Dobra, ale problemy z przewoźnikiem.
11 maja 2015 wróciliśmy z trasy „Dolina Losowań”. . . Sama wycieczka bardzo mi się podobała, a wycieczki, posiłki i noclegi są organizowane, nie ma pytań. . . . Towarzyszący Vitalik próbował, ale nie był przewodnikiem, a po prostu informatorem w kwestiach technicznych. . , nie wiem, czy tak powinno być.