biały piasek, niebieska woda, ale w rzeczywistości to iluzja, jak wiele w tym hotelu?

Pisemny: 16 sierpień 2018
Czas podróży: 29 lipiec — 9 sierpień 2018
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 3.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 3.0
Dobry czas wszystkim. Wró ciliś my (08.09. 2018) Chcę napisać recenzję . Z gó ry przepraszam, jeś li moje sł owa kogoś obraż ają , ale naprawdę patrzę na rzeczy i są to opinie o tym, jak wspaniał y jest ten hotel.
No wię c polecieliś my Azurem, ż adnych skarg. Spotkany przez przedstawicieli Anex. Wszystko jasne, ż adnych skarg.
Pierwszą rzeczą , któ ra spotka Cię przy wejś ciu, gdy drzwi do hotelu otworzą się , jest okropny zapach. Nawet nie wiem, jak to dokł adniej opisać … Zapach stę chlizny, wilgotny, czę ś ciowo przypominają cy zapach toalety. Jest wszę dzie w hotelu. Wystarczy dmuchać bryzą i to wszystko - smró d rozchodzi się w powietrzu. I przy basenie, nad morzem i w recepcji. Podobno na tym polega specyfika kraju, jego zapach.

Osada. Po raz drugi zamieszkali w normalnym pokoju (bez dodatkowej opł aty), choć pewnie na to liczyli. Pokó j w standardzie, meble stare, hydraulika, elektryka, nowy telewizor, klimatyzacja dział ał a (mieszkaliś my w pierwszym budynku), czego w reszcie nie mogę powiedzieć .
Generalnie hotel został wyremontowany, wł aś ciciel chyba się zmienił , ale KOSMETYKI naprawiają z przemalowaniem ś cian z ż ó ł tego na biał y.
Nasze okna wychodził y na prawą , opuszczoną stronę hotelu bliż ej morza, pierwszy budynek (morze był o tuż za rogiem) Nie potrzebowaliś my widoku na morze, mieliś my z nami dwoje dzieci w wieku 3-8 lat (te, któ re wiem, zrozumiem)))
Codziennie sprzą tane, codziennie zmieniane rę czniki. Pokojó wki są odpowiednie.
Restauracja. Jedzenie..........dla mnie i mojej rodziny to najsmutniejszy temat. W cią gu ostatnich dwó ch lat udał o nam się odwiedzić.2 tureckie 5 gwiazdkowe hotele z ultra all inclusive. Moż e ten fakt wpł yną ł na moją wizję tego problemu. Zacznę od ś niadania. To, ż e ś niadania nie są zró ż nicowane we wszystkich hotelach, nie jest nowoś cią . Tu jest tak samo – kieł baski, gotowane jajka, krojone ziemniaki, buł ki, pokrojone pł atki, ryż z mlekiem. Ale ż eby dostać porcję jajecznicy lub jajecznicy, trzeba stać w kolejce. Ś rednio jest to zwykle 20-30 osó b. Moż e ktoś ma ochotę staną ć w kolejce po niegotowanego omleta))) Kolejna linia, liczą ca 20-30 osó b, to kolejka na smaż one pą czki…. Smutno patrzeć , nawet upokarzają c, jak mieszają się nasi ludzie z Arabami (któ rzy zresztą zachowują się bezczelnie, zdobywają c duż o jedzenia i nie jedzą c go) trudzą się za kawał kiem smaż onego ciasta. Wycią gają.10 sztuk na jednym talerzu i nie starczy ich dla wszystkich. Kolejka nie znika.
O Arabach i kolejkach w stoł ó wce: dwadzieś cia baranó w czeka na jednego barana, aż upiecze barana)

Aby nie psuć nam humoru i nie tracić czasu, nie ustawialiś my się w kolejkach i wybieraliś my to, co był o swobodnie dostę pne. W rezultacie jedzenie przyszł o szybko.
Obiady i kolacje też był y prawie takie same. Dodatki są ZAWSZE takie same, bez wyobraź ni: ryż , makaron, talarki ziemniaczane, warzywa gotowane (lub gotowane, duszone, zapiekanka). Mię so takie jak gulasz (woł owina), duszony kurczak, ryba w 10 dni, dwa rodzaje (w panierce i smaż one), dwa rodzaje zup-puree. Warzywa i owoce okropnej jakoś ci. Dla kraju, w któ rym wiodą cą gał ę zią przemysł u jest rolnictwo, ż ó ł te suche ogó rki i winogrona, któ re „umarł y przedwczoraj”. Jeś li nie jesteś smakoszem i przywykł eś do jedzenia tego samego każ dego dnia, to jesteś tutaj. Ludzie piszą , ż e po prostu jedli. Jesteś my przyzwyczajeni do jedzenia smacznej i zró ż nicowanej ż ywnoś ci dobrej jakoś ci. Wszystkie niesolone potrawy (jedna solniczka z solą i ryż em na pię ć stoł ó w) smakuje tak samo. Jedz tylko to, czego potrzebujesz. Owoce są zbierane przez ludzi (zwł aszcza Arabó w, któ rych na terenie jest bardzo duż o od pią tku do poniedział ku) rę kami. 10 brzoskwiń , aby wzią ć.1 pojedynczą i nie dokoń czyć . Ludzie zachowują się jak bydł o. Wszyscy gdzieś się wspinają , chwytają , boją się , ż e tego nie dostaną …. Kontyngent w hotelu (nie chcę nikogo urazić , ale to fakt) jest bardzo osobliwy. Jeś li jest ciasto, to trzeba odcią ć poł owę , poszatkować , nie jeś ć , ale jeś li tylko inni go nie dostaną . Pró bowaliś my szybko zjeś ć i wyjś ć , ż eby nie widzieć tego cał ego cyrku (((
Herbata, kawa - tunezyjska herbata i kawa do spró bowania (delikatnie mó wią c) nie wyszł o, jest tylko jeden ekspres do kawy Karl, JEDEN w ogromnym hotelu))) i to podczas jadalni, có ż , nawet w holu bar mogą zrobić kawę , dwie lodó wki biurowe (jedna jadalnia, tylko w trakcie jadalni) dla cał ego hotelu, zrobić herbatę (w torebkach) a to wszystko w jednorazowych kubkach. Osoby, któ re odwiedził y Turkó w, zrozumieją mnie: ekspresy do kawy w każ dym, KAŻ DYM pokoju hotelu MMM. . . co za turecka kawa....
Efekt niesmaczny, kolejki, wszę dzie lata, brudne (naczynia nie umyte)

Obsł uga jadalni jest nieporzą dna, ubrania znoszone, buty znoszone, ale generalnie są uprzejmi i przyjaź ni.
Serwowanie potraw - patrz zdję cie z 2013 roku. tego hotelu w grupie VK na stoł ach są te same obrusy Karl, te same obrusy, bordowa czerwień z ż ó ł tą poś cielą ))) (moż e to kolory narodowe? ))) Sprzą tają stoł y! Nie, nie czyszczą jej))) odwracają poś ciel i strzepują okruchy, resztki jedzenia na podł odze, a nawet wtedy nie zawsze, w zasadzie to zrobi)))
Naczynia - katastrofalnie brakuje ł yż ek w hotelu, siedzisz i jesz zupę lub jogurt, kelner podchodzi i grzecznie, wię c grzecznie wybaczasz ł yż kę , gdy ci się odmó wi, stoi z boku i opiekuje się tobą ) i ł yż ką ))) Tam za mał o szklanek, szklanek, filiż anek do kawy, Wszystkie napoje podawane są w jednorazowych pojemnikach.
Terytorium i obecnoś ć parku wodnego to pozytywne aspekty hotelu. Teren jest duż y, ale 30-40% jest po prostu nieuż ywane, jest mał o zieleni (wydaje się , ż e jest, ale zwię dł y, wyschnię ty, ż ó ł ty, smutny wyglą d) okoł o oś miu starych na wpó ł opuszczonych kortó w tenisowych (mam wraż enie, ż e kiedyś pozycjonowali się jako baza tenisowa)
Hotel podzielony jest na 2 strefy, jest druga recepcja, gdzie osiedlają się w bungalowie, gdzie jest też inna restauracja (o tym pó ź niej), ma wł asny basen ze sł odką wodą i wł asny amfiteatr.
Baseny to pozytywna strona hotelu, w tej kwestii nie zawiodł y, Duż y basen ze sł oną wodą morską (co był o mił ym zaskoczeniem) Park wodny jest dobry.

Animacja - Mam też spokojne podejś cie do animacji w stylu "wioskich prezentó w klubowych". W poró wnaniu z tureckimi hotelami, gdzie animacja jest mocną stroną , nie był o ochoty patrzeć na animatoró w przebranych w ró ż ne stroje (w zależ noś ci od programu), poszliś my na mini dyskotekę (któ ra jest też starą , oklepaną pł ytą w kó ł ko co wieczorem) poszliś my WYŁ Ą CZNIE DLA DZIECI
Morze. . . ze wzglę du na któ re jechaliś my, nie byliś my zbyt zadowoleni. Jeś li kiedykolwiek odpoczywał eś na centralnej plaż y w Anapa, to mnie zrozumiesz. Tutaj jest mniej wię cej tak samo. Bł oto w wodzie to nie jest wł aś ciwe sł owo. Majtki, pieluchy, torby, torby, butelki zmieszane z trawą unoszą się przy brzegu, któ rego nikt nie wycią ga z wody. Ludzie nie zwracają uwagi, przechodzą przez ś mietnik i wspinają się do wody. Przybyli nad morze. Có ż , był y meduzy, ale niewiele. Woda jest bardzo ciepł a. Widok na morze był wspaniał y, (z daleka) biał y piasek, niebieska woda, ale w rzeczywistoś ci jest to iluzja, jak w tym hotelu.
Plaż a to dobre „dzieci pustyni to za mał o” jedli chleb nie do morza pó ź niej)
Zawsze był y bezpł atne leż aki, liczba dotknię tych basenó w, có ż , prawdopodobnie meduzy)
Kupcy na plaż y MINUS THE HOTEL, nikt nie moż e i nie chce z nimi nic robić , są rzadkimi nudziarzami, dostają je po cenach statywu ze swoimi towarami konsumpcyjnymi, to dziwne, ale znam ich wszystkich po imieniu)) ) (jak to zdobyli) codziennie idą narzekać , pochylają się nad leż akiem, kupują , kupują , kupują . Czasami witam Lesha Vitamin-Bankrupt)))
Pogoda - Najciekawsze jest to, ż e po przybyciu do hotelu dwa dni pó ź niej zaczą ł padać deszcz, któ ry trwał z przerwami przez 4 dni, wię c podczas przerw wszyscy wychodzili popł ywać .
Ró wnież bł ą d hotelu, bo przy zł ej pogodzie nie ma tam nic do roboty. Jest stara - zniszczona hala z automatami do gry, ale są.2 stoł y bilardowe i 2 cymbergaj (rzucił em dinara dwie bramki i powiesił em)

Rozumiem, ż e to biedny kraj i 4-gwiazdkowy hotel. I wielu napisze, ż e pł acą wię cej i cieszą się wakacjami. A zł a pogoda nie zależ y od wł aś ciciela hotelu. . . Wszystko to rozumiem. Jestem po prostu zaskoczony opiniami typu „prawie 5 gwiazdek”, „niezapomniane wakacje i pyszne jedzenie”. Musisz patrzeć na rzeczy realistycznie. To nie 4 gwiazdki, ale 3, a potem z rozcią gnię ciem. Wł aś ciciel hotelu duż o oszczę dza na biznesie, kupują c niskogatunkowe surowce do jadalni, zatrudniają c nieprofesjonalny personel, nie przejmuje się wyposaż eniem pokoi. Jeś li jesteś gotó w przymkną ć na to oko i zapł acić , to ś miał o. Powodzenia.
Ż yczę wszystkim, aby choć raz w ż yciu spę dzili niezapomniane wakacje w 5-gwiazdkowym hotelu, a nie jechali na takie ś mietniki jak to!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał