Pytanie

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
2 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie
Ciekawe pytania

Powiązane pytanie «Kraje i miasta»
Spotkanie NG w Europie - samtour
Czekamy na porady od doświadczonych podróżników. W tym roku chciałbym spotkać się z NG z rodziną i przyjaciółmi gdzieś w Europie, ale nie wycieczką autobusową (organizowane wycieczki + transfery nie są ciekawe), ale sami. Życzenia: zamieszkać na 3-4 dni gdzieś, gdzie jest coś do zobaczenia i dokąd jechać, miejsce powinno być takie, aby można było tam dojechać autobusem z Kijowa. Niekoniecznie duże miasto, może coś małego, ale przytulnego bliżej gór, gdzie można pojechać na 1 dzień i spróbować jeździć na nartach (ale to nie jest konieczne).
Nie chcę spotykać się w domu, spotkaliśmy się już w Karpatach...
Na przykład Polska, Kraków.
Z jakiegoś powodu odpadnij: Budapeszt, Praga. Co myślą drodzy forumowicze? Czy ktoś miał takie doświadczenie, czy też jestem zbyt naiwny w swoich pragnieniach?
Z góry dziękuję wszystkim i +1 do reputacji)))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
4 abonent  • spytał 2014-11-0310 lat wstecz
Odpowiedzi  •  14
аватар helena_fortuna
Jakoś mam zły pomysł - na 1 dzień spróbować wstać na narty.
Po co podróżować tak daleko?
Możesz iść do Migovo i dobrze się bawić. O mnie chodzi – że w 3-4 dni naprawdę można „zostać na nartach”
Autobus z Kijowa - prawdopodobnie tam. Chociaż pociąg / Kijów Czerniowce / + taksówka jest wygodniejszy.
Jedyne - nie skończyłem oglądać - czego chcesz na Nowy Rok... Tam na pewno - zorganizowane wycieczki.
аватар hatinka
Jeśli samochodem, to zimą do Krakowa, a właściwie gdziekolwiek na 3-4 dni, uważam, że nie jest to optymalne, czasu jest mało. Jeśli samolotem, wszystko tutaj jest z budżetu, jest wiele opcji.
Kraków jest opcją, Zakopane nie jest wystarczająco daleko (ale to nie jest dla ciebie Austria czy Francja). Ale sam Kraków to bardzo fajne miasto, nie wiem czy tak jest zimą ;-)
W okolicach Krakowa jest wiele ciekawych miejsc, choć w większości są to zamki lub romantyczne ruiny zamków w malowniczych lasach. Zimą podobno niezbyt malowniczo.
Cóż, Velichko, możesz proszę - podziemne jaskinie solne. Zimą na dole będzie cieplej niż na powierzchni. Jest podziemny kościół i podziemna restauracja - wybierz to, co jest bliższe twojej duszy.
Spróbuj Rumunii, prawda? Jest 6 ośrodków narciarskich połączonych linią kolejową i jest pociąg z Ukrainy. Co prawda pociągiem jechałem tylko do najbliższego rumuńskiego miasta za granicą, nie wiem, dokąd jadą dalej. W Rumunii fajny Braszów, Ryshnov, Sinaia – wszystko to obok ośrodków narciarskich, niezbyt daleko i niezbyt drogie. Ale tutaj opcje to samochód lub pociąg. Powietrze nie jest wygodne, IMHO. Zamek Bran, który zawsze jest nazywany zamkiem Drakuli, jest również w pobliżu.
аватар hatinka
Po drodze, jeśli klasztory są automatycznie pomalowane na zewnątrz, są naprawdę bardzo piękne i niepodobne do niczego innego. Google, na przykład Woronec. Jest ich 6 pod ochroną UNESCO.
аватар kolyan_cat
Tak naprawdę nie chcę samochodu, lepiej pojechać autobusem.
W Krakowie przyciąga podobno park wodny, można spełnić swój obowiązek wobec młodszego pokolenia i zobaczyć jaskinie solne.
Rumunia - Będę studiował wskazane miejsca w internecie, dzięki.
Myślałem też o wyjeździe do Bratysławy, gdzie można pojechać do Wiednia na 1 dzień, a mieszkania są niedrogie, ale byłem w Bratysławie 3 razy, bladą parodią Pragi, historycznego centrum - spacer po 5 minutach .. .
аватар Anetka-gan
do słowacji niedaleko, a tam są narty. ale jakoś sama Słowacja 9., chociaż nie byłam), ale wydaje mi się mniej interesująca
Kraków to cudowne miasto. gdzie spędzają czas i odpoczywają. a jaskinie solne są bardzo ciekawe
ale tutaj spędzisz dzień autobusem, gdziekolwiek pójdziesz. jednokierunkowa. muszę spędzić noc. jako opcja opuszczenia Lwowa. jest większy ruch
аватар Anetka-gan
I nie zapominaj, że Europa jest katolicka. Samo NG nie jest tam szczególnie celebrowane. większość miejsc jest zamknięta.
аватар hatinka
w Katowicach można skorzystać z viseir)
аватар hatinka
Anetka-gan, gdzie leży Słowacja-Tatry-tam do Wiednia i Bratysławy nie jest blisko. Ale oprócz nart jest mnóstwo wszelkiego rodzaju wód termalnych. Baseny termalne w Beshenova, ale jest też park wodny i różne fajne sauny. Są też termy Tatralandia i park wodny, ale jest więcej uprzedzeń do parku wodnego. Wszystko to jest Liptowski Mikułasz. Ośrodek znajduje się w pobliżu wyciągu narciarskiego. W pobliżu są zamki, jedzenie jest bardzo smaczne i tanie. Bliżej Ukrainy są Tatry Wysokie, są też uzdrowiska, uzdrowiska termalne. Są zamki. Właściwie to wszystko. Och, są też naturalne jaskinie. Mogę podać link, jeśli jesteś zainteresowany
аватар Anetka-gan
Prawdopodobnie nie jestem zainteresowany, ponieważ nie lubię jeździć na nartach
аватар Pachok
Byłem w Krakowie zaraz po Nowym Roku! I śmiało mogę mu doradzić krótką wycieczkę.
Dwa dni z głową wystarczą samemu miastu, Velichka - jako osobne wydarzenie :)
Park wodny nie jest "typu", ale całkiem przyzwoity! Było nam bardzo fajnie odpocząć wieczorem po przejściu autobusu, a dookoła za szybą był śnieg i mróz, a niektóre zjeżdżalnie były jakby skręcone na zewnątrz budynku.
Do Zakopanego jest 90 km, najlepiej się dobrze bawić - wjedź kolejką na Gubałówkę, tam znajdziesz śnieg, piękno i możliwość spaceru, napicia się grzańca i piwa malinowego, bigosu i gorącego kiełbasa, czyli jeździć na skuterach śnieżnych, sankach i jeździć na nartach po stokach o różnym stopniu trudności, w tym po prawie płaskim :)
аватар Pachok
Do Słowacji nie miałem szczęścia - wszystko było po prostu obrzydliwe w równie obrzydliwym miejscu KROMPACHI. Przyjaciele jadą na Jasną, są szczęśliwi - ale to rozrywka dla narciarzy.
A w Bratysławie w ogóle nie ma nic do roboty.
Jeśli Praga nie wchodzi w rachubę, to jestem za Krakowem!
аватар Pachok
A jednak moja rada: jeśli wybierasz się do grupy podobnie myślących ludzi / kumpli od picia), z dziećmi, z ograniczonym budżetem, z planami podróży autobusem, wybierz się na „nagą” gotową wycieczkę! Z Kijowa do celu iz powrotem, biorąc pod uwagę sezon, nie dostaniesz taniej, a sprawami organizacyjnymi poświęcisz mnóstwo nerwów – mówię na pewno, jako osoba, która zazwyczaj organizuje wszystko dla wszystkich. Jeśli chcesz jechać na zorganizowane wycieczki - pojedziesz, jeśli nie chcesz - nie. Np. jak jechaliśmy do Krakowa zimą to było tak: wyjazd z Kijowa rano, wieczorem byliśmy w Krakowie, wycieczka zorganizowana do aquaparku, hotel 3* jest dobry, obok Carefur supermarket, drugiego dnia przegląd (jest w cenie, ale można było założyć), czas wolny, trzeci dzień wolny, wczoraj Wieliczka dla chętnych, czwartego wycieczka zorganizowana do Zakopanego (przywieziona, rozładowany, odebrany wieczorem), piątego udaliśmy się do domu, na prośbę grupy podkołowaliśmy z powrotem do Łańcuta, obejrzeliśmy zamek. I uwaga - cała ta radość za 135 USD za osobę. Później widziałem ten tutaj mają 50-60 dolarów jorge, ale widzicie, to jest piłka.
аватар kolyan_cat
Otóż ​​zacząłem z gotową wycieczką, widziałem ofertę właśnie na Kraków, wygląda na to samo zwiedzanie - 4 dni, z wyjazdem do Zakopanego. Koszt to 119 euro za osobę (choć w wysokości 20). Ale denerwujące jest to, że hotel znajduje się gdzieś poza miastem. Sam rezerwowałem hotele i mieszkałem w centrum, jest to wygodne - chciałem - jak dzieci zasnęły, wyczołgałem się z towarzyszami picia do centrum, aby nadrobić kolejny sen))) W Pradze na przykład, Turyści zorganizowani mieszkali przez godzinę tramwajem, a ja za tę samą cenę - 2 minuty od Starego Miasta.
аватар Pachok
Taxi. Przy takich oszczędnościach na trasie dość podnosi to koszty. A Kraków to małe miasto, w którym z „wsi” do centrum można dostać się w 10 minut, w zależności od tego, która „wieś”. Lub zapytaj operatora o możliwość rezerwacji innego hotelu.
awatara
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już