Wrażenie dobrego hotelu psuje nieadekwatność personelu

Pisemny: 15 styczeń 2015
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2014
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my w Priboy w 2014 roku przez okoł o 3 tygodnie. Wybrał przez internet. Decydują cym argumentem był a lokalizacja (na wycią gnię cie rę ki) plaż a, obecnoś ć atrakcji dla dzieci, kawiarni itp. itp. Zarezerwowane z wyprzedzeniem. Jeszcze w lutym. Mniejszy apartament z widokiem na morze. Administratorzy hotelu mają takie poczucie, ż e wcale nie przyjaź nią się z gł ową . Po wystawieniu e-mailem i otrzymaniu od nas zaliczki oddzwonili dwa razy w celu wyjaś nienia terminu przyjazdu (a pewnie nie widzieli wł asnego rachunku) A po przyjeź dzie okazał o się , ż e powinniś my odpoczą ć.5 dni kró cej! I nic nie dają (ani czeku, ani pokwitowania z zapł aty, a pienią dze spore) Pokó j dobry, przestronny, duż y balkon, taras. Ale ! Strzec się ! Pokojó wka posprzą tał a pierwszego dnia (okoł o 20 tys. )! Mają klucze do pokoju, kiedy wszyscy wychodzą , sprzą tają . Pienią dze został y w walizce. Oto taka niespodzianka z tego hotelu pierwszego dnia. Z administracją nie skontaktowano się , nie zł apano, jak mó wią...Strzelili na nim. Ogó lnie bardzo lubił em Lazarevskoe. Fajnie, wszystko jest blisko. Wiele kawiarni, restauracji. 2 delfinarium, 2 parki wodne. Za hotelem znajduje się park rozrywki z diabelskim mł ynem 80m. Z jednej strony ten park rozrywki jest dobry, ale mieliś my 3 dzieci, ogó lnie przejaż dż ki, karuzele nie są tanie 150 rubli. min. Kró tko mó wią c, zostawili w parku 2000 rubli dziennie))) Ale to wszystko bzdury, poszliś my odpoczą ć ! O wycieczkach. Nie uderzył a ich specjalna odmiana, byli na Olympusie. park w Krasnej Polanie. Jeź dzili jeepami. Generalnie wię kszoś ć wycieczek sprowadza się do schematu: degustacja wina z postojem w „ich” punkcie, serem i miodem, a na koniec koncert lub coś innego. . . Jedliś my gł ó wnie w jadalni-kawiarni w Priboy, niedrogie, pyszne. Mieliś my problem z klimatyzacją w hotelu. Nie był o go w naszym pokoju. Był a stacjonarna wentylacja. Oczywiś cie kaganiec jest bardzo od niego. Ona ta tabletka w suficie powinna być regulowana. Nasz jest zepsuty. Kontaktują c się z recepcją , powiedziano nam, ż e generalnie skarż ymy się jako pierwsi. (mał e dziecko wł aś nie się przezię bił o. ) Potem powiedzieli, ż e to naprawią . Naprawili to. Pokrył em wszystko taś mą kleją cą . I to wszystko. Potem pobiegliś my za nimi i kł ó ciliś my się , ż e trzeba zostawić wentylację...Có ż , generalnie tak cierpieliś my z tą wentylacją . . Ogó lnie rzecz biorą c, dziewczyny na przyję ciu wyró ż niają się „wyją tkowym nieporozumieniem”, mó wią c grzecznie. Wszystko jest trudne. wię c do nich przychodzi. W hotelu znajduje się basen. Ale woda w nim jest zawsze bardzo zimna. Chociaż jest napisane, ż e pracuje do 18-00, sprzą taczki już o 17-00 zaczynają wymachiwać szmatami. Pod sam koniec wakacji taksó wkarz nas zdradził . Wydaje się , ż e Artur jest wezwany. Zamó wił em taksó wkę na lotnisko (ma coś w rodzaju minivana). Za dwa dni. cena 3000 r. Wszystko ok. Wyjdź rano, nie odbieraj telefonu. Ledwo się dodzwoniliś my, spó ź nił się . Jechał em serpentynami, ż eby mieć dzieci. . . W ogó le przyjechaliś my na lotnisko, ogł osiliś my, ż e jesteś my mu winni 3500 rubli. Mimo to ogó lne wraż enie, wszystko od Lazarevsky'ego jest dobre. Prawdopodobnie jeszcze tam pojedziemy, ale nie w Surf!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał