recenzja TOAZ HOTEL

Pisemny: 28 czerwiec 2012
Czas podróży: 1 — 7 czerwiec 2012
Odpoczywaliś my w Petersburgu przez trzy dni. Nie spodziewaliś my się wiele od hotelu, ale to, co otrzymaliś my w rezultacie, przerosł o wszelkie oczekiwania. Pokoje są skromne, przez trzy dni nie był y sprzą tane ani razu. Restauracja czynna tylko na ś niadania, obiadokolacje - nie dla nich, są do 20.00. Ale gł ó wną atrakcją hotelu jest administrator Ekaterina Gavrova. Bycie mił ym i poprawnym wyraź nie nie jest jej mocną stroną . O wiele bardziej interesują ce jest natychmiastowe „ogolenie” goś cia, aby nie od razu zgadł , co odpowiedzieć na tak stanowczą niegrzecznoś ć . Na przykł ad, zapytana, dlaczego winda nie jedzie na pią te pię tro, Mademoiselle zauważ ył a, ż e ​ ​ nie był a zaangaż owana w projektowanie windy i pytanie nie był o dla niej. A cał e niezadowolenie z tego powodu to nasz problem. Na pytanie, dlaczego w pokoju nie ma zimnej wody, poproszono nas o skontaktowanie się z miejskim zakł adem wodocią gowym w celu wyjaś nienia, bez przeszkadzania personelowi hotelu za nic, w koń cu jest ciepł a woda! Hotel w ogó le nie odpowiada za restaurację , jest inny wł aś ciciel. Drodzy turyś ci i goś cie miasta! Aby zachować przyjemne wraż enie zwiedzania Petersburga, nie wybieraj TOAZ HOTEL!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał