Nigdy nie podróżuj z tą firmą
Podróżowałem z tą tak zwaną „służbą pielgrzymkową” do świętych miejsc naszego kraju. Wszyscy w naszej grupie byli bardzo zawiedzeni organizacją wycieczek i pracującymi z nią przewodnikami. Przewodnicy albo zajmowali się naszym oświeceniem w historię miejsc, w których byliśmy (Wirycy i Sankt Petersburga), zamiast poświęcać więcej czasu na sanktuaria tych miejsc, albo (Ojat i Swir) byli tak zakochani w księdzu, że przez 40 minut słuchaliśmy kazania (a raczej ci, którzy stali na czele, wszyscy nie byli świadomi o co chodzi), zamiast tych, którzy chcieli zanurzyć się w Świętej Źródle (co zrobił nasz przewodnik, gdy byliśmy na wycieczkę, ale ci, którzy tam przybyli, nie mogli tego zrobić z braku czasu), wtedy nie mogli poświęcić wystarczająco dużo czasu na zwiedzanie klasztoru Aleksandra Swirskiego.