Wyraź nym plusem hotelu jest dostę pnoś ć wł asnych leż akó w i licznie na Long Beach, dobre ś niadanie (odpowiada 3*), wystarczają ce na dostawkę (byliś my 3 osoby) powierzchnia pokoju.
Wszystko inne za te pienią dze (3200 dziennie) wyraź nie nie był o tego warte - hał as przejeż dż ają cych nocą motoroweró w, sł abe oś wietlenie na tarasie, któ re nie pozwala ani na czytanie, ani na grę w karty, brudny i mał y basen. Pó ź niej przeszliś my cał ą plaż ę i zdaliś my sobie sprawę , ż e w odległ oś ci spaceru znajdują się wygodniejsze i tań sze hotele (Sky Beach, Pearl Beah) z taką samą infrastrukturą : masaż e, kawiarnie, leż aki, a nawet pensjonaty natknę liś my się po drodze do Tonsai Molo.
Naszym zdaniem Arayaburi, Andaman, Pi Pi Villa są wygodniejsze, choć nieco droż sze. Ogó lnie wydawał o nam się , ż e po Lancie i Krabi nie warto w ogó le zatrzymywać się w Pi Pi, lepiej pojechać z jednodniowa wycieczka.