Mile zaskoczeni
Wiesz, jestem przyzwyczajony do tego, że w biurach podróży nie pracują najbardziej wykształceni i erudyci ludzie. Cóż, to moje osobiste doświadczenie, przepraszam, jeśli kogoś uraziłem. ZAWSZE wiedziałem więcej o kraju, który odwiedzałem, niż biuro podróży. Jestem bardzo zaskoczony i nie będę ukrywał, że w osobie Palmy spotkałem wyjątek od reguły – to oczywiście eksperci w swojej dziedzinie.