Pytanie

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
2 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie
Ciekawe pytania

Powiązane pytanie «Ogólne problemy»
Pomóż mi zrozumieć.
Przyjaciele! Pomóż mi zrozumieć! Chcemy podróżować po Europie z mężem, ale nic nie wiemy.. Znaleźliśmy wycieczkę autobusową (dla nas jest tańsza), jest wiele krajów, 15 dni, 900 euro. tylko śniadania i pełne dopłat... A ile za jedzenie... A może za ciężko fizycznie wędrować po miastach w ten sposób.. Oj, nie wiemy jak się na to zdecydować, to jest trochę straszne. Doradzać!!! Dzięki!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
5 subskrybenci  • zapytał 2012-03-1812 lat wstecz
Odpowiedzi  •  13
аватар smiei
Wyjazd na 15-dniową wycieczkę autokarową po Europie to „wyczyn”, trzeba mieć żelazne zdrowie. Wyobraź sobie, że Twoją główną rozrywką będzie siedzenie w autobusie i to nie zawsze z miłymi ludźmi.
Cały dzień w trasie, wycieczka (często biegająca) po mieście, sen w hotelu, trochę światła - znowu w autobusie i dalej.
W tak dużym towarzystwie bardzo trudno jest podróżować i uczyć się nowych rzeczy – każdy ma swoje zainteresowania i przywiązania, własne przyzwyczajenia: wszyscy zostaniecie przyprowadzeni do stołówek „zwabieni” przez przewodników (nie można powiedzieć inaczej), i sklepy z pamiątkami; na pewno będą spóźnialscy, co skróci czas na wycieczce, eskorta cię „zawiezie”, bo. Z jakiegoś powodu zawsze zawodzą. Potrzebujesz takiego odpoczynku?
Co do jedzenia - standardowa kolacja dla dwojga w Europie kosztuje 30-60 euro. Taniej w Niemczech, drożej we Francji.
Nawiasem mówiąc, osoby towarzyszące lubią zbierać pieniądze na bilety wstępu do muzeów, zamków i biorą kwotę wskazaną w kasie, nie zwracając uwagi turystów na to, że grupom przysługuje zniżka itp.
Wolimy podróżować z mężem na własną rękę: zarówno taniej, jak i lepiej.
аватар helpa
Dziękuję za odpowiedź.Ale ja i mój mąż nie znamy języków.Prawie mnie przekonałaś.Ale obawiam się,że będziemy ślepymi kociętami...Czy możesz nam powiedzieć jak najlepiej zarezerwować wycieczkę we dwoje i jak najwięcej co ważne, od którego kraju zacząć, abyśmy nie odmawiali w Schengen. Wielkie dzięki!
аватар Viltis
Jeśli chcesz dołączyć do tej wycieczki - zdecyduj szybko. Pozostało niewiele miejsc. W styczniu zarezerwowaliśmy miejsca w autobusie, a potem byliśmy już w środku.
Byliśmy na trasie European Fireworks Bus Tour w marcu 2009 roku. Trasa jest naprawdę męcząca, ale sprawę dodatkowo pogarszały ciągłe codzienne deszcze :-( Deszcze były po prostu wyczerpujące. Tak i nie byliśmy specjalnie przygotowani. Wzięliśmy zagłówki i koc, ale nie wzięliśmy termosu ani leki.. Kiedy przyjechaliśmy, myślałam, że już nigdy więcej tego nie zrobię :-) Ale potem zmęczenie minęło i było masa, morze wrażeń. Nie lubię chodzić w zespole, ale teraz ciepło wspominam ten wyjazd. Jesteśmy tu ponownie. Teraz będzie nam łatwiej – będzie ciepło, we Włoszech ogólnie będzie gorąco, będą deszcze, ale krótkotrwałe, wiosenne. Stworzyliśmy program dla Paryża i Rzymu, co będziemy robić, dokąd pojedziemy.
W Paryżu będziemy od 30 do 3, a 1 maja wszystko jest zamknięte, ale jest wycieczka do Wersalu, byliśmy tam, ale w marcu, w maju - no cóż, to zupełnie inna sprawa :-) Ogólnie rzecz biorąc, już prawie jesteśmy :-) już odliczamy dni..
аватар luntik
Jak rozumiem!!!!!Kiedy ja i mój mąż jechaliśmy po raz pierwszy do Europy, problem języków wydawał się najbardziej dotkliwy. Zapewniam: nie jest to problem, którym warto się martwić. Europejczycy z reguły są poprawni i uprzejmi, potrafią porozumiewać się w kilku językach. A potem, jeśli dwoje ludzi chce się zrozumieć - zrozumieją, ale nie chcą, to nawet jeśli mówisz tym samym językiem, nie zrozumiesz. Weź to do użytku: język migowy, symbole, coś, co możesz narysować, napisać (na przykład czas). Pokaż coś na mapie. Wydrukuj z wyprzedzeniem wszystkie vouchery, adresy i nazwy hoteli. To jest łatwiejsze. I powiedzieć: pomóż mi pliz, to nie jest trudne ...
аватар Inessika73
Na początek polecam wybrać się na wycieczkę autobusową, która jest ułożona według następującej zasady: do granicy - pociągiem, potem wycieczka autobusem na 3-4 dni, wakacje nad morzem lub jeziorem na 4 6 dni, powrót do domu - kolejne 2-3 dni wycieczki. Po pierwsze, nie męcz się, po drugie, zrozumiesz, czy to twoje wakacje, czy nie, a po trzecie, podczas wakacji nad morzem (jezioro, góry) zazwyczaj oferowane jest obiadokolacja (śniadanie + obiadokolacja) do posiłków. Ponieważ wycieczki autobusowe zdecydowanie nie są dla wszystkich. Jeśli przyjrzeć się szczegółowo, są to np. wycieczki z wakacjami w Hiszpanii z Inkomartury (Kijów), w Chorwacji z Accord-tour (Lwów). Nie przejmuj się zbytnio nieznajomością języków, zwykle przewodnicy prowadzą do kawiarni, sklepów itp. praktycznie za rękę.Tak, nie będziesz miał dużo czasu na spacer gdzieś samemu. Kolejna wskazówka - nie próbuj jechać na wszystkie proponowane wycieczki na raz (zwłaszcza te dodatkowe), zadbaj o swoje zdrowie.
Na pierwszy wyjazd do Europy, jeśli w paszporcie nie ma Schengen, lepiej wybrać wycieczki na prostszych wizach: węgierskiej, czeskiej. Mniej dokumentów, więcej gwarancji, że się otworzą. Pomyślny rozwój Europy!!!!
аватар helpa
dziękuję!Wspaniale, że nie zostawiają mnie w spokoju..Powodzenia!
аватар Viltis
Zgadzam się z Inną. Uwielbiam też te wycieczki. Rzym-Paryż jest właśnie taki. Pociąg do granicy, jest autobus. Wakacje w Paryżu, Lazurowym Wybrzeżu i Rzymie. Jedyne, z czym się nie zgadzam, to koncepcja odżywiania. W Europie śniadania w zupełności wystarczają, a zamiana przyjemności siedzenia wieczorem w restauracji na bufet, którego zresztą w europejskich hotelach brakuje, nie jest najlepszym pomysłem.
Teraz prawie wszystkie wycieczki autobusowe są przeznaczone dla autobusu lub samolotu, który zabierze Cię do pierwszego punktu odjazdu. Trzy lata temu pojechaliśmy pociągiem do Warszawy, był autobus.
аватар Inessika73
Nie mówię, że HB jest dobre, ale łatwiej jest nie znając cen i pierwszy raz w kraju. Ciekawie jest chodzić do restauracji, kiedy można przynajmniej przeczytać menu, które wymaga znajomości języka (a ja na przykład nigdzie nie widziałem menu po rosyjsku) i jest możliwość nie oszczędzania pieniędzy. A więc… Zjeść w normalnej kawiarni, na przykład na Węgrzech za dwoje, przynajmniej 30 € i to bez alkoholu. We Włoszech jedno danie (pizza, sałatka, makaron) kosztuje średnio 8-15 €. Podkreślam, w kawiarni!!! Taniej może być, jeśli kupisz artykuły spożywcze w supermarketach lub znajdziesz miejsca a la bufet (płacisz stałą kwotę i bierzesz to, co chcesz). Ceny nie mogę powiedzieć, nie pojechałem, ale przewodnicy zawsze znają takie miejsca i mogą pomóc :))))
аватар Viltis
Nie będę się spierać. Nie widzę sensu.
Mogę tylko powiedzieć, że przeceniłeś ceny, przynajmniej dla Budapesztu. Nie byłem jeszcze we Włoszech.
Tak, w menu często znajdują się zdjęcia potraw :-)
аватар Inessika73
Dodam jeszcze, informacje mogą się przydać, lista najbardziej znanych touroperatorów na Ukrainie dla wycieczek autokarowych: Artex 94, Inkomartur, Delta Tour, Fairy Mandriv, Saga (Kijów), Accord Tour (Lwów). Są inne, ale mniejsze. Każdy ma swoje plusy i minusy (przeczytaj na forach). Jeśli ty, Helpo, już ich spotkałeś, to pierwszy krok już zrobiony, jeśli nie ze wszystkimi, polecam porównać i wybrać jedyną słuszną opcję :))))))!
аватар Inessika73
Ja, Viltis, mówię o placówkach, do których ludzie chodzą, aby miło spędzić czas w komfortowych warunkach z przyjemną obsługą. „Ukraińskie Bistro” i „Celentano Pizza” to także kawiarnie, ale pisałam o innym poziomie. Oczywiście można znaleźć fajne miejsca z niższymi cenami.
аватар Viltis
Jeśli cię uraziłem w jakikolwiek sposób, przepraszam. Mogę polecić całą ulicę przyzwoitych restauracji w Budapeszcie, z kolacją za 20 euro dla dwojga. Jest w centrum miasta. W Grecji, Czarnogórze, Paryżu, Kolonii, Amsterdamie, Berlinie są też przyzwoite restauracje, niedrogie. Mogę podać ich współrzędne.
аватар Inessika73
Dziękuję, jeśli pojadę, skorzystam z Twojej oferty, wtedy napiszę do Ciebie osobiście. Chodziło mi tylko o to, że najprawdopodobniej nie będzie możliwości szukania, często do hotelu przyjeżdżają dość późno, a także nie ma zbyt wiele czasu między wycieczkami. Dlatego podane przeze mnie ceny są tym, na co trzeba być przygotowanym, jeśli chcesz się dobrze bawić, bez długich poszukiwań (dla Węgier pisałem ceny w kawiarniach w pobliżu naszego hotelu tranzytowego nad Balatonem, były w sierpniu zeszłego roku) .
awatara
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już