Отель-прекрасное место для единения с природой. Отличный ботанический сад! Всё ухожено и красиво. Тихо и спокойно. Территория огромная для Чанга (брал моцик и ездил по соседним отелям и видел что там). Постояльцы отеля на 80% иностранные туристы-грамотные и приветливые. Из них 40% пенсионного возраста. Здоровались при встрече 3 раза в день, -Очень приятно! Как хорошо что в отеле не было пьяного, бескультурного быдла с растопыренными пальцами из числа наших сограждан. После таких уродов и о нас мнение складывается поганое. Что касается завтраков в ресторане, то нам понравилось. Мы люди непритязательные, есть все основные блюда. Это москвичам вечно всё не нравится и мало. Они либо голодные, либо жадные. Как то наблюдал в Турции как одна дама с акающим акцентом тянула тазик с арбузами. Бедняга не доела, -оставила половину на столе. Видели бы Вы, как она вставала и выходила из ресторана! А ну да ведь за всё уплачено...Позор таким! Извинте отвлёкся. Отель состоит из бунгало и двухэтажных корпусов. В бунгало Вас не поселят. Они ближе к морю и дороже. Но и в корпусах всё отлично, -прекрасные номера(на втором этаже громадный балкон, советую). Очень зелено. Новый бассейн с джакузи. Лучше того, который у моря. Пляж песочный. Море +25-+28" спокойное, мелко, идти до глубины 200м, напрягает. Минус, что наши совдеповские туристы с утра занимают места на пляже, идут на завтрак, а потом не приходят вовсе или приползают к 12. Ну прям как в Сочи в 1970г. Я вначале сбрасывал полотенца с лежаков. На третий день надоело-никого не вылечил. Стали загорать одни на песочке. В море острова. Я брал каяк на пол дня и сделал для себя экскурсию по островам(загажены, но понырял с маской, понравилось). С питанием не напрягайтесь. Его там много и тайская кухня быстро надоест. За отелем то же самое и в полтора раза дешевле. Вот и всё, Приятного отдыха!
Hotel jest doskonał ym miejscem na kontakt z naturą . Ś wietny ogró d botaniczny! Wszystko zadbane i pię kne. Spokojny i cichy. Terytorium dla Changa jest ogromne (wzią ł motocykl i pojechał do są siednich hoteli i zobaczył , co tam jest). Goś cie hotelowi to w 80% turyś ci zagraniczni, wykształ ceni i przyjaź ni. Spoś ró d nich 40% wieku emerytalnego. Witaliś my się.3 razy dziennie - bardzo mił o! Dobrze, ż e w hotelu nie był o pijanego, niecywilizowanego bydł a z rozł oż onymi palcami spoś ró d naszych wspó ł obywateli. Po takich dziwakach opinia o nas jest paskudna. Jeś li chodzi o ś niadanie w restauracji, to nam się podobał o. Jesteś my bezpretensjonalnymi ludź mi, są wszystkie dania gł ó wne. To Moskali zawsze nie lubią wszystkiego i za mał o. Są albo gł odni, albo chciwi. Kiedyś obserwował em w Turcji, jak jedna dama z akcentem szwabskim cią gnie miskę arbuzó w. Biedak nie dokoń czył posił ku, zostawił a poł owę na stole. Trzeba był o zobaczyć , jak wstał a i wyszł a z restauracji! No tak, wszystko został o opł acone. . . Taki wstyd! Przepraszam, ż e się rozproszył em. Hotel skł ada się z bungalowó w i dwupię trowych budynkó w. Nie zostaniesz zakwaterowany w bungalowie. Są bliż ej morza i droż ej. Ale nawet w budynkach wszystko jest w porzą dku - pię kne pokoje (na drugim pię trze jest ogromny balkon, radzę ). Bardzo zielony. Nowy basen z jacuzzi. Lepszy niż ten nad morzem. Plaż a jest piaszczysta. Morze jest +25-+28" spokojne, pł ytkie, schodzenie na gł ę bokoś ć.200m jest denerwują ce. Minusem jest to, ż e nasi radzieccy turyś ci rano zajmują miejsca na plaż y, idą na ś niadanie, a potem w ogó le nie przychodzą albo doczoł gać się do 12. No tak jak w Soczi w 1970. Najpierw zrzucił em rę czniki z leż akó w. Trzeciego dnia zmę czył em się tym, nikogo nie leczył em. Zaczę li się opalać sami na piasku. morze wyspy Wzią ł em kajak na pó ł dnia i zrobił em sobie wycieczkę po wyspach (zanieczyszczonych, ale z rurką , bardzo mi się podobał o. ) Nie przemę czaj się jedzeniem. Jest tego duż o a tajska kuchnia szybko się znudzi. Za hotelem jest to samo i pó ł tora raza taniej. To wszystko, mił ego wypoczynku!