. Wzdł uż morza cią gnie się dł ugi pas promenady. Moż na wypoż yczyć rower i pojeź dzić . Bary z telewizorami wzdł uż promenady. Piwo EFES kosztuje 5 liró w. Jedzenie w hotelu jest bardzo sł abe i porcjowane. Kupiliś my brzoskwinie, winogrona, ciastka i wodę i zabraliś my ją ze sobą na plaż ę . Zjedliś my to na lunch i był o w porzą dku. W upale tak naprawdę nie chciał em jeś ć . Posił ek moż na też zjeś ć w barach, gdzie zestaw obiadowy kosztuje 16 liró w. Do hotelu nie moż na wnosić jedzenia. Przemyciliś my w plecaku. A ś mieci z jedzenia wynoszono rano, idą c na plaż ę . Tylko jeden rosyjski kanał był oglą dany w telewizji. Wieczorami po kolacji spacerowaliś my po mieś cie, robiliś my zakupy. Swoją drogą jest tam dobry sklep odzież owy LC WAIKIKI. Są dobre rabaty i kupił em wszystko i niedrogo. Moż esz zapł acić kartą VISA. Z Tez Tour wybraliś my się na wycieczkę do Dalyan. Warte 45 dolaró w. I reb. 35 USD. Jadą autobusem przez 1.5 godziny, a nastę pnie w ogromnej ł odzi z dachem wzdł uż rzeki mię dzy trzcinami jak labirynt, przejechali obok skał z wyrzeź bionymi w nich staroż ytnymi grobowcami. Przed dotarciem do morza, gdzie koń czy się rzeka, kursują specjalne ł odzie, z któ rych obsł uga turystó w wabi ogromne ż ó ł wie z krabami, by wypł yną ć na powierzchnię wody. Udał o mi się zrobić.2 zdję cia z ż ó ł wiem. Potem 2 godziny bł ogostanu w najcieplejszej wodzie z falami. W drodze powrotnej przynoszą jedzenie. Był a uczta ż oł ą dkowa. A potem natychmiast do ł aź ni bł otnych siarkowo-wodorowych, któ re powstał y w miejscu meteorytu, któ ry kiedyś spadł , a nastę pnie utworzył jezioro. Po tych zabiegach byliś my wyczerpani, „wypadliś my” iw drodze powrotnej wszyscy w autobusie spali. Z wycieczką na wyspę Kleopatra zawahaliś my się , a potem był o już za pó ź no. Moż e nastę pnym razem. Wakacje poszł y dobrze!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał