PASAGIRI - CIENKIE!!!
Pojechaliśmy do Veresni do Bułgarii (Sonyachny Coast). Droga do ośrodka była mniej więcej normalna, z góry towarzysząc mi o zębach, które nie unormowały się za 2-5 lat. (jeśli na stacjach benzynowych są 1-2 toalety). Przywieźli nas do hotelu przy 7. zameldowaniu o godzinie 14:00, za co była większość jazdy? Ale, były kwiaty, yagidki były po zawróceniu.