Turcja jest zła!
W Turcji jest to wyjątkowo negatywne, kupuje tanie wycieczki od rosyjskich operatorów w kategorii „rosyjskojęzycznych” i rozlicza wszystkich razem. To samo dotyczy wycieczek, operator jest znacznie droższy niż na ulicy, ale jakość jest taka sama lub niższa. Pojechaliśmy na rafting od operatora, cena była droższa, ale wyglądali jak łobuzy w połatanych kamizelkach i odrapanej łodzi, a ludzie mieli wszystko nowiutkie.