Biuro podróży, które dba tylko o swoje zyski
Pojechałem na wycieczkę po Budapeszcie na weekend 21.08-24.08. Organizacja wycieczki jest zła. Operator myśli tylko dla pieniędzy. Słuchawki kosztują 3 euro, choć wszyscy operatorzy mają 2 euro. Płacąc za wycieczkę, stawka jest generalnie nierealistyczna, najwyższa. Powiedzieli, że hotel pobiera podatek turystyczny w wysokości 3,75 za dzień, chociaż wiem, że najczęściej do 2, trzy euro to maksimum, a rezerwacja mówi, że opłaty i podatki będą wliczone w koszty utrzymania.