Pytanie o Rosja

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
2599 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie
Temat pytaniaа

Powiązane pytanie «Wybór hotelu»
Jakie leki zabrać ze sobą?
Witam. Jadę z moim dzieckiem (2,5 roku) na wielką wycieczkę odwiedzić krewnych w Rosji. Jakie leki powinienem mieć przy sobie? Przyjeżdżam z Ukrainy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
6 subskrybenci  • spytał 2013-02-1311 lat wstecz
Odpowiedzi  •  27
аватар Marafetka
Wskazówki od mamy z doświadczeniem w podróży z dzieckiem (5 razy już jeździ z dzieckiem): Podziel leki na kilka grup „żołądek”, „temperatura”, „alergie”, „przeziębienia”… to są te główne. Jest wiele różnych z żołądka: Enterol, Atoxil - to zwykle biorę, ale jest wiele opcji. skonsultuj się z apteką. Temperatura - Nurofen zawsze nas ratuje. Alergia - fenistil (biorę zarówno kropelki, jak i maść), maść jest bardzo dobra na ukąszenia komarów, wysypki itp. Zimno - jest wiele opcji. lazolvan, syrop z babki lancetowatej itp. Chlorophylipt w sprayu na gardło, Vibrocil w nosie. Zwykle nie biorę antybiotyków. Jeśli chodzi o przyjmowanie antybiotyków, nie możesz obejść się bez lekarza. I na wszelki wypadek zawsze noszę ze sobą paski testowe na aceton. I koniecznie wykup ubezpieczenie. Miłej podróży! Mam nadzieję, że nie potrzebujesz apteczki!
аватар sigur62
Mniej apteczki - zdrowsze dziecko!
Generalnie nie jedziesz do Afryki, zawsze kupujesz to, czego potrzebujesz w Rosji.
аватар Marafetka
"Mniej apteczki - zdrowsze dziecko!"
A ja jestem odwrotnie. Zgodnie z zasadą „Weź parasol, nie będzie padać” :))
аватар Khersontaxi
Marafetka, dziękuję!! Pierwszy raz wybieram się w tak dużą podróż, twoja rada się przyda!
аватар Pachok
I jestem przeciwny nawet posmarowaniu czegoś jaskrawą zielenią bez wstępnego badania przez lekarza. Zwłaszcza wepchnij się do środka. W Rosji są lekarze i apteki.
аватар sigur62
Zgadza się, inaczej przeraziła mnie lista leków dla małego człowieczka z Marafetki…
аватар Khersontaxi
Pachok, sigur62 chłopaki. i jesz też w samochodzie bez apteczki, prawda? ... tak, w Rosji nie wszędzie jest wszystko, droga jest nieprzewidywalna, wyjaśnię. Jadę w podróż autem, nagle gdzieś w odległej wiosce, coś się stanie, trzeba mieć pod ręką „brylantową zieleń”.
аватар IaroslaviSHna
Chersontaxi, miło mieć tak troskliwego rodzica. Ale jak w ogóle zamierzasz wyruszyć w taką podróż bez apteczki? A jak przepuszczą Cię przez granicę bez tego? Zaglądam do naszego - znieczulający, na serce, przeciwgorączkowy, na ból żołądka (na wszelki wypadek nadal zabieramy węgiel aktywowany na wszelki wypadek), bandaż, opaska uciskowa, plaster samoprzylepny, serwetki z gazy itp. Jesteś entuzjastą samochodów, wiesz co tam jest. Rozwija się biznes apteczny w Rosji. W odległej wiosce może nie być FAP, ale będzie kiosk z apteką. Najbardziej optymalne jest to, że to wszystko nie przydałoby się.
аватар sigur62
– A jak przepuszczą cię przez granicę bez tego? (z)
------------------------------
IaroslaviSHna, a WHO sprawdza apteczkę na granicy? ))))
аватар Pachok
Na pewno jemy bez apteczki :)))) ale jemy ze standardową apteczką samochodową ambulansową. Jakie pytania można jej zadać?
аватар Marafetka
To, co napisałam, to najważniejsza rzecz, bez której nie można wybrać się w podróż z małym dzieckiem. Kiedy jesteś mamą lub tatą to nie pierwszy dzień, już znasz swoje dziecko. Czy wiesz, gdzie jest „strefa ryzyka”? na przykład, jeśli dziecko ma alergię, to wątpię, aby z każdą wysypką matka biegła do lekarza. Wie już "co to jest", "po co to jest", "co dać, żeby odeszło". Na przykład moje dziecko jest acetonem. Bez pasków testowych i rehydronu - nigdzie się nie wybieram. A jeśli aceton u mojego synka lekko się podnosi, to nie biegnę do lekarza, tylko sam go wyjmuję. To samo z żołądkiem. Im dłużej będziesz z dzieckiem pędzącym do lekarzy, tym gorzej może być dla niego. Zwykle od razu podaję enterol i atoxil, który szybko usuwa toksyny i dziecko czuje się lepiej. Nawet wtedy możesz spokojnie udać się do lekarza. A tym bardziej nie wiem jak jest w Rosji medycyna. Ale na Ukrainie mamy nieznanego lekarza - z łatwością przepisuje antybiotyki na wspólny ARVI, który jest usuwany przez Lazolvan i Chlorophyllipt w ciągu 3 dni. Doświadczenie. wszystko przychodzi z doświadczeniem. Każda matka wie, co w konkretnym przypadku pomaga dziecku.
аватар Marafetka
Tak, a kiedy dziecko zerwało kolano, lepiej namaścić jaskrawą zielenią i wykluczyć infekcję, niż spieszyć się do lekarza i pogorszyć sytuację.
аватар Pachok
I powiem ci więcej, ARVI przechodzi bez Lazolvana z chlorofilliptem w trzy dni :)
"Brzuch" - nie ma takiej diagnozy. Może to być od banalnych gazów do ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego.
Zelenka:
http://lib.komarovskiy.net/pochemu-zelenku-ne-primenyayut-nigde-v-mire-krome-sng.html
аватар IaroslaviSHna
sigur62, jeśli nie będziesz miał szczęścia, sprawdzą...
аватар IaroslaviSHna
Marafetka oczywiście każdy rodzic wie o stanie zdrowia swojego dziecka. Oczywiste jest, że w swoim przypadku musisz wyruszyć w drogę. Lub na przykład, jeśli dziecko ma cukrzycę.
Ale w tym przypadku pytanie nie mówi o dolegliwościach. Dlatego normalne zdrowe dziecko.
Ranę można leczyć tym samym chlorofilem. Jeśli nie jest uczulony. Nie musisz już nosić butelki zieleni.
Antybiotyki i bez lekarza będą sprzedawane w każdej aptece na Ukrainie lub w Rosji. I nie musisz iść do lekarza.
аватар sigur62
IaroslaviSHna, nie pisz bzdur.
Apteczka nie jest sprawdzana NIGDY i NIGDZIE podczas przekraczania granicy.
Jestem odpowiedzialna za słowa. I przestań oszukiwać ludzi.
аватар IaroslaviSHna
Tylko nie mów dorosłym, co mają robić.
Cieszę się, że nie znalazłeś się w takich sytuacjach. I chcę szczerze życzyć, żebyś spotkał tylko idealnych i normalnych pograniczników i żeby takie „niuanse” przekraczania granicy nadal Cię omijały. IMMO.
аватар sigur62
Co to jest IMMO? )))
Jeśli nie oszczędzają Ci takie „niuanse”, jak sprawdzanie apteczki czy bielizny, to cechuje to przede wszystkim Ciebie, a nie „straż graniczną”.
Nie próbuj się ze mną bić, okazuje się, że jesteś zły. W końcu nie znam cię i nie chcę wiedzieć, a tylko prosiłem, aby nie wprowadzać czytelników w błąd śmiesznymi i głupimi radami.
Coś takiego, „dorośli”)))
аватар Marafetka
Sprawdzają, nie sprawdzają... ale apteczka powinna być w aucie.
A co z tabletkami? Czy w domu też trzymasz lekarstwa? Ból głowy - do lekarza? Podróżowanie nie różni się od pozostania w domu. Najbardziej potrzebne leki powinny być. Zwłaszcza jeśli podróżujesz z dzieckiem. A zestaw, który zadzwoniłem - prawie każda mama ma w domu.
A Pachok, był przypadek z moim synem, kiedy też powiedzieli, że SARS odchodzi za trzy dni bez leków. Po 5 dniach wylądowaliśmy w szpitalu z zapaleniem oskrzeli, gdzie spytali mnie: "Mamo, dlaczego wtedy nie leczyłaś dziecka? Czekaliśmy, aż wirus" zajdzie "na płuca!". Więc nie wahaj się. I dam radę mamie - lepiej się pobawić i wyrzucić leki później, gdy minie ich data ważności, niż biegać po nieznanym terenie w poszukiwaniu „czegoś”.
аватар IaroslaviSHna
sigur62, tak, doprawdy, co mam z wami walnąć? Nie mam rogów... :)
Nie zapominaj, że to nie jest serwis randkowy, który Cię pozna. A nie strona dla kobiet, na której można pisać o bieliźnie.
аватар Marafetka
sigur62, ja też nie zrozumiałem dowcipu „z waleniem”… po co to? Jeśli nikt nigdzie nie sprawdza, nie oznacza to, że tak powinno być. A co bielizna ma wspólnego z przepisami? Jakoś jechałeś tak chaotycznie, w imię „kolizji”.
I odszyfruję cię IMHO, aby więcej uśmiechów się nie pojawiło.
IMHO, pochodzi od wyrażenia w języku angielskim. język In my Humble Opinion, który jest tłumaczony na język rosyjski - moim skromnym zdaniem.
аватар sigur62
Dzięki za wyjaśnienie, kochanie. Dopiero w końcu zapytałem o IMHO, a nie o IMHO, chociaż oczywiście to nie obchodzi.
Nie zaproponowałem ci też znajomości, nie pochlebiaj sobie)))
Jeszcze raz specjalnie dla Ciebie, nierozgarnięta i pewna siebie Pani. Apteczka na granicy NIE jest sprawdzana. Kropka. Tak ci powiedziano, ale odpocząłeś klaksonem: sprawdzają wszystko (to znaczy, że masz klakson, jeśli tak odpoczywasz)))
Skończmy na tym. Jestem z tobą znudzony i smutny.
аватар Pachok
Marafetka, tak, wyobraź sobie, że mam w domu tylko te leki, które lekarz przepisał na konkretny przypadek. A jeśli nie jest śmiertelne, aby osoba dorosła wypiła łyk paracetamolu na ból głowy, a następnie samodzielnie leczy zdiagnozowany "żołądek" dziecka - przepraszam ... wysokość beztroski. A twój wirus i tak „zszedłby” do oskrzeli, gdyby to był taki wirus. Lasolvan i Chlorophilipt nie są lekami przeciwwirusowymi.
аватар Marafetka
Pachok, „żołądek” to nie diagnoza, ale określiłem go jako grupę leków, które trzeba zażywać. a kiedy moje dziecko boli brzuch, pierwszą rzeczą, którą robię, jest podanie mu enterolu, który mu nie zaszkodzi, nawet jeśli boli go gaziki. ale w moim przypadku zawsze pomagał, bo szybko usuwa toksyny. a dziecko zaczyna czuć się dobrze w mniej niż godzinę.
Ja też, gdy boli mnie brzuch, piję węgiel aktywowany.
Ktoś zrzucił link do zielonego. czczony. i co? Nie zrozumiałem niczego. Czy zieleń jest dobra czy zła? jakoś nikt jeszcze od tego nie umarł.
A jeśli chodzi o IHMO - już teraz znajdujesz błąd w słowach.
аватар Pachok
Nie daj Boże oczywiście wpaść w taką sytuację, gdy z bólu brzucha ktoś połknie węgiel lub enterol i położy się czekać, aż będzie to dozwolone, a w międzyczasie ropne zapalenie otrzewnej pęknie z powodu straconego czasu: (.... Była z nami sprawa w szkole.
Zelenko? I nie jest dobry i nie jest zły - w żaden sposób.
Z.Y. Apteczka samochodowa nie jest kompletowana z sufitu, a zgodnie z prawem kierowca musi być w stanie udzielić pierwszej pomocy, to zupełnie inna sprawa.
аватар Marafetka
cóż, w tym samym artykule o zieleni brylantowej mówi się, że ma ona właściwości antybakteryjne. Tych. nadal nie „nie ma mowy”. A co z ropnym zapaleniem otrzewnej? Posłuchaj, no cóż, już zaczęliśmy kopać z drugiej strony. z twoim podejściem - obcinając palec nożem kuchennym, musisz pilnie wezwać pogotowie, niech wsadzą cię na intensywną opiekę, w przeciwnym razie nagle - zatrucie krwi.
аватар Pachok
Moje podejście - z uciętym palcem wszystko doskonale jasne - co się dzieje i dlaczego. Z "żołądkiem" - brak jasności.
A tak przy okazji, jeśli ktoś skaleczy się „nieznanym” nożem, powiedzmy, z natury, nie byłoby źle iść do karetki i zrobić zastrzyk przeciwko tężcowi.
awatara
Odpowiedz na inne pytania dotyczące Rosja
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
Rosja
Adler Anapa Bajkał Biełgorod Czelabińsk Essentuki Gelendżik Jarosław Jejsk Jekaterynburg Kaliningrad Karakuł Kazań Kisłowodzk Krasnaja Polana Krasnodar Krasnokamensk Moskwa Niżny Nowogród Petersburg Region Elbrus Rostów nad Donem Soczi Suzdal Swietłogorsk Tuapse Twer Władywostok Włodzimierz Wołgograd Żeleznowodsk
już
ZEA
już