Simeiz to miasto zasypane bł otem. Plaż a to wą ski skalisty pas, zamiast piasku, niedopał ki papierosó w w grubej warstwie. Dwa zdję cia to park Simeiz, spacerowanie jest niebezpieczne, ponieważ park to nie tylko wysypisko, ale takż e toaleta.
Jechaliś my pocią giem 207 „Moskwa-Symferopol”. Pocią g jeszcze Lenin prawdopodobnie nim jechał . Poś ciel szara mokra, ostatni pasaż erowie po prostu nie mieli kilku kompletó w.