Jeśli chcesz się pozbyć dzieci, jedziesz tam.

Pisemny: 2 marta 2014
Czas podróży: 1 — 7 czerwiec 2013
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Najpierw o wadach. Wię kszoś ć pozostał ych dzieci po przyjeź dzie spę dza w drodze, cał y dzień krę cą się po okolicy, aby uwolnić pokoje od wychodzą cych. + Ruch na zachodniej Ukrainie jest teraz po prostu niebezpieczny dla rosyjskich dzieci. W obozie jest duż o kleszczy i jest ich tak duż o w lasach, ż e dzieci stoją w kolejce do lekarza prawie codziennie. Nie ma obozu jako takiego. Po prostu wynajmuję marne domki w pobliż u bazy narciarskiej. Dzieci mieszkają nawet tam, gdzie w zasadzie nie ma okien – to spiż arnie na sprzę t narciarski. Koszt wycieczki jest przesadny i wcale nie jest tego wart. Personel pracuje za grosz, a ty sam rozumiesz, ile jest wart. Wycią gam od dzieci pienią dze na wszelkie moż liwe sposoby na wycieczki i pamią tki. Jedzenie obrzydliwe bez owocó w. Był przypadek, kiedy dali spleś niał y jogurt. Naruszenie wszelkich norm bezpieczeń stwa w miarę moż liwoś ci. Teraz o plusach. Dyrektor Paweł Wsiewoł odowicz i jego liczni krewni bardzo mocno uczestniczą w ż yciu obozu. Dzieci są zawsze czymś zaję te. Przyroda i czyste powietrze mają jezioro. Wspaniał a gra w Starym Zamku. Myś lę , ż e to chyba wszystkie plusy. Chociaż za takie pienią dze moż na odpoczą ć przy posił kach all inclusive przez cał y miesią c w Turcji na morzu. Niestety film, któ remu nie warto ufać , to montaż pię knych lub zabawnych chwil. Ale dzieci nie potrzebują wiele. Najważ niejsze dla nich jest komunikacja ze sobą i brak dorosł ych w pobliż u. Te wakacje po prostu nie są warte swojej ceny, a droga tam iz powrotem zajmuje duż o czasu i cał kowite naruszenie wszelkich standardó w bezpieczeń stwa. Wszystko to jest ogromnym, grubym minusem obozu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał