OBRZYDLIWE biuro podróży
Jechałem z dzieckiem do Tunezji, we wrześniu 2012 chciałem polecieć na tydzień, budżet ograniczony do 40 tysięcy rubli. Zarezerwowałem wycieczkę na swojej stronie internetowej, wszystko jest w porządku. Chciałem już iść zapłacić, ale potem moi znajomi wrzucili link do recenzji hotelu, do którego lecieliśmy.