rosyjski serwis

Pisemny: 11 lipiec 2012
Czas podróży: 2 — 9 lipiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 8.0
Odpoczywaliś my na począ tku czerwca tego (2012) roku. Pojechaliś my ze znajomymi, mamy dziecko rok i 10 miesię cy, oni mają.9 lat. Przyjechaliś my wcześ nie, mieliś my pecha, nasze pokoje nie był y wolne, wię c czekaliś my 2 godziny. Wpuś cili nas na teren, samochody na bezpł atny strzeż ony parking, rzeczy do magazynu i na spacer. Od 11 rano moż na korzystać ze wszystkich dobrodziejstw hotelu za darmo - wieszają bransoletkę na ramieniu (na czyjejś nodze i to widzieli) zgodnie z ustaleniami: czerwony - zwykli ś miertelnicy, niebieski - vip))) . Moż esz zjeś ć wcześ niej, ale musisz zapł acić . Poszliś my z przyjació ł mi do nowego budynku. Jesteś my w standardzie, oni są w rodzinie. Ż e my, ż e mają „szczę ś cie”, wię c nie obył o się bez zabawy. Dostaliś my pokó j bez balkonu i to był dla mnie problem. Dziecko mał e, przepraszam za szczegó ł y, rzeczy mokrych i brudnych wystarczy na dzień , ale balkonu nie ma. . . Poza tym w pokoju, w ł azience suszarka jest mał a i zimna ! ! ! Przez dł ugie spory z recepcjonistką udał o nam się znokautować suszenie, choć był o cię ż ko. Co mają faceci w rodzinie, suszenie jest. Ale powiedzieli mi „to jest pokó j rodzinny, ale nie wolno…”. Pokó j jest duż y, ale zadymiony! Zadowolony z duż ego ł ó ż ka na pewno 2.20, a nawet 2.40. , ale zaskrzypiał o! : -) Dywan był poplamiony, ś ciany był y poplamione, gdy wjechał a suszarka, stó ł znó w był w tł ustych plamach. Co to ma wspó lnego z moją proś bą o usunię cie tego wszystkiego, nikt nie przyszedł ! Chł opaki są jeszcze fajniejsi : -) Có ż , fakt, ż e pokó j jest tak samo brudny, z rozdartym kawał kiem na drzwiach, to w porzą dku. Jako bonus mieli mró wki! Moja koleż anka jest w cią ż y, nie moż esz się martwić , ale cię ż ko walczył a : -). Nikt nie chciał ich przenosić , bo nie przysię gali, przychodzili albo namaszczać oł ó wkiem, albo dezynfekować , gdy nie był o ich w pokoju (mocno ś mierdział y). W rezultacie nie przenieś li się , ale ż ywe stworzenia został y wywiezione. Ogó lnie pierwsze wraż enie po odprawie - blaszka, na któ rą przyjechaliś my! Kolejny duż y minus - sł yszalnoś ć ! Drzwi wydają się być zrobione z tektury, jeś li rozmawiał o się szeptem na korytarzu, wszystko był o sł ychać . Wię c nie da się tam pojechać bez wrzosó w. Duż e problemy z czyszczeniem oczywiś cie zmienia się rę czniki, jeś li wyrzucisz je na podł ogę , na tym koń czy się sprzą tanie. Odkurzanie najprawdopodobniej tuż przed osiadaniem, mał e ś mieci leż ał y tak przez cał y tydzień . Przez cał y dzień moż e wisieć tabliczka z proś bą o posprzą tanie pokoju. . . i ciszę . Moż e oczywiś cie tylko w nowym budynku tak to sprzą tają , ale to, co my mamy na trzecim pię trze, co nasi znajomi mają na pierwszym pię trze, obraz był taki sam. Pó ź niej poznaliś my wczasowiczó w, boją się latać i dlatego co roku odpoczywają w Prometeuszu. Powiedzieli wię c, ż e generalnie hotel jest co roku odnawiany, ale w tym roku tego nie zrobili. Dlatego już na począ tku sezonu wszystko jest nę dzne, a co bę dzie dalej… Oczywiś cie na począ tku byliś my zdenerwowani, ale drugiego dnia postanowiliś my nie psuć wakacji z powodu drobiazgó w!
Korzyś ci: duż e, pię kne, zadbane terytorium! Pyszne jedzenie dla wszystkich grup wiekowych i gustó w. Tutaj masz rano dwa rodzaje pł atkó w zboż owych oraz zupy i posił ki dietetyczne. Zawsze znajdował am coś do karmienia mojego dziecka. Ale zadeklarowana restauracja dla dzieci - o niczym. Pracował od godziny 12, a menu był o ustawione chyba na cał y sezon - rosó ł , nie pamię tam któ ry, kotlet na parze, kieł basa, ryba, gotowane ziemniaki i makaron. Wszystko. Tak jest codziennie, wię c nie był o sensu tam jechać . Jedzeniem dla dzieci był a agusha - mię so, twaroż ek, soki.
Kolejny niuans, wieczorem trzeba iś ć na kolację do sió dmej, pó ź niej nie moż na znaleź ć miejsca, ponieważ odbywa się tam wieczorny pokaz o godzinie 9-tej. I nie moż esz przesuwać stoł ó w - "zasady klubu", administrator chodzi i popycha stoł y : -) Wię c jeś li jesz z grupą , bę dziesz musiał siedzieć osobno!

Ś wietni animatorzy, po prostu sprytni. Orali cał y dzień , zabawiali wczasowiczó w, a wieczorem ró wnież opracowali program pokazowy i to na wysokim poziomie. Pokaz ognia we wtorki, bardzo pię kny!
Nawiasem mó wią c, basen z wodą morską zadeklarowaną na stronie stał się wodą morską tylko wtedy, gdy sprowadzono só l : -), u nas tak nie był o.
W Prometeuszu nie ma nic do roboty bez dzieci, hotel jest cał kowicie rodzinny, przez cał e nasze wakacje widzieliś my tylko dwie pary bez dzieci, a jedna z nich był a w cią ż y : -) Myś lę , ż e jeś li jesteś mł ody i samotny, to nie jest ich miejsce do wypoczynku, duż a iloś ć dzieci bę dzie oczywiś cie przeszkadzać . Ale tam dzieci są przesycone, nie widzieliś my syna naszych znajomych, rano uciekł na zawody, wię c wró cił dopiero wieczorem : -)
Có ż , pod koniec wakacji ukradli nam rę cznik plaż owy : -), kosztuje 500 rubli i przy wymeldowaniu doliczyli do rachunku dodatkowe zamó wienie, duplikują c jedno zamó wienie dwa razy, chociaż był o to tylko 400 rubli, ale nadal nieprzyjemne!
Podsumowują c, cztery gwiazdki, có ż , nie cią gnie! A ceny sierpniowe, nie warto!
Ale mimo wszystko wakacje zakoń czył y się sukcesem! I najprawdopodobniej z mał ym dzieckiem pojadę tam ponownie, ponieważ na naszym wybrzeż u nie ma alternatywy, po prostu bę dę gotowy na wszystkie rozkosze rosyjskiej sł uż by!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał